Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agatawkwiatach

PARA MŁODA I PICIE NA SWOIM WESELU

Polecane posty

Gość agatawkwiatach

A wiec jak to jest na tym weselu, we wrzesniu sami bierzemy slub i nie wiem jak to jest z tym piciem? Czy mamy pic wode w kieliszkach zeby sie nie upic? Czy pic co drugi kieliszek? Oboje z narzeczonym mamy tzw mocne głowy, mi to naprawde duzo alhololu potrzeba, zeby nawet w glowie mi sie zakrecilo. Jak to wygladalo u Was? pijylcie normalnie wszystkie toasty i z goscmi, czy moze wode mialyscie, czy w ogole nie pilyscie jakis czas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisaaaaaaaaaaaaaaaa
ja sie napilam ale tak w polowie wesela mnie zmoglo:) potem wytrzezwialam i bylo okej, pilismy normalnie, jak na każdej imprezie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my na początku w butelce po wódce ( tej samej co była na weselu) mieliśmy wode a potem wódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wzielismy sobie 2 butelki z woda ale wypilismy tylko po 1 kieliszku tej wody, a pozniej pilismy normalnie wodke. nie omijalismy toastow, pilismy duzo bo kazdy chcial sie z nami napic ale kontrolowalismy sie caly czas. ja akurat mam bardzo mocna glowe wiec to nie byl problem. moj maz niestety ma slabsza ale chyba te cale nerwy sprawily, ze wypil sporo i nawet go nie zakrecilo. na weselu sie duzo je, tanczy wiec alkoholu tez mozna wieceh wypic ale to kwestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jklfvhinhiu
ale chyba nie ma nic gorszego na weselu jak pijana para młoda, razem lub osobno. Ja już swojemy narzeczonemu zapowiedziałąm że jak się spije na naszym weselu to nie będzie nocy poślubnej przez następne 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisaaaaaaaaaaaaaaaa
madz to masz tak jak ja z ta glowa:) natalka1234 no wiec my chyba tez tak zrobimy, bo lipa jak sie napijemy:) a nie bylo nigdy tak, ze wasz maz protestowal, bo chcial sie napic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja praktycznie nie piłam wcale. Chyba jeden kieliszek wódki i wino jak siedziałam akurat przy kimś i były toasty. Mąż pił z przerwami. Tzn któraś z kolei kolejkę więc wszystko było ok. Faktycznie słaniający się Młodzi to straszny widok. Przy tych nerwach i zmęczeniu o taki stan naprawdę nietrudno więc trzeba się pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do miarka
to chyba nie pobawilas sie na swoim weselu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mamy pic wode w kieliszkach zeby sie nie upic? Czy pic co drugi kieliszek?" JA PIERD... ale ludzie mają mają problemy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak się człowiek nie naspije to od razu niektórzy wnioskują, że nie będzie się dobrze bawił. Typowo polska mentalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia misia
przecież kto komu każe pić? nie uważacie, że z tą wodą w butelce to przesada? do gardeł wam leją? a kto powiedział, że "nie wypada nie wypić z każdym gościem?":O byłam na weselu gdzie młodzi pili tak mało, że prawie w ogóle, chcieli być w dobrej formie. I byłam również na takim co pili na umór bo "wypada z każdym wypić" ale jakie skutki potem były to szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę w sierpniu
My na szczęscie nie lubimy wódki, więc takiego problemu nie mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie picie wody z kieliszka jest śmieszne i niedorzeczne :o Po co,na co???? :P Nie masz ochoty -nie pij! A nie szopkę robić ;) Przecież można się soczku napić na znak toastu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wypiłam może ze 2 kieliszki wódki, tak to miałam wodę w butelce od wódki i tę wode piłam. natomiast mąż pił normalnie wódkę i nawet dobrze mu się w głowie nie zakręciło ponieważ caly czas tańczyliśmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wodki nie lubimy, wiec bedziemy pili jakies driny. Narzeczony pewnie walnie kilka kielonow, ale sadze, ze i tak bedzie wolal wypic cos innego. Dlatego chce kupic oprocz wodki i piwa i wina tez jakies whisky i martini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość driny na wlasnym weselu
