żona nie chce mieć dzieci jak wygląda kwestia rozwodu

wczesniej rozmawialimy o dzieciach i chciała je mieć teraz mówi ze nie ma zamiaru poświęcać się, zastanawiam dlaczego mnie zwodziła, chce ją zostawić jak wygląda ta kwestia?

powinieneś wnieść sprawę o rozwód z winy żony

Normalnie, jeśli jeden z małżonków nie chce mieć potomstwa i małżonkowie z tego powodu nie potrafią się porozumieć, jest to poważny powód, aby uzyskać rozwód nie tylko cywilny, ale unieważnić też kościelny.

no to dobrze, zaczynam działać od następnego tygodnia

Czyli jej nie kochasz :O To po chuj brałeś z nią ślub? :O

Sam se urodź dziecko, egoisto. :O Taka Twoja miłość, z tzipy wyjęta.

a ona go kocha? od początku go oszukiwała.

wiedziała że chcę mieć dzieci i pytałem się jej wiele razy, mówiła że też chce, a teraz mówi że jej się odwidziało i do szczęścia jej nie trzeba, zapytałem ją dlaczego, wyskoczyła z tekstem kobieta zmienną jest, wtedy juz wiedziałem co zrobię, nie będę marnował życia z kobietą, która mnie oszukuje, zobaczymy jak zareaguje jak jej powiem o rozwodzie i wyprowadzce z mojego mieszkania, czy tez mi będzie mówiła że zmienna jest

zostaw ją, zaraz będzie mówiła poczekaj jeszcze i się nie doczekasz, wiele kobiet chce dzieci, znajdziesz na pewno

CarrieBradshaw. ta pizda tylko chodzi i prowokuje, skąd tacy się biorą

że przed ślubem chciała, a teraz nie chce? jak wnieisesz pozew, po twojej stronie będzie dowodzenie, że jest jak piszesz, a jak ona przed sądem stwierdzi, że chce mieć dzieci, to będzie tylko słowo przeciwko słowu... a po ile lat wogóle macie?

nie trać życia z taką kobietą, dużo takich jest, tylko wielu nie odchodzi bo nie ma jaj i tkwi w tym siedząc cicho

spokojnie mam dowody w postaci nagranych rozmów, domyślam się że może tak zrobić w sądzie, głupi nie jestem

widzę, że się zabezpieczasz i dobrze bo kobiety są przebiegłe:)

ja ma 28 żona 30

widzę plan ułożony heheh, powodzenia

Jeśli brałeś z nią ślub kościelny to jednym z elementów przysięgi jest chęć posiadania potomstwa, więc przyrzekła przed Tobą i Kościołem w obecności świadków. Jeśli natomiast zataiła fakt niechęci posiadania potomstwa to jak najbardziej jest tu podstawa do unieważnienia ślubu kościelnego. wpisz w google rozwód kościelny i poszukaj kogoś w Twojej okolicy kto się tym zajmuje, powodzenia!

http://www.e-doradcaprawny.pl/artykul/11 Może się przyda :]

dziękuję za artykuł, w weekend spotykam się z kolegą prawnikiem żeby to omówić, spać przez to nie mogę

A ile macie lat? nie ma sie co spieszyc z dziecmi:) naprawde, my też sie napaliliśmy na dziecko, jest super ale mimo wszystko teraz jak go juz mamy wiem ze nie ma sie co spieszyc kobieta ma inaczej niz facet, bo ona musi sie poświecić całkowicie. ciąza+pierwsze miesiące dziecka to okres wyjęty z zyciorysu:) oczywiscie piękny okres ale i ciężki... do tego figura, baby blues, i wiele wiele innych rzeczy zmienia zycie na zawsze Małżonka napewno zmieni zdanie:)

ja mam 28 żona 30 nie zmieni, ona się mną bawi ale do czasu

i słusznie kopnij w dupe podstarzałe stare truchło - i do tego skrzywione - czas znaleźć sobie normalną kobietę zresztą - podejrzewam, że jak Twoją postraszysz to pewnie zmieni zdanie dośc gwałtownie :D

greendoggie już nie interesuje mnie to, po co dziecko jak będzie traktowała je jak balast, mam dowody, skonsultuję się i działam

uciekaj od niej, jak chcesz mieć normalne życie

myślę że nie powinieneś mieć problemów tym bardziej że masz nagrane rozmowy, a to już konkretny dowód

wez rozwó kościelny w takiej sytuacji napewno go dostaniesz co to za kobieta ktora nie chce miec dzieci to po co wychodzila za ciebie za maż

W protokole ślubnym też jest o to pytanie. A ona go podpisała więc droga wolna do unieważnienia. A co do cywilnego to droga sądowna. Ja się autorowi nie dziwię, sprawa dzieci to nie jest kaprys i błahostka. Tylko fundamentalna sprawa.

nie wiem jaki był sens zwodzenia, co liczyła że mu przejdzie pomysł posiadania dzieci, autor jest zdeterminowany, żonę czeka niespodzianka:)

pewnie rzucila od niechcenia i juz uhu buhy ciach i rozwód. kobieta zmienna jest. pewnie za tydzien znów zmieni zdanie :o

Husky facet do niej bardzo poważnie, a ona z takim głupim żartem, ja wcale mu się nie dziwię, chce mieć dzieci a ona go zwodzi, wezmie rozwód i poszuka innej, a ona ma już 30 lat i to nieciekawy wiek dla kobiet:)