Mam dość tego wszystkiego!

jestem nieudacznikiem! Dlaczego świat jest taki chujowy? Dlaczego moje życie jest takie chujowe?

Witam w klubie. Moje też, ile masz lat?

24 mam, przegrałem na samy starcie, ba nawet wystartować mi się nie udało.

ja 16, odkąd straciłam przyjaciółkę siedzę i ryczę życie nie ma dalej sensu :(

popłaczmy razem :(

kurczę nie poddawaj się młody jesteś jeszcze wszystko będzie ok naprawdę czasem tylko nie widać wyjścia z sytuacji i człowieka dopada taki dół...

Nicco a ty ile lat?

"odkąd straciłam przyjaciółkę"... weź idź skocz, ja tu o przegranym życiu pisze a nie o jakichś pierdołach

tyle samo co Ty, 16

Danzza Nic nie będzie okej, mam zaburzenia osobowości i nic nie będzie okej.

utrata przyjaciółki to poważny problem

A co Ci ? może podasz mi gg i popiszemy?

Nicco Ta? A co powiesz na myśli samobójcze od jakichś 10 lat?

nieudaczniku, udaj się najlepiej do psychiatry

wow, niezly przypadek, na szczescie jest dr house

rozumiem że tym bardziej jest ci ciężko; mój ojciec miał i ma depresję maniakalną więc wiem nawet nazbyt dobrze jak wyglądają u niego te "trudne dni". jeżeli chcesz to możemy porozmawiać bo być może to choć odrobinę ci pomoże, po prostu wyrzucenie z siebie tego chociaż że jest ci źle i że możesz to "wykrzyczeć"

Do tego depresja, osobowość schizoidalna albo zespół Aspergera (raczej to) i ogólne życiowe nieudactwo. Nawet nigdy dziewczyny nie miałem. Chodźmy zapalić papierosa... bo smutno tak truć się samemu.

chłopak, którego kocham ma na mnie focha i nie odzywa się od miesiąca. ;/ masz myśli samobójcze ? szczerze to nigdy nie myślałam aż tak drastycznie. z jakiego powodu straciłaś tę przyjaciółkę ?

A no i zapomniałem, nałogowe onanizowanie się... kurwa mac jestem żałosny.

to rzeczywiście nieciekawa kombinacja... a psychiatra ( rozumiem że masz z nim kontakt i jesteś w trakcie leczenia) nic nie potrafi ci więcej pomóc? z reszta czasem ciężko uwierzyć że oni naprawdę pomagają...

"Ta? A co powiesz na myśli samobójcze od jakichś 10 lat?" stary, kurwa, twardziel z ciebie, 10 lat sie trzymasz :D

a nałogowe onanizowanie może być właśnie wynikiem nieradzenia sobie z problemami więc możliwe że jest to jeden z objawów Twojej choroby

czyli jednak nie skoczyłeś z biurka całe szczęście, bo się martwiłam :)

on jest ambitny i probuje z dywanu

spróbuj skoczyć z szafy

tylko uwazaj to ryzykowne www.youtube.com/watch%3Fv%3Dzs08GvU0RGA

I jeszcze jakby tego wszystkiego był mało mało to jedyni znajomi których miałem, z którymi przepiłem całe ubiegłoroczne lato teraz mnie olali, zresztą trudno im się dziwić... Chyba zacznę chlać do laptopa z włączoną kamerą internetową... w końcu jest XXI wiek, trzeba iść z duchem czasu i być nowoczesnym, a picie do lusterka to był dobre w ubiegłym stuleciu.

opowiedz co takiego jest złe w twoim życiu?

taaa pomyśl sobie, że inni mają jeszcze gorzej

...nie maja laptopa?