Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobić z tym

narzeczona nie zgadza się na intercyzę

Polecane posty

Gość ty jej nie ufasz a dlaczego
ona ma ci ufac ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sure? majatek nabyty po ślubie trafia do majątku wspólnego. gdyby nie nabywal nic za te pieniadze to faktycznie byloby to wylacznie jego..." nie Kwiatek - poczytaj o surogacji... A Morska Bryza - bzdury opowiadasz... jednoznacznie możesz udowodnić nabycie określonych praw majątkowych przez zawarciem związku małżeńskiego tylko wtedy, gdy gdy są one oznaczone co do tożsamości, co sprowadza się do tego, że w grę wchodzą nieruchomości, zbywalne ograniczone prawa rzeczowe i samochody oraz dzieła sztuki i sprzęt posiadający numery seryjne wpisywane na fakturze zakupu... Pieniądze nie są oznaczone co do tożsamości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
ja jej nie zdradzę, sam kiedyś byłem zdradzony, różnie w życiu bywa, czasami może się coś popsuć i nie da się tego naprawić i w takich sytuacjach chcę wiedzieć na czym stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty to tez cwany jestes
ty jej nie zdradzisz- to twoje slowa i twoje przekonanie, ona rownie dobrze moze powiedziec ze nie bedzie chciala twojej kasy w razie rozstania. I niby w czym twoje slowo i przekonanie jest lepsze i wazniejsze od jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jej nie ufasz a dlaczego
a z dziecmi ??? jak sobie to wyobrazasz ? moze podpiszcie umowe w tej kwestii :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja bym podpisala ale pod warunkiem ze intercyza wygasa jesli dojdzie do zdrady. W innym wyadku absolutnie nie. Bo co jesli ja zdradzisz, odbije ci zakochasz sie w innej a ona po latach zostanie bez niczego?" Ludzie to nie USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz się
autorze jesteś okropny. Ja na jej miejscu nie wychodziłabym za Ciebie za mąż!!!! Nie mogłabym żyć z kimś, kto jeszcze przed ślubem zabezpiecza się na wypadek rozwodu. Człowieku chyba coś z Tobą nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne wiesz ja sie rozejrzalam po poradach prawnych i w takiej sytacji nikt nie pisal o jakiejs wymaganej zgodzie malzonka zreszta ogolnie dla mnie smieszne ze pieniadze sa oznaczone co go gatunku bo banknoty maja numery i rownie dobrze moga byc rzecz oznaczona co do tozsamosci jak samochod z konkretna rejestracja ale to juz moje dywagacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty to tez cwany jestes
komiczne mieszkam w Polsce i mam zamiar tez podpisac intercyze, ktora wygasnie w momencie zdrady. Nie potrzeba tu USA zeby jasno okreslic pewne zasady i podzial majatku- wystarczy dobry prawnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz się
autorze jesteś okropny. Ja na jej miejscu nie wychodziłabym za Ciebie za mąż!!!! Nie mogłabym żyć z kimś, kto jeszcze przed ślubem zabezpiecza się na wypadek rozwodu. Człowieku chyba coś z Tobą nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
ostatnio mówi że nie chce dzieci, a wcześniej była innego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaahhaahah
bryza--------- ciebie i twoje madrosci ,ktore wypisujesz na kafeterii na pewno trzeba chronic jakas ustawa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiesz ja sie rozejrzalam po poradach prawnych i w takiej sytacji nikt nie pisal o jakiejs wymaganej zgodzie malzonka" wiesz, a ja jestem prawnikiem i mówię Ci jak jest... Zupełnie odmienną sprawą jest, że połowa notariuszy w ogóle nie będzie chciała sporządzić takiej umowy, w której osoba nabywa coś do majątku osobistego tylko na swoje oświadczenie, że nabycia dokonuje za fundusze nie wchodzące w skład wspólności ustawowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jej nie ufasz a dlaczego
z innej beczki, jestes pewny tego zwiazku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
lecz się chyba lepiej zabezpieczyć się niż później kłócić, wiele krwi i zdrowia kosztowało mnie dojście do obecnego stanu i chcę mieć pewność że nikt m nie odbierze, jednak zastanowię się nad tą intercyzą związaną ze zdradą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne mieszkam w Polsce i mam zamiar tez podpisac intercyze, ktora wygasnie w momencie zdrady. Nie potrzeba tu USA zeby jasno okreslic pewne zasady i podzial majatku- wystarczy dobry prawnik" :D:D:D:D:D Nie jaja normalnie... W USA obowiązuje ustrój common law, prawo nie jest skodyfikowane i jest znacznie większa swoboda umów... U nas obowiązuje system civil law, obowiązki, prawa i normy obowiązujące małżonków reguluje ustawa kodeks rodzinny i opiekuńczy i takie zapisy jak jakieś klauzule na wypadek zdrady są po prostu z mocy samego prawa nieskuteczne... I życzę powodzenia w znalezieniu idioty, który by w ogóle taki zapis w umowie umieścił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ludzie to nie USA" zdaje sie ze Polsce juz niedaleko do USA "nie Kwiatek - poczytaj o surogacji" Komik - poczytalem o surogacji i - dlaczego malzonka mialaby potwierdzac akt surogacji? orzecznictwo tak mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamforkaaaa
