Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana 98989898

Gdy mąż zdradza - jak złagodzić ból i pozbierać się

Polecane posty

Gość załamana 98989898

Sama niewiem od czego zacząc. Mam 28 lat. 4 lata lemu dowiedziałam sie że mąż ma kochanke. Przysiegał ze to był bład, błagał abym dała mu szanse. Uległam. Wczoraj dowiedziałam sie że nadal sie z nią spotyka. Pracuje za granica, ostatnio wrócial 3 dni wcześniej niż mi powiedział i spedzil z nia weekend i jedna noc w tygodniu. Czuje sie strasznie, odechciewa mi sie zyc. Bol zaglusza wszystko. Ciagle sie pytam dlaczego. Co takiego zrobiłam. Poswiecilam wszystko dla niego, bylam z nim jak mial problemy, wspieralam a on tak mnie zranił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
przeaszam za będy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnkkaa
baby to sa jednak glupie:o nie wiedzialas ze jak raz zdradzi to bedzie zdradzal caly czas?? to masz nauczke:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całkiem zabawne ze ty szukasz winy w sobie. popieram zdanie poprzedniczki...wykop drania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
wiem że tak powinnam zrobic. Mamy dwoje dzieci wiec bede musiała miec z nim kontakt. jak na razie tylko siedze i placze jak jakas malolata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mi cię dziewczyno. ale co cię nie zabije to cię wzmocni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
macie. racje ze powinnam go wykopac gdy dowiedzialam sie o tym pierwszy raz. nawet to zrobilam ale po 6 miesiacach jego staran i zapewnien uleglam. teraz mam nauczke. chcialabym tylko wiedziec dlaczego on mi to zrobil. powiedzialam mu ze chce rozwodu a on na to ze mi go nie da bo nie chce abym odeszla. Ku**a czego on sie spodziewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarabab
byly chlopak tez mnie zdradzil bylo tylko calowanie podobno ale jednak, tez mu wybaczylam ale od chwili kiedy sie o tym dowiedzial czulam sie jak nic, jak niedowartosciowane 0. dla ciebie bedzie lepiej jak od niego odejdziesz, rozwiedziesz sie, zerwiesz kontakt. gorzej jak macie dzieci, ale gdybym byla w twojej sytuacji to dzieci niczego by nie zmienily. kopla bym w dupe i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego ty się spodziewasz, że on odpuści... może oboje jesteście naiwni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jioj
masz nauczke, ze nigdy nie daje sie drugiej szansy w przypadku zdrady. Maz cie zgnoil, pozwolil, abys z nim sypiala kiedy on posuwa inna, abys nie ukladala sobie zycia, tylko czekala na niego, kiedy on zabawia sie z inna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka ze wsi połowice
A jak się dowiedziałaś, że spędził z nią ten weekend? I gdzie jest teraz? U Was w domu czy u niej? I z rozwodem nie będziesz miała problemu. On Ci nie musi dawać pozwolenia. Zdradził - dałaś szansę - znowu zdradził. Każdy sąd Was rozwiedzie. Z orzeczeniem o jego winie. Bądź silna i niej daj się zmanipulować. Daj sobie szansę na prawdziwą miłość. Z człowiekiem, którym nie będziesz musiała się dzielić. Daj sobie szansę na szczęście. Jeśli nie dla siebie to zrób to dla dzieci. Bo one widzą więcej niż Ci się może wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
byłam naiwna ze mu uwierzyłam, on wie jak bardzo go kocham i pewnie mysli ze nie odwaze sie na rozstanie. ale musze to zrobic dla siebie i dla dzieci. teraz juz wiem ze nic sie nie zmieni, nie zasluzylam na takie traktowanie. naprawde staralam sie przez caly czas a on mi tak sie odwdzieczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
maz pojechal teraz do pracy, niewiem gdzie spedzili ten weekend. albo u niej z jej rodzicami albo w hotelu. Bede chciala rozwodu z orzeczeniem winy. Nie zgodze sie na inny bo nie ja zniszczylam nasz zwiazek ale slyszalam ze bardzo ciezko go dostac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ból i rozpacz jak takie młode małżeństwa sie rozpadaja.Chcieliście dobrobytu zachodniego.Tak wam rzadzacy wmówili,że tam jest przyszłość? W tym stylu życia.Nie tedy droga.Zachód was zgnoił,tego nigdy na taką skale nie było!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albanka