na wlasnym weselu driny??? pije sie wodke i tyle:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jakis obowiazek??? skoro nie lubie wodki to nie bede jej pila i tyle. wole wypic sobie whisky z cola czy jakies martini niz chorowac potem po wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę w sierpniu
Ja nie zamierzam pić wódki, bo nie lubię. Toasty będę wznosić soczkiem najwyżej. A żeby się wyśmienicie bawić nie muszę mieć promila we krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my wcale nie pijemy wódki i na weselu nie mieliśmy zamiaru odstawiać szopki z wodą. tym bardziej, że wszyscy nas znają i wiedzą, że wódki nie tykamy. więc piliśmy wino! normalnie, wszystkie toasty. oczywiście nikt się nie upił, bo winem dość ciężko ;) dlatego też polecam od początku pić tylko wino. goście są zadowoleni, że się z nimi toasty wznosi i nie ma szans na upicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę w sierpniu
nO I JEST W TYM COŚ złego, że ktoś ma słabą głowę ?? Nie no , najlepiej się nawalić na własnym weselu, nie / :) Nie każdy ma mocną głowę i nie sądzę, żeby był to powód do wstydu. Ja w ogole smaku wódki nie lubię za bardzo i na żadnych imprezach nie piłam jej dużo, a wypić 3 butelki samemu to już w ogole jak dla mnie kosmos ...:/ ale co kto lubi. Ja nie potrzebuję się nawalić, żeby się dobrze bawić. A goście na pewno nie będa pokrzywdzeni faktem, że wzniosę z nimi toast winem, czy sokiem, zamiast wódką. Wolę pić sok, niż wodę nalaną do butelki po wódce i udawać, że to wódka, bo to dziecinada jak dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Cie beda wkurzac
podchmielone wujki, to po co robisz wesele??? po co bierzesz udzial w tej szopce? po co zapraszasz wujkow, ktorzy Cie wkurwiaja? Jezeli decydujesz sie brac udzial w szopce jaka jest wesele to nieodzowna tradycja jest picie wodki i tego nie zmienisz, mlodzi ludzie moze to zrozumieja, ale starsi wujkowie, ciotkowie, babcie i dziadkowie nie. tak jest i trzeba ie dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę w sierpniu
Ja wypiję może z 3 kieliszki, ale nie więcej. Czyli co, jak nie lubię wódki to nie powinnam robić wesela, tak ? Bo picie wódki to taka najwazniejsza tradycja ?? Albo, drugie wyjście, bedę piła z każdym wódę i na końcu lezała pod stołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz sie. na wlasnym weselu moge pic i jesc to co chce i nawet jak ktos bedzie probowal namowic mnie do picia wody nie znaczy, ze mam sie na to godzic.... co mnie obchodzi tradycja picia wodki. kiedys dawano tylko wodke bo inne alkohole byly niedostepne albo za drogie. czasy sie zmieniaja... ostatnio np. bylam na weselu gdzie pan mlody pil piwo, bo wodki nie lubi. i co znaczy, ze mial z tego tytulu nie wyprawiac wesela???? co za bzdura.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Dokładnie. U nas będą toasty, ale każdy je wzniesie tym, czym chce. Czyli my np. winem. Co do podchmielonych wujków - no cóż, jakoś w mojej rodzinie podchmielenie nie zamienia ludzi w plebs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tez
tez - no pewnie, bo w Twojej rodzinie kazdy zachowuje sie ą i ę po wypiciu wódki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mielismy w swojej butelce
wode, tak na odczepnego. nie zamierzalismy pic bo na codzien nie pijemy wodki i nie chcielismy chorowac na wlasnym weselu :P dobiero na poprawinach wypilismy troche winka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my mielismy w swojej butelce
wode, tak na odczepnego. nie zamierzalismy pic bo na codzien nie pijemy wodki i nie chcielismy chorowac na wlasnym weselu :P dobiero na poprawinach wypilismy troche winka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :O:O:O:O
nie piliscie cale wesele nic?????????????????????????????????????? nie dziwie sie, ze potem gadaja, ze para mloda to takie sztywniaki....ani sie nie pobawia, ani nie posmieja, ani nie powyglupiaja, bo nie wypili i w dodatku stres ich zzera, ej ludzie-wyluzujcie ie chociaz na wlasnym weselu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×