Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

.1985

Oczami męża.

Polecane posty

Zastanawia mnie jedno, dlaczego tyle facetów żali się jakie ma beznadziejne życie w małżeństwie. Sam kiedyś myślałem że ślub to zmiana w życiu, zmiana na gorsze, ale to nie jest prawdą. Od 2 lat jestem w małżeństwie, mamy córcie (7 miesięcy), żona wcale nie jest gruba i brzydka po ciaży. Każde chwile były wspaniałe. Chciałem tylko to napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie zastanawia dlaczego tak wielu facetow pisze na typowo babskim forum na dodatek w takim dziale :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co też mnie to zastanawia :D Niestety ale osoby które tak się żalą ,że im tak źle to sami popełniają wielkie błędy a całą winne zrzucają na męża/żonę.... Bo przecież oni tacy idealni są ,a tym gorszym przecież jest partner:D Zresztą czasami ludzie po ślubie się zmieniają....Takie niczym kameleony są :) Wiesz 2 lata po ślubie to cięzko tak naprawdę stwierdzić co i jak ;) Jak jest naprawdę,albo jak będzie można dopiero stwierdzić po minimum 10 latach....20,30 itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ludźmi problem jest taki, ze wielu z nich po ślubie przestaję się starać, uważają, ze skoro już mają tą zonę czy męża to można olać te przedślubne amory czyli wspólne wyjścia, strojenie się, czy choćby rozmowy na wszelakie tematy. Problemem nie jest zawarcie związku małżeńskiego czy spłodzenie dzieci, problemem jest to, że ludzie w pewnym momencie olewają to co mają i wychodza z założenia że będzie już tylko lepiej bez ich wkładu własnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, żalą sie tylko niedojrzali facci, którzy uwazali, że po slubie dalej bedą mieli tyle rozrywek jak przed slubem, że beda mogli miec w tylku prace domowe, zarabianie na zycie, codzienne problemy itd. Tylko tacy narzekają. Normalnie dojrzali do małżeństwa faceci doceniaja to co mają i sie nie żalą jaka to zona wiedźma sie po slubie zrobila, ze przestala o siebi dbac itd....kobita jak widzi, ze facet sie stara a nie siedzi z piwskiem u kolegow tak samo dba o siebie po slubie jak i przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
po ślubie i w czasie, gdy przychodzi małe dziecko wszystko sie bardzo zmienia, małżonkowie nie są zawsze wypachnieni, dobrze ubrani tak jak w czasie narzeczeństwa. Przychodzi czas na rutynę, rachunki, pracę, zmeczenie, w dodatku brak czasu na wszystko i troski związane z dzieckiem. To wielka próba, osoby kochające się bardzo, dojrzałe przechodzą tę próbę pomyślnie, ale jest ich niewiele patrząc z perspektywy na miliony topików o nieszczęśliwych związkach na tym forum chociażby ;) A szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego pisząc to zaznaczyłem że na nic nie narzekam, żona szybko po ciąży wróciła do siebie, nadal dba o swojego ciało, włosy, paznokcie. Dziecko w niczym nie przeszkadza, pierwsze nieprzespane tygodnie to nic w porównaniu z cudownym uśmiechem córki. Dzielimy się obowiązkami. Także apel do ojców aby umieli docenić to co maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu, ale akurat na tym dziale (przypominam tytuł: Ciąża, poród, macierzyństwko....) sa same baby, trochę źle umiejscowiłeś swój apel ;) Idź lepiej do działu 'Życie uczuciowe', tak sie faceci udzielaja, że hej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie przepraszam za pomylenie działu. Już mnie tu nie ma. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zmianach nie chodzi
tylko o fizycznosc-a na tym skupil sie autor tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem zadowolona ze swojego małżeństwa. Mąż nie zmienił się, jest odpowiedzialny, jest wspaniałym tatą, nie przestał o siebie dbać. Ja po porodzie szybko wróciłam do swojej dawnej figury, nadal jestem dla męża kobietą a nie tylko matką jego dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×