Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katakata

rozstanie po 7 latach...jak sobie poradzic???

Polecane posty

Gość katakata
dokladnie, tez wole biedniej ale czulej.... moj ex pracowal dorywczo ale w reklamie- kupa kasy co jakis czas... ale mnie to nie urzadzalo bo czasem odlozyl kilka tysiecy a przez nastepne pol roku kryzys, zastoj w reklamach itp i zero zl miesiecznie zarobku... tylko pozyczki wtedy i nerwy, bo jakon nie mial kasy to strasznie sie denerwowal, to sie przekladalo na wszystko... balam sie np zajsc z nim w ciaze- bo jakby mnie i dziecko utrzymal keidy ja nei moglabym pracowac? mysle, ze te mysli tez zniszczyly to co bylo miedzy nami- bo poza uczuciami jest tez zycie i te dwie rzeczy musza wspolgrac. moge miec mezczyzne ktopry zarabia o wiele mniej- ale stale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mch86
katakata - a nie boisz sie samotnosci? tego strasznego uczucia kiedy np siedzisz po pracy sama jak palec i masz ta swiadomosc ze zerwalas emocjonalna więź i teraz nie ma nikogo kto miaby o tobie myslec ani o kim ty moglabys myslec.. nikt nie napisze, nie zadzwoni - a naet jesli to nie bedzie to nikt na kim by cie zalezalo i na czyj telefon bys czekala.. nie boisz sie takiego snucia sie po miescie wsrod tlumow ludzi i tym wiekszego poczucia osampotnienia? tego poczucia ze kazdy kogos ma, na kazdego ktos czeka w domu, a ty wracasz do pustych scian i twoje zycie nie ma sensu?? mnie to przeraza:( a nieuchronnie sie zbliza.. wlasciwie juz nadeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna-owca
Witajcie Dziś rozstaliśmy się z partnerem po 6,5 roku związku. Mieliśmy brać ślub, planowaliśmy dzieci. Układało się nam dobrze. On nagle oznajmił mi, że chce być sam. Powiedział, że zawsze był typem samotnika, że chce być sam już do końca życia. Rok temu mieliśmy identyczną sytuację. Wrócił po miesiącu i prosił o wybaczenie. Dokładnie po roku powtórka z historii. Kocham go ale czuję, że mnie to niszczy. Nie wiem jednak czego bardziej się boję....tego że wróci i poprosi o wybaczenie czy tego, że nie wróci. Boje się, że nikt mnie już nie pokocha i że ja nie pokocham nikogo tak jak jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez kocham ciągle drania ktory mnie swego czasu porzucił to irracjonalne ale tak jest. Żeby go odzyskać zamowilam urok miłosny z magicznerytualy.pl. No i wrócił, a nawet zaczął mnie lepiej traktowac, mam nadzieję, ze tak już będzie na zawsze. Miłość uzależnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie dałam rady poradzić sobie z rozstaniem. Zamówiłam urok miłosny na powrót ukochanego na http://urokmilosny24.pl . I udało się go odzyskać. W innym wypadku nie wiem czy bym przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobne dylematy jak Wy drogie dziewuchy. Mój facet wrócił, wspomagałam się rytuałem ze strony http://magia-anielska.pl więc może jednak ta magia coś działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×