dziewczyny czy wasi faceci pala trawke?

jezeli tak to jak czesto??? moj pali 2-3 razy w tyg i uwaza ze to nic takiego. jak sie wsciekam to mowi ze przestanie jak w koncu wroci do normalnosci (on pracuje za granica, ja jestem tutaj, zwiazek na odleglosc). myslicie ze dotrzyma slowa? mowi ze pali bo mnie nie ma obok, ale kazdy powod jest dobry, mam powoli dosc, a z drugiej strony nigdy nie pali przy mnie wiec jak wroci na stale do PL to moze faktycznie ograniczy. macie z tym doswiadcvzenie?

Ale tylko na łące, co będzie kosiarką zapierniczał :)

u mnie troszke odwrotnie, to ja siedze za granica, tutaj wszyscy pala wiec czemu on mial by tego nie robic :)

moj jest uzalezniony od WArCrafta :D

moj trawki nie pali.... ;) ale pali papierosy, niestety.... :o

moja dziewczyna nie pali http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Pali rano, w południe i wieczorem, nie ma zamiaru nigdy przestać, wymyśla do tego jakieś bzdurne teorie, marzy tylko o wyjeździe do Holandii, żeby móc to robić non stop, legalnie i bez przeszkód...

Ja nie palę, ale żona owszem - tytoń. Próbowałem ja namówić, żeby zapaliła jednego cipką, ale twierdzi, że to zbyt trudne. Czy któraś z pań próbowała?

a ty zwieraczem popróbuj.

Zwieraczem nie jest bezpiecznie, bo na wypadek pierdnięcia może dojśc do ukopcenia dupska.