Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tadek256

Zaufanie?

Polecane posty

Gość Tadek256

Witam, byłem w związku z kobietą 4 lata, wszystko pięknie ładnie tylko było jedno ale strasznie nie ufała mi choc nie było do tego powodów. Była zaborcza strasznie nie pozwalała mi wychodzi nigdzie samemu :) a jak poszedłem z nią to każde moje spojżenie na jakaks inna kobiete wywoływało awantury itp koleżanek zero, włamała mi się na pocztę, gg, itp sprawdzała telefon. Miałą ojca który zdradzał jej matke może dlatego tak się tego bała. Poza tym ładna, inteligentna, ambitna bardzo, pracowita, wierna tylko ta zaborczosc mnie meczyła czyłem sie jak w wiezieniu, inwigilowany. W koncu przstalem jej mowic np. o tym ze gdzies ide na piwo do pubu itp nie mówiłem jej o tym to szpiegowała mnie chyba za wszelka cene chciala mi udowodnic albo sobie ze ja zdradzam. Rozstalismy sie na 2 miesiace z mojej incjatywy bardzo to przezyła. Po 2 miesiacach znowu bylismy razem no i za jakis czas kolejna klutnia ze nie sie upiłem itp z kolegami a ona tu czeka na mnie (poinformowalem ja wczesnieje ze mam impreze firmowa) była wielka awantura ja powiedzialem jej pare slow. I cisza ja się nie odzywałem przez 2 miesiace ani ona. A teraz jest mi zle i strasznie za nia tesknie tylko jej odpowiedz brzmi "nie" bo jestem zlym czlowiekiem i nie potrafi mi zaufac. Co o tym myslicie, jakos mi strasznie chodzi po glowie tesknie jak diabli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze sie rozstaliscie, jej wkoncu ulzy , bo nie bedzie sie musiala denerwowac i martwic, a ona musiala miec powod zeby byc zazdrosna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tadek256
No własnie takie że nie tolerowała tego ze moge cokolwiek robic bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricore
Znam taką sytuację, czy tylko chodziłeś do baru??? nie było kogoś innego, co robiłeś gdy ona nakrywała cie na kłamstwie... Mój facet zaczał mnie oszukiwac z jakąś 17 latką w barze, on oczywiście mógł wychodzić do baru.... mnie szmacił jak spóźniłam sie kiedyś 2 godziny po wyjściu ze znajomymi do baru... Sam ją uwięziłeś... Dobrze że sie tak stało,, twoja dziewczyna znajdzie normalnego faceta na którego zasługuje a nie jakiegoś kolesia który nie potrafi sie określić//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolllllciaP
a jakie słowa jej powiedziałeś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Wyobrażasz sobie życie z taką zaborczą panną? Nie chce być z tobą, jej strata, a ty znajdziesz sobie następną, oby mniej zaborczą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja myślę, że ona miała problemy ze sobą- w sensie była pewna że ją zdradzasz, może niedowartościowywałeś jej, bała się że ją zdradzisz i chiała mieć Ciebie tylko i wyłącznie dla siebie, A ona ogła wychodzić i robić co chce, pozwalałeś??? bo jeśli tak, to radą na to może być to żebyś traktował ją tak samo jak ona Cioebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja myślę, że ona miała problemy ze sobą- w sensie była pewna że ją zdradzasz, może niedowartościowywałeś jej, bała się że ją zdradzisz i chiała mieć Ciebie tylko i wyłącznie dla siebie, A ona ogła wychodzić i robić co chce, pozwalałeś??? bo jeśli tak, to radą na to może być to żebyś traktował ją tak samo jak ona Cioebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
Wyobrażasz sobie życie z taką zaborczą panną? Nie chce być z tobą, jej strata, a ty znajdziesz sobie następną, oby mniej zaborczą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja myślę, że ona miała problemy ze sobą- w sensie była pewna że ją zdradzasz, może niedowartościowywałeś jej, bała się że ją zdradzisz i chiała mieć Ciebie tylko i wyłącznie dla siebie, A ona ogła wychodzić i robić co chce, pozwalałeś??? bo jeśli tak, to radą na to może być to żebyś traktował ją tak samo jak ona Cioebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×