Poznałem dziewczynę i ona ma samochód i prawo jazdy

Człowiek bez prawa jazdy sam sobie trochę ogranicza wolność, bo zawsze od kogoś zależy. A tak - w każdej chwili można wsiąść w auto i jak Telma I luise ;-)

wymagasz

"A tak - w każdej chwili można wsiąść w auto i jak Telma I luise" Lusiu - masz takie plany? Kto będzie pierwszym celem? :P

a twoim napakowane cialo, tatuaze, twarz twardziela, duze doswiadczenie z kobietami i umiejetnosc bicia przykryja u faceta brak prawa jazdy?

"Lusiu - masz takie plany? Kto będzie pierwszym celem? " :D :P Optymistycznie zakładam, ze jakiś cel się nawinie, a jeżeli nie, to ostatecznie brumcia - co prawda słabe wyzwanie, bo trochę jej zajmie zanim się zorientuje, ze jest ofiarą, no ale początki zawsze trudne ;-)

"a twoim napakowane cialo, tatuaze, twarz twardziela, duze doswiadczenie z kobietami i umiejetnosc bicia przykryja u faceta brak prawa jazdy?" ja to nie wiem... kobiety powinny się wypowiedzieć... ale pewnie tak. Lusiu - może creama ustrzelisz po drodze? :P

"Lusiu - może creama ustrzelisz po drodze? " Tak nisko mnie cenisz? ;-)

Nieeee Ale to byłaby dla niego jedyna szansa by raz uganiała się za nim fajna laska niech chłopak też ma coś od zycia ;)

OK. wybaczam skoro zapamiętałeś, ze mam dobre serce i stać mnie na egoistyczny gest miłosierdzia ;-)

podobno niezle wyglada, imprezowicz z niego, prace ma, modny styl itp.

Ja trochę nie na temat : Komiczne - dziękuję, że przypomniałeś mi cytat z jednej, dawniej mojej ulubionej, książki :-) serdecznie pozdrawiam forumowiczów

w dzisiejszych czasach posiadac prawo jazdy i samochod to zaden wyczyn.

moze kupic samochod uzywany to nie wyczyn, ale zdac prawo jazdy niestety bywa wyczynem; ale dziwi troche, ze facet jakos nie pali sie do auta... samochod to taka wygoda! niestety, ale nie wyobrazam sobie juz zycia bez auta :o

prawko nie jest tak bardzo wazne jesli sie nie ma wlasnego auta ;)

wieku ciezej sie nauczyc jezdzic

? :)

To nie do końca taki zły układ z tym prawkiem. Po imprezie chłopak będzie mieć szofera :) a raczej szoferkę :)

Wg mnie dziwnie jak facet nie ma prawka... w końcu to jest bardzo powszechna rzecz, powiedziałabym wręcz, że faceci mają większą smykałkę do tego niż kobiety... Wszystko zależy jaki jest powód tego, dlaczego Ty go nie masz... Jeżeli są jakieś poważne przyczyny braku prawka, np. zdrowotne to jest ok... Co innego jak facet woli być wożony przez laskę z wygody po prostu...

poza tym wtedy sie pracuje i sie nie ma tyle czasu co w czasach nastoletnich

kiedys dawno temu poznalam faceta, ktory nie mial prawa jazdy... wlasnie zapisal sie na kurs wtedy... i mnie jakos draznilo troche, ze to ja go podwoze itd., natomiast jemu to wcale nie przeszkadzalo... minelo juz wiele lat, a on dalej nie ma tego prawka (mysle, ze klamal mowiac, ze wlasnie zapisal sie na kurs... zenada:o ) :o

ja mam prawko, a nie mam refleksu wiec i tak nie jezdze

Mój były też nie ma... Wolał pić niż się nauczyć jeździć... Ok, auta nie miał, ale zamiast chlać mógł na niego kasę odładać :/

wlasnie ja tez mam zrobione przed 25-tym rokiem zycia i w moim troche zakorkowanym miescie wole korzystac z innych srodkow lokomocji a jesli juz jezdze to sprawdzonymi trasami :o

a pewne pasje sa drogie np. robienie sobie tatuazy i nie ma sie wtedy pieniedzy na prawko