komiczne, świetny tekst w stopce, to cytat? jeśli tak, możesz ujawnić źródło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
czyli widzę że nie ma żadnych dodatkowych zapisów jak tutaj wyżej osoba napisała ja jej ufam ale nie rozumiecie że ludzie sie zmieniaja, że nie są stali, dlaczego jest tyle zdrad i rozwodów? to jest zabezpieczenie na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaolenka
widac ze nie jest pewny tego związku. Ja bym z takim slubu nie brala. Albo sie jest pewnym, ze chce sie spedzic z drugą osoba reszte zycia (w koncu po to jest slub) albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_Kwiatek tez mnie to ciekawi skad komiczne wzial ze kupujac cos w zamian za pieniadze z kajatku odrebne nalezy zyskac zgode malzonka przeciez to nawet kloci sie z istota majatku odrebnego iw wspolnego gdzie woszem kupujac mieszkanie za wspolne pieniazki trzeba miec zgode czekam az komiczne wskaze nam stosowne przepisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
olaolenka ile masz dziecko lat? bo ja mam 30 i życie sporo mnie nauczyło, wierzycie w wielką miłość do grobowej deski, jesteście marzycielami, a życie jest inne i nie jest usłane różami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz się
Autorze to super że ciężko pracowałeś na to co masz, ale z drugiej strony pomyśl jak ona może się czuć skoro jeszze nie ma ślubu a Ty już zakładasz że możecie sie rozstać???? Twoje podejście z jednej strony jest bardzo zachowawcze i niby poprawne ale z drugiej strony jest bardzo egoistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobić z tym - moze sporządź umowę jak Jennifer Lopez ;) podobno ściśle określony porządek dnia tam był :D ale żarty na bok - ja tam cie w pełni rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
ile było zerwanych zaręczyn? ile sytuacji w których jedna osoba odwoływała ślub bo poznała kogoś innego, ile jeleni zostało złapanych na dziecko tylko po to żeby nie być samemu, albo sluby dla kasy jednego z małżonków, ludzie są zmienni i nigdy nie można być pewnym co zrobi druga osoba, możesz z nią być kilka lat i jej nie poznasz, to jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lecz się
i jeszcze jedno, życie owszem płata różne figle ale z takim podejściem tak naprawdę sam siebie unieszczęśliwiasz nie mówiąc już nic o Twojej przyszłej żonie. Moim zdaniem oprócz tego, że ona nie powinna za Ciebie wychodzić za mąż, to Ty również ze swojej strony powinieneś zrezygnować z małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jej nie ufasz a dlaczego
moze nie bierz slubu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czekam az komiczne wskaze nam stosowne przepisy" kobieto - jesteś naprawdę tak mało rozumna? nie pojmujesz, że na pieniądzach nie jest napisane, że stanowią Twój majątek osobisty? jeśli nabywasz nieruchomość, masz akt notarialny potwierdzający datę nabycia... jeśli nabywasz samochód masz umowę sprzedaży zarejestrowaną w US masz pieniądze... i gówno masz, nawet jeśli miałaś tę kwotę na rachunku bankowym przed zawarciem związku małżeńskiego, to żona znajdzie w przypadku rozwodu 30 świadków, którzy potwierdzą, że te pieniądze facet przepił, a połowę gotówki dała ona... nie pojmujesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić z tym
jak się nie zgodzi pójdę jej na rękę, nie chcę jej stracić, ale mieszkanie kupię przed a nie po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czekam az komiczne wskaze nam stosowne przepisy" kobieto - jesteś naprawdę tak mało rozumna? nie pojmujesz, że na pieniądzach nie jest napisane, że stanowią Twój majątek osobisty? jeśli nabywasz nieruchomość, masz akt notarialny potwierdzający datę nabycia... jeśli nabywasz samochód masz umowę sprzedaży zarejestrowaną w US masz pieniądze... i gówno masz, nawet jeśli miałaś tę kwotę na rachunku bankowym przed zawarciem związku małżeńskiego, to żona znajdzie w przypadku rozwodu 30 świadków, którzy potwierdzą, że te pieniądze facet przepił, a połowę gotówki dała ona... nie pojmujesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×