Płaczę, czy ja jestem nienormalna czy on?

Z moim facetem spotykamy się co 2 tyg. On mieszka w pewnym miescie ale pracuje w rozjazdach i rzadko tam bywa bo odkad ma mnie przyjeżdża do mnie. I teraz odezwali się do niego kumple, żeby przyjechał sie spotkać z nimi. I on chce jechać bo twierdzi, że pół roku ich nie widział, że chce też brata odwiedzić, pobyć troche z kumplami. I ja mu zrobiłam awanture że zamiast do mnie jedzie do nich.On twierdzi, że jestem chorobliwie zazdrosna, że jeden wyjazd nic nie zmieni. Kolejne 3 tyg go nie zobacze przez tych kumpli i mnie koorvica bierze.Jestem nienormalna? on twierdzi, że jestem najważniejsza i że jak będzie musiał wybierać przyjedzie do mnie.Nie chce go ograniczać ale nie lubie jak tam jezdzi i pije z kumplami koorva.Nie wiem co robic,

up

Coś mi mówi, że zamierza sprowadzić ich wszystkich do mnie i zrobić wielki gangbang zakonczony wytryskiem na mój blady ryj. Co począć? :O Dodam ,że mój facet jest karłem (1,22 m., 112 kg :O) i ma walca dł. 6,54656 cm we wzwodzie. Czekam na porady

spierdalaj chuju podszywaczu

zmien faceta nahttp://www.ceneo.pl/4379804

sama napislalas ze tych kumpli nie widzial pol roku pozniej piszesz ze jezdzi sobie i pije z kumplami ....raz na pol roku to duzo??!ma racje ze jestes chorobliwie zazdrosna:O wspolczuje mu...nie ma prawa spotkac sie ze znajomymi,bratem masz na niego monopol ,nie badz egoistka..

Jedz z nim.

nie zobacze go przez 3 tyg przez tych kumpli:Dtoz to szooook jakby powiedzial pawlak:D

Teraz okazało się, że ma kolegę Patricea Kmombo, studenta prawa z Burkina Faso. Oni mają knagi jak salami :O

Zachowujesz się jak dziewczyna mojego brata. Wyluzuj, bo facet też potrzebuję spotkać się z kumplami, napić, pogadać o autach itp. a nie przebywać tylko ze swoją dziewczyną.

co to ma byc jakis wybory kto jest nbajwazniejszy ja czy koledzy ...toz to jakas gownazeria:O

wlasnie twoja postawa jest smieszna jak on smie sie z kolegami spotkac sama piszesz ze mocno jest zaganiany,a przez ciebie i takjuz ma zwalony wyjazd nawet jak sie spotka z kumplami zamiast opowiadac o tobie jaka jestes super powie ze jetses zolza bo raz na pol roku nie moze sie napic z kumplami:P

chce z nim jechać ale nie mam odwagi się tak wpraszać jak on chce byc sam z nimi, poza tym i ja bym sie niezrecznie czuła i oni pewnie tez

dziewczyno ogarnij sie u ciebie jest tylko ja ja ja ja ja i ja moze pomysl czasem o jego potrzebach ...chyba nie wspominal zebyscie razem wyjechali to sie nie wpraszaj na Boga to meski wypad ma byc ,cale zycie bedziesz juz na nim wisiala:Orozumiem ze budujesz mu taka zlota klatke ale wiesz ze kotka mozna zaglaskac.....

znajdz pioseke HEY a Złota klatka:Pi posluchaj sobie nie wiem czy tytul dobry...:P

rozumiem ale sie boje sama nie wiem czego, że np jakaś jego była panienka tam będzie albo coś kurde, wiem, że mnie kocha ale i tak sie boje paranoję mam wiem ale nie umiem z tym walczyć ...

nie histeryzuj masz zaganianego faceta ktory oprocz Ciebie ma jeszcze znajomych i sowje zycie Rozumiem ze sie dlugo nie zobaczycie ale pomysl on ich od dawna nie widzial nalezy mu s e troche czasu dla siebie i znajomych zycz mu udanej zabawy i tyle. Czlowiek spelnia sie na wielu plaszczyznach a spelniony facet majacy czas na prace zwiazek swoje zainteresowania kolegow to szczesliwy facet i tym samym szczeslisy zwiazek

zaborcza...chlopak nie moze spotkac sie z bratem, z kumplami bo tylko rozjady i Ty, rozjazdy i Ty...jak tak dalej ebdzie w koncui bedzie mialm Cie dosyc...postaw sie w jego sytuacji, Ty masz znajomych i rodzine na miejscu a on? dlaczego ma wybierac, Ty czy znauomi i rodzina? nie moze miec jednego i drugiego? Niech wilk bedzie syty i owca cala, nie ograniczaj go

i absolutnie z nim nie jedz on potrzebuej meskiego wieczoru poczytaj ksiazke umow sie z kolezanka obejrzyj film cokolwiek

A Ty co? Nie masz koleżanek, nie wychodzisz nigdzie z nimi?

postaram sie ale mi ciezko bedzie

a ile macie lat? ja cie rozumiem. masz prawo byc zla. nie widujecie sie za czesto, a jak ma okazje on wybiera kupmli. a czemu cie nie mogl zabrac? masz prawo byc zla.

mam kolezanki ale olałam je dla niego...

ja 22 on 24 i jestem zła mimo wszystko.

magdawwas a ile macie lat? ja cie rozumiem. masz prawo byc zla. nie widujecie sie za czesto, a jak ma okazje on wybiera kupmli. a czemu cie nie mogl zabrac? masz prawo byc zla. :D:D:D:D:D dawno sie tak nie usmialam...dobra rade dalas kolezance:D

No i niedobrze. Bo jak jeszcze jemu zabronisz kumpli, to zostaniecie zupełnie sami. Na początku będzie fajnie, a potem będzie Wam brakowało po prostu kontaktu z innymi ludźmi.

wymyslasz sobie w glowie jakies czarne scenariusze...i stad twoje obawy i strach ..pomysl jak on sie za toba steskni jak cie nie zobaczy przez te 3 tyg?..pewnie bardziej niz ty...:Ptroche zaufania!:)

żałuje teraz odnawiam kontakty wszytkie...myślałam, że tak trzeba zrywać kontakt, naiwna byłam...

no prosze Cie, poił roku kolegów nie widział i brata a Ty jeszcze masz czelność byc zła ? a co Ci koledzy maja powiedziec ? ze olał ich dla jakiejs panny, a Ci którzy pisza ze ma prawo byc zła to chyba po 13 laT MAJA ;/ przecież poza Toba on ma swoje zycie, daj mu troche luzu bo inaczej go stracisz, ucieknie od Ciebie

nie naiwna tylko musisz sobie wbic do glowy ze zwiazek nie moze byc calym Twoim zyciem musisz miec tesz troche swojeog kawalka swiata