ja bym go dawno kopnela w dupe, nie umialabym mu zaufac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylka ze wsi połowice------. miej na uwadze,że nie wiem czy stanu wolnego znajdzie sie taki aby wychowywac nie swoje dzieci.Będzie miała wielkie szczęście jak taki sie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
bylam przeciwna jego pracy za granica ale sytuacja w jakiej sie znalezlismy zmusila nas. A panna z ktora sie puszcza zaczela sie nim interesowac dopiero wtedy gdy mial kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana 98989898-----. a jak długo byliście ze soba zanim doszło do małżeństwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty go zostawisz jak on już ja zdobył...co za paradoks:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty gwiazda a wiesz co
wiesz co ja nie wiem czy rozwod to najlepsze wyjscie... ja na Twoim miejscu (zwlaszcza ze on i tak za granica siedzi caly czas) zadbalabym o siebie i poszukala sobie kogos...z mezem na pewno bym nie sypiala bo przeciez znalazl sobie worek na sperme... w ogole to nawet bym z nim nie rozmawiala a wrecz za to co zrobil traktowala jak sponsora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccca
załamana pewnie poleciał na tandeciarski tipsowaty styl, na kawałek nowego cycka i tyłka. Skoro mowisz ze chodzi o kase, tym bardziej kopnij go w dupe, jesteś młoda, uwierz. Znajdziesz sobie jeszcze nie jednego faceta, ilu będziesz chciała, dzieci to nie przeszkoda, uwierz w siebie i w to że jesteś warta więcej niz jakiś dupek. A on? Kasa sie mu skonczy to i kochanka znajdzie kogos lepszego, a on zostanie sam, za pare lat, moze mnie, przyjdzie do ciebie płacząc jak dziecko ze był młody, głupi, że ci kocha,kochał, że nie chciał, a ty wypniesz sie na niego, usmiechniesz sie szyderczo dumna z siebie ze teraz on sie czuje jak smiec, bo ty masz dzieci przy sobie, i ukochanego faceta ktory sprawia ze zycie ma sens. NIE MA CO SIE MECZYĆ Z DURNIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhu*
Jego wyjazd chyba nie ma nic do rzeczy. Skoro to taki kochas w kazdej sytuacji znalazlby sobie na boku panienke. Bedac na miejscu rowniez. Kopa mu w dupe i niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście jak sie skończy kasa i zauroczenie panna wykopie amanta.Wtedy przyjdzie na kolanach i znów zostanie ,przyjęty z otwartymi ramionami.Napewno sytuacja materialna i dbalośc o dzieci spowoduje taką sytuacje.Ale on juz będzie stale taki sam.Takie typy tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccca
bobasek** daj ze spokoj, mamy 21 wiek dzieci to nie jest problem, ani dla faceta ani dla matki nie powinien byc, da sie znalezc faceta spokojnie. Ktos kto ma takie poglady sadze ze za duzo oglada mody na sukces itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccca
kobieta wg. mnie sie tylko poniza wybaczajac facetowi takie wyskoki. Trzeba miec swoja godnosc i nie myslec tylko i wylacznie ' bo dzieci ' , trzeba myslec tez o sobie, za pare lat dzieci beda miały zycie a ty bedziesz stara, bez checi do zycia, bez bliskiej osoby. Chcesz do tego dopuscic , smialo. Ale czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
jestesmy razem 11 lat. od 5 malzenstwem. nie mialam wczesniej powodow do narzekania. jak wszyscy mielismy problemy. jak mowilam zaczelo sie 4 lata lemu, tzn ja sie wtedy dowiedzialam. przebolalam i po dlugim czasie pozbieralam sie , a teraz znowu to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobasek powiadasz ze te typy tak mają? czyli z maluszka mercedesa nie wyklepie...ale sama zauważ kadilaka to juz by można z tego tworzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 98989898
wlasnie nie chce juz tak dalej zyc, teraz wiem ze on sie nie zmieni i nie chce za 10 lat obudzoc sie jako zgorzkniala baba ktora maz jawnie wali w rogi. Tylko potrzebuje wsparcia aby odejsc, aby byc silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×