co robice gdy facet idac z wami oglada sie za inna

nie chodzi mi o zrykłe zerkniecie jak idzie jakas fajna dupa, bo to uwqazam za normalne, bo sama zerkam..ale o odwrócenie głowy i obejrzenie sie za laska.Jak reagujecie?? wczoraj miałam taka sytuacje pierwszy raz i myslałam ze go jebne

Mój chłopak nie ogląda się przy mnie za innymi.

skoro jesteś flądrą to co się dziwisz mój kiedyś też tak stanął i się obejrzał i dostał plakacza i już się nie ogląda w moim towarzystwie

oczywiscie zaczał sie smiac z tego bo wydawało mu sie to strszanie zabawne, taki joke myslałam ze mu przywale

no powidajce co zrobiłyscie?

nie mam takiego problemu, problem twki niestety...w was... zadbajcie o siebie bardziej ubierzcie sie kobieco perfumujcie sie zapachami glebokimi, enigmatycznymi uwodzcie swoich mezczyzn, zmieniajcie role, badzcie raz dostepne a raz nie, dajcie o siebie walczyc...

Zdarzyło mi się to i teraz robię tak -kiedy wychodzę gdzies z facetem ubieram się tak,żeby to inni za mna się oglądali , wtedy jego to wkurza ;) hehe...

no ja tez tak robie wczoraj szlismy i jacys sasiedzi z jego ulicy ida i krzycza tomek ale ty masz super dziewczyne

ja nie mam takiego problemu. to inni ogladaja sie za mna, moj nie musi sie ogladac skoro ma takie ciacho jak ja

niech się on martwi , a nie ja ;)

wstyd się przyznać ale gówniarą będąc zaserwowałam ówczesnemu facetowi całkiem poważnego kopa w kostkę po takiej akcji:D brutalnie ale pomogło - nawet mówić nic nie musiałam:D ależ dawno nie miałam takich problemów:)

Mój na ulicy wykazuje postawę patrzcie jaką mam kobietę, lubi sie mna chwalic ale nie powiem zebym sie czula z tym do konca dobrze. Oczywiscie - mile ze mu sie podobam ale zajebiscie mu zalezy na opinii innych facetow, chwalipieta:P

moze to i postawa agresywna z mojej strony ale jakby sie obejrzal w ten sposob za inną (z obrotem) to by dostal na bank i nie odezwalabym sie do Niego dlugo, zazdrosna jestem

Ona - troszkę skromności Ci nie zaszkodzi.......... skoro Ty tak mówisz to mój facet chyba wogóle nie powinien spojrzeć na inną dziewczynę na ulicy mając mnie obok;) Skromnie mówiąc.... ;)

a co ja niby klamie? znowu sie dopierdalasz? mowie jak jest i tyle i przestan mnie wreszcie oceniac bo nie musze Ci sie podobac i nie zalezy mi na tym

no wlasnie moj nigdy nie spojrzal przy mnie na inną skromnie mowiac:) i czy to moja wina? zabij mnie wrednoto

jak to ciagle dopierd... :) ja tu pierwszy raz się wypowiadam :) tylko wyrażam swoją opinię, nie powiedziałam nic obrazliwego- troszkę dystansu do siebie nie zaszkodzi ;) 3m sie

Nie zwracam uwagi :P

tak tak na pewno 1 raz:) a Tobie nie zaszkodzi troche obiektywizmu i realnej oceny moich slow lepiej przeczytaj co "yyyyyyyyyyy" napisala, to Cie nie ugodlo? no tak bo ona nie ma zdjecia i jest anonimowa:)

Ona2222 fajno mosz fotka,powidz na kierym jeziorze żeś kłusowała,bo widza że mosz wygląd na kłusownika,jak te jezioro sie nazywo i wiela tam tak je ryb

Klusownik Hahahahahah ni pomietom nazwy jeziora ale pomintom ze jeno nie za wiele rybek tam plywolo

dlatego się za innymi przy tobie nie ogląda '' moze to i postawa agresywna z mojej strony ale jakby sie obejrzal w ten sposob za inną (z obrotem) to by dostal na bank i nie odezwalabym sie do Niego dlugo, zazdrosna jestem'' a nie dlatego ze uważa cię za ideal kobiety,chwali się tobą,bo to lubisz.

ona - Ty jesteś jakaś przewrażliwiona na swoim punkcie... pomarancza nie dala foty , wiec nie można jej obiektywnie ocenić. Fajnie, że masz wysokie poczucie własnej wartości, ale moim zdaniem dziewczyna, którą można się chwalić zupełnie inaczej wyglada, może zmieniłabym zdanie widząc Cie odpicowaną ;)

znowu znalazla sie ta od wmawiania:) i nie odpuszcza jak zwykle, nie znudzilo Ci sie?

jakbym wstawila zdjecie mnie odpicowanej to bym sobie zaszkodzila:)

Ona2222 czyli jednak kłusowałaś tam że wiesz że rybami tam je ubogo,rozumia że nie chcesz sie pochwolić wiela tam ryb wyciągosz,kozdy szanujący sie kłusownik nie zdradzo swoich bogatych łowisk,mondro baba z ciebie,jak by my razem pokłusowali to naprowda fajny duet by z nas był,strażniki by nom do czopki mogli nasrać

jo tom ni klusowolom ino na kuniu jezdzilam bo zem instruktorem jazdy kunnej:-D (bez skojarzeń proszę)

nutaa nie mam takiego problemu, problem twki niestety...w was... zadbajcie o siebie bardziej ubierzcie sie kobieco perfumujcie sie zapachami glebokimi, enigmatycznymi uwodzcie swoich mezczyzn, zmieniajcie role, badzcie raz dostepne a raz nie, dajcie o siebie walczyc... boze co za brednie - zawsze wina w kobietach bo sie za malo staraja i dlatego sie facet za inna ogladnal

Ona2222 słyszołech o tym sposobie kłusowanio,podobno skuteczny i dobry na dzika i sarna,na koniu to ani dzik ani sarna cie nie wyczuje i idzie blisko podjechać,mądro baba z ciebie,koń do dobro rzecz

klusownik Ty je pewnie z łokolic krakowa bo tom tak mowio:-D