Przestał pisać , może umarł ?

no bo nie napisać maila przez 2 miesiące to chyba jest dziwne....zawsze pisał co parę dni a teraz nic ...nie wiem co jest może miał wypadek?

lub olał ciebie ;p

to niemożliwe

ma Cię w dupsku !

nie możliwe? ale jakoś nie pisze są tylko dwa wyjścia albo miał wypadek albo ciebie olał

mam nr telefonu ale nie mogę zadzwonić ...żeby nie narobić mu problemów

pewnie korzonki podgryza i z robaczkami się zabawia [ no cóż bywa ] :(

to on prosił żebym nie likwidowała skrzynki

Ban Dole

jak nic umarł na bronchit p.s. napisz może jeszcze raz?

i ma cię w doopie:D

jakby mnie olał to przeżyłabym jakoś , chodzi mi o to że mógł napisać że kończymy ...ale jak umarł .....muszę to wiedzieć, dwa miesiące to trochę długo , żadnego telefonu esemesa ani maila...

gdzie on jest? Jak ma kobiete to pewnie zrozumial co moze stracic.

SiostroOstro , cześć , miło, achhh dziewczyno :P

że wrócił do żony i ma Cie gdzieś.

Długo Cię nie było

To zadzwon z zastrzeżonego numeru i sprawdź czy odbierze, po czym się rozłącz. Co za problem:O

to zadzwoń z zastrzeżonego i zobacz czy odbierze, jak odbierze to sie rozlacz, przynajmniej bedziesz wiedziala ze zyje

Ty, OstraSiostra, fajna tzipa z Ciebie.

A kto to był do ciebie? chłopak znajomy? i dlaeko od siebie mieszkacie?

a jak będzie w pobliżu jego żona to kicha , wszelkie telefony wywołują u niej fale złości i podejrzliwości , potem są awantury i fochy .... on jej nie oszuka że to z firmy czy cos takiego , ona pracuje w tej samej firmie Mamy tylko kontakt mailowy i rzadko telefoniczny , tak jest od dwoch lat i nagle cisza...

Dzięki Carrie zayebisty masz nick

och Siostro , jestem tu nonstop ,Ostro :P widywałem Cię kilka razy , ale nie podchodziłem , bo dobrze się bawiłaś :P z kolegami kawę piłaś ...och Siostro :D

to on tez nie bedzie wiedzial ze to kuriiiiwa ty !!!!!

Dzieki. Jak zadzwonisz z zastrzeżonego, to nie bedzie wiedział, że to Ty. PS. Mi mówiłaś, że jestem ograniczona germanotto, a sama rozumkiem nie świecisz.

mieszkamy 200 km od siebie , dawno temu byliśmy se sobą ...potem nasze drogi się rozeszły , spotkaliśmy się kilka razy , uznaliśmy że było za dobrze i przestaliśmy ...z rozsądku , potem tylko taki kontakt jak pisałam

bananowy dlaczego Masz podchodzić jak mnie widzisz :D

uuu Giermanotto...jakieś gierki hochsztaplerki ..nu nu :P

No to po chooj drązysz, facet ma żone. Nigdy jej dla Ciebie nie zostawi.

OstraSiostra, gdzie kupilas ten wielki pierscionek? Kocham takie mega wielkie oczka.