Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość norsk24

Rzucil mnie... nie wierze...

Polecane posty

Gość norsk24

Po 2,5 roku.. tak po prostu.. ostatnio troche sie sprzeczalismy ale wiedzielismy ze jestesmy dla siebie stworzeni... a on mi dzis oznajmil ze mam mu pozwolic odejsc... chce polozyc sie i umrzec.. to koniec mojego zycia.. tyle planow!!! :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norsk24
prosze pocieszcie mnie.. ja juz nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedes original best
a jestes ładna czy brzydka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norsk24
dla mnie to jest koniec swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak tak. mowisz tak teraz. troche czasu minie, ogarniesz sie i na pewno zaczniesz inaczej myslec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tak czujesz, to normalne, ale w koncu poczujesz ulge bo przeciez nie chcesz byc z kims kto Cie nie kocha? lepiej byc z tym ktory Cie nigdy nie zawiedzie. Taki partner jest na zycie a nie taki co zostawia w obliczu drobnostek. To co bedzie jak przyjda powazne problemy? Tez odwroci sie dupą i powie "pozwol mi odejsc"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norsk24
niby tak niby wszystko prawda ale mielismy powazne plany.. i tak juz nikogo nie spotkam:( jade do niego pogadac w cztery oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wiesz czy kogos spotkasz. moze to byc spotkanie zupelnie nie planowane. i nie wiem czy warto jechac do niego. czy ta rozmowa cos da. nie probuj go wziac na litosc czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On Cie nie rzucil tak do konca z tego Co piszesz. Poprostu sie bawi i chce cos pokazac. Mezczyzni tacy sa... i na to jest sposob. Chcesz posluchac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norsk24
na litosc nie ale sama nie chce siedziec.. w koncu wiele nas laczy moze pogadamy normalnie wyjasnimy sobie wszystko.. trzymajcie kciuki.. pewnie to nie wyjdzie ale bede mogla powiedziec sobie ze probowalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norsk24
no rzucil do konca wlasnie.. bede wieczorem, trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Musisz dążyc do rozmowy z nim na ten temat, chyba ma Ci cos więcej do powiedzenia niż prośba o pozwolenie na odejście. Kiedy jest sie tak długo w związku, nie zostawia się kogoś ot tak po prostu...Jeśli on wyjaśni Ci powody swojej decyzji, I Tobie będzie łatwiej ocenić jego motywację. Nie bede Ci pisac, że masz sie wziąc w garśc i głowa do góry...sama jestem 6 tygodni po rozstaniu i cierpie okrutnie... Ty jednak musisz wymusic na nim szczegółowa rozmowę, ludzkie uczucia to nie zabawa i twój facet powinien to zrozumieć. ja uważam, że związek nie został zakończony wobec braku jakichkolwiek wyjaśnień zjego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jedz do niego i okaz slabosc z pewnoscia wkrotce to wykorzysta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes w nim strasznie zakochana. I on o tym doskonale wie. mazczyzna to zdobywca, wieczny lowca. Czasami jak juz cos posiadzie totalnie to nabiera tyle odwagi, ze robi wlasnie takie rzeczy jak rzucanie. nie rob tego, nie pros, nie gadaj. Zacisnij zeby i powiedz mu, ze jesli tak chce to tak bedzie i niech nie prubuje wiecej wracac. jesli mu pokazesz swoje uczucia utwierdzisz go w przekonaniu, ze cie ma na dobre i bedzie dalej gral wariata. Wez gleboki oddech i powiedz mu, jesli odchodzisz - spoko, idz. i nic wiecej. Gwarantuje Ci ze zglupieje i jesli bedziesz wytrwala w tym wszystkim -wroci na kolanach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lenki
Ileż razy pytałem młodych kobiet, które płacząc mówiły mi: „Mąż mnie zdradził, bije mnie, odtrącił mnie; mówi mi, że czuje do mnie wstręt... „Czy współżyliście prze ślubem ? Zawsze w takich okolicznościach jest to samo. Zawsze jest tak, że były grzechy przeciwko czystości. Często niewyznawane przy spowiedzi, przyjmowane świętokradcze Komunie święte. Czyste ubrania na kobiercu weselnym nierzadko ukrywają brudne sumienia. Często nie odczuwają najmniejszego żalu za grzechy współżycia przedmałżeńskiego. Pokuta nie da się odtrącić, wraca zawsze jako pokuta:. odtrącenia. Nigdy nie pozostaje to bez skutków. Grzech przynosi przekleństwo: miłość staje się nienawiścią; pożądanie przeradza ::się w odrazę; bliskość w odrzucenie. Nienasycona seksualno. nigdy nieposkramiana, szuka nowych obiektów konsumpcji. Po kilku latach wykrzywione, młode żony, porzucone przez: mężów, stają w świątyni w pochylonych