Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koliberek 27

Nie wiem co robic......

Polecane posty

Gość Koliberek 27

Mo chlopak jest chorobliwie zazdrosny. Caly czas twierdzi ze go zdradzam. Wrecz mi to wmawia. Ostatnio zaczol mnie "rownac z blotem" wyzywac. Wiem ze jego byla dziewczyna go zdradzala, uciekala z domu kiedy on spal. Ale to ze ona taka byla nie znaczy ze ja tez tak robie. Nie umiiem mu wytlumaczyc ze nie mam nic na smieniu. Ze jestem fer w stosunku do niego. Kocham go ale boje sie co bedzie dalej. Staramy sie o dziecko. Jak on sie nie zmieni jak potoczy sie nasze zycie. Co mam robic? Jak go przekonac ze jest dla mnie wszystkim i tylko on sie liczy?? A moze skonczyc ten zwiazek? Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co jestes w takim zwiazku? brak zaufania szczerosci z jego strony powoduje konflikt.nie ufa ci zazdrosc niszczy to co jest miedzy wami:) pomysl czy warto w to brnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Nie staraj się o dziecko, gdy nie układa sie dobrze. Możesz bardzo sobie zniszczyć życie. 2. W kwestii zdrady zapewniaj go CHŁODNO - mam tu na mysli żebyś pokazała, że tak bardzo wierzysz w swoje słowa, że jesteś o to 100% spokojna, że go ie zdradzisz. 3. Odpowiadaj chłodno: nie, nie zdradziłam cię i nie mnie chce cię zdradzić i nie zrobie tego. ODPOWIADAJ TO SAMO NA KAŻDY JEGO ZARZUT. Do znudzenia. Spokojnie i cierpliwie. jeśli wytrzymasz i będziesz konsekwentnie realizowała punkt 3, masz duże szanse na pozytywne zmiany. Ale musisz wytrzymać długo. Iciągle powtarzać tekst z p. 3. Spokojnie, bez emocji, cierpliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanetta
rzuc go w diabły po co sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberek 27
Chcialabym jeszcze sprobowac ratowac ten zwiazek. Jest jakis sposob na to? Coraz czesciej ten zwiazek mnie rani niz dodaje usmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozaty, kiedy jesteście w dobrych humorach i on nie ma pretensji - wtedy jest najlepszy czas na szczerą rozmowę. Powiedz mu wtedy, że przykro ci kiedy on tak często oskarża cię o coś, czego nie zrobiłaś. Powiedz, że go rozumiesz, bo wiesz skąd to się wzięło, ale on cię tym rani. Zapytaj jak możesz mu pomóc, żeby się nie bał, że go zdradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliberek, podałam ci juz dwa sposoby: - jeden w trakcie awantury - chłód, - drugi jak jest dobrze - szczera rozmowa, chęć pomocy. Jeszcze musisz przeczytać te moje posty. P.S. zaczął a nie zaczoł ZACZĄŁ - to poprawna forma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberek 27
Tylko on sie nie przyznaje do tego ze taki wplyw miala jego byla. Czesto pisze mi sms ze sie napewno puszczam itp. Po czym jak chce z nim o tym porozmawiac mowi ze to nie bylo do mnie i zmienia temat. Po jakims czasie mnie przeprasza i obiecuje ze tego juz nie zrobi bo mie kocha i nie chce mnie stracic po czym robi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koliberek 27
Tylko on sie nie przyznaje do tego ze taki wplyw miala jego byla. Czesto pisze mi sms ze sie napewno puszczam itp. Po czym jak chce z nim o tym porozmawiac mowi ze to nie bylo do mnie i zmienia temat. Po jakims czasie mnie przeprasza i obiecuje ze tego juz nie zrobi bo mie kocha i nie chce mnie stracic po czym robi to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpuszczaj smsa nie do ciebie. Bądx wtedy miła i staraj sie go zrozumieć ale pytaj. Pytaj dopuki ci nie odpowie. Bądź miła. Jeśli będziesz miła i po jego stronie, to on się w końcu otworzy. jeśli ten sms nie był do ciebie, bo on powie, że się pomylił, to do kogo był? Komu on pisze takie rzeczy? - tak mu powiedz. Przecież wiadomo, że był do ciebie. Powiedz, że go rozumiesz, że on tak bardzo tego nie chce i się tego boi, że ciągle o tym myśli. Ale to go tylko denerwuje i ciebie też. Mów mu to co tutaj ja teraz piszę. Nie odpuszczaj tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×