przyjaźn - ja dziękuje, ale nie / ;(

Jakiś czas temu poznałam fajnego chłopaka. Było fajnie.. Spotykaliśmy się, przytulanie i całuski ... Ale on mi powiedział, ze chce przyjaźni. no kurde to po co to wszystko było.. ok myślałam, ze moze chce mnie olac, ale nie odzywał sie do mnie . Chciał się spotykać. To ja mu powiedziałam ze jako przyjaciel za bardzo mi się podoba... aa on, ze dalej mnie traktuje jako przyjaciólke.. juz sie nie przytulamy ani nie całujemy.... Wyszłam na idiotke bo myslałam ze on coś do mnie tez czuje, ale nie ;| on chce przyjaźni , a jesli chłopak mówi, ze chce przyjaźni to nie zalezy mu wgl na dziewczynie wiem to z doswiadczenie, ale ten jest inny dalej się odzywa... jednak już sie nie spotykamy , bo mieszkamy troche daleko od siebie. i on niby teraz pracuje... kurde i co mam dalej byc jego przyjacoólke i udawać , ze jest ok.. czy on po tygodniu przestanie się odzywać ;| ;(

nie mecz sie i zerwij kontakt, facet sam powinien to zrobic

a może on jest innej orientacji?

a wiesz, ze myslałam o tym, bo on strasznie bral pod uwage zdanie swoich kumpli, często bardzoo często spędza z nimi czas itp..ale był z nią chyba jakiś rok temu i powiedział, ze wtedy był młody i glupi .. nie zrozumiałam tego, ale ja nie lubie zbytnio rozmawiać o przeszłości więc się nie pytałam o co chodzi .... no ale by nie całował sie ze mną hm.. ja go nie rozumiem czasami a zwłaszcza teraz ..

i co ja mam o nim myśleć, zachowuje się jak dziecko.. puszcza głupie sygnałki czy on mysli, ze ja do niego zadzwonie pf.. ;| jakby dał sobie spokój to bym szybciej o nim zapomniała.. a tak to lipaa !!:(

szkoda Twego czasu

cięzko mi o nim będzie zapomnieć, skoro się odzywa częstoo .. to co mam mu napisać nie chce Cie znać.. nie umiem zranić kogos na kim mi zalezy .... on mnie rani tymi słowami traktuje cie jak przyjaciolkę... ale ok będe twarda ;D i zerwe z nim kontakt yy ;] postaram się przynajmniej !

Autorko, zerwij z nim kontakt jak najszybciej, w przeciwnym wypadku będziesz jeszcze bardziej cierpieć. Poboli, popłaczesz sobie i przestanie. Zakochasz się z wzajemnością za jakiś czas i spojrzysz na tę sprawę z przymrużeniem oka. Zobaczysz, życie nie raz Cię pozytywnie zaskoczy. Pozdrawiam.

ok dziękuje, postaram zebrać siły w sobie i przecistawić się mu :D nie ma przyjaźni !! ;] wezme parę głębokich oddechów .. :D może pomoże