postawach i nie wiedzą nawet, co się stało w ich życiu. Świątynie nie zawsze są miejscem nauczania, wcale nie rzadko to miejsca ogłoszeń i cenników. Stojąc więc w tłum ranią dalej swoje serca, nienawidząc się za to, że ich mężowie ich nienawidzą. Wydaje się, że ranę można uleczyć jeszcze jednym bólem, ale ranę serca można uleczyć tylko chwałą oddana Bogu. Tak też Biblia nazywa skruszone wyznawanie grzechów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee. nie ma. Gra wariata i chce sie wykazac jako bohater od siedmiu bolesci. sam kiedys taki bylem a potem jak dzidzia plakalem, ze mnie nie chce z powrotem Faceci... sma jestem jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby facet bez powodu powiedzial do mnie w tej sposob to nie mialby drogi powrotnej. Juz nigdy bym mu nie zaufala. A moim zdaniem wlasnie ma powod, tylko ciekawe jaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkasz w Norwegii
autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mezczyzna nie zrozumie kobiety tak kobieta nie zrozumie mezczyzny. Facet bedzie zdobywal, ale co ma niby robic jak juz zdobedzie? Kobieta do przez caly zwiazek powinna byc nieco enigmatyczna dla niego, zagadkowa, tak zeby sie zastanawial czasem, czy dobrze zrobil i co ma zrobic dalej. Mowienie kocham cie i bede z toba na zawsze chocby nie wiem co moze zgubic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopowiczkaa
ja jestem sama i żyje i Ty tez przezyjesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Endin----w koncu jakis facet sie wypowiada. Mowisz , ze w takich sytuacjach kobieta nie powinna okazywac swoich uczuc. Jesli wczesniej okazywalam mojemu facetowi jak bardzo mi na nim zalezy to teraz nagle sie zmienic? tez jestem 2 i pol roku, klocimy sie czesto, on jakby troszke mniej okazuje uczucia niz kiedys, moze podasz mi recepte co zrobic zeby tak jak wczesniej okazywal mi je mocniej?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ona2222
tez bylam taka madra, dopoki faktycznie ktos mnie nie porzucil - dzisiaj po miesiacu od tego zdarzenia spiewam inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endin ja rozumiem ze mezczyzna to zdobywca ale sa tez mezczyzni ktorzy odchodza z innych powodow, podobnie jak kobiety ktore odchodza i nie po to zeby komus cos udowodnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam taka sytuacje i dlatego sie wlasnie wypowiadam na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ona w dupie jest
kurwa ja po 9 latach sie rozstałam i yje.i dobrze mi saamej a teraz smieje sie z tego jak za nim plakałam...jak to chciałam by wrócił.i rzeczywiscie lepiej nie okazywac nic bo ponizenie to juz krok do pokazania jaka jestes słaba i nie radzisz sobie bez niego.daj spokoj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
Norsk, ja myślę że takie decyzje nie są podejmowane nagle z dnia na dzień... myślę że on musiał o tym myśleć już długo wcześniej... !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, nie moge Ci podac recepty na serce kazdego mezczyzny, ale cos Ci powiem i zrobie to poraz kolejny w tym watku. Mezczyzne zawsze bedzie pociagala w kobiecie chec zdobywania. To nie moj wymysl. Sama pomysl, taka sytuacja. Czym twoj mezczyzna, czy jakikolwiek mezczyzna bylby mocniej zainteresowany? Przyklad. Idziecie ulica i z naprzeciwka wychodzi naga kobieta. Popatrzy sie, skomentuje i bedzie sie smial potem razem z Toba. A teraz pomysl, ze musicie wejsc po schodach i idzie ta sama kobieta w krotkiej spodniczce i lekko widac jej stringi. Popatrzy sie, i nie powie nic. bedzie fantazjowal i bedzie go ciagnelo do tego zeby zobaczyc wiecej. Juz nie bedzie sie smial. Tak sie zagapi, ze dostanie od ciebie w leb za ogladanie sie. A wiesz dlaczego? Bo nie widzial wszystkiego, bo wie, ze nie ma praktycznie zadnych szans zobaczyc wiecej. Bo chce zdobyc i posiasc. Jesli sie pokazecie w tej "nagosci" mezczyzna oni beda wiedziec, ze juz was maja. nie bedziecie dla nich zagatkowe, przestana o was tyle myslec. Szczerze powiem, ze nie chcialbym wiedziec wszystkiego o mojej kobiecie. kocham ja miedzy innymi tak do konca nie wiem co mnie czeka. jest ze mna i kocha mnie, ale nie wiem jak zareaguje na moje fochy i szczerze mowiac nie chce ryzykowac. Nie dlatego, ze sie jej boje, tylko dlatego ze czesc jej zawsze pozostanie dla mnie tajemnica o ktora zawsze bede walczyl, zawsze bede sie bal i staral sie odkryc a mam nadzieje, ze do konca mi nie pozwoli bo wtedy balbym sie o sobie, jaki bede dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×