Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkoscielna

On jest ode mnie bogatszy

Polecane posty

Gość myszkoscielna

On i jego rodzina jest zamożniejsza ode mojej. Źle mi z tym. Straszniemi głupio przed nim, że jestem taka, a nie inna. Nie pozwalam za siebie płacić, a gdy on to robi, mam ochotę zapaść się pod ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie byloby glupio, gdybym byla glupsza od niego. Calej reszty nie ma sie czego wstydzic :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkoscielna
Ale mam wrazenie, ze ja go blokuje. Nie stac mnie na wszystko, nie moge teraz chocby na przykład wyjechac z nim na jakieś wakacje, bo po prostu nie mam za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jedz z nim i powiedz mu otwarcie, ze Cie na to nie stac. To zaden wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysz kościelna. Mnie też właśnie w tym momencie nie stać na wakacje. Ale powiem Ci, że nie jest mi z tego powodu głupio. Źle się tylko czuję jak on chce mi je zafundować, ale to zdaje się wyjaśniliśmy sobie już dość wyraźnie :): NIE MA PŁACENIA ZA MNIE. Jak będzie mnie stać to wtedy pojadę. A powiedz coś więcej o sobie. Pracujesz? Dlaczego Cię nie stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkoscielna
Studiuje 2 cięzkie kierunki dziennie, wiec o pracy nie ma mowy w ciagu roku akademickiego. Teraz sie za czyms rozgladam.Chcialabym wreszcie odpoczac i gdzies z nim wyjechac. Nigdy nie bylam za granica na słonecznej plaży. I znow nie odpoczne, bo bede pracowac i cala kase wydam na tanie wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkoscielna
On wie. I nic sobie z tego nie robi. Ale zastanawiam sie czy nie lepiej byłoby mu beze mnie. Może gdyby znalazł dziewczynę o podobnym statusie materialnym, bylby szczesliwszy? Dlaczego mam go blokować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkoscielna
A Ciebie czemu nie stać? I jak Twój to przyjął? Ja mam wyrzuty sumienia, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie stać, bo zainwestowałam na początku roku spore pieniądze w mieszkanie a nagle zarobki mi drastycznie spadły, więc teraz ledwo wiążę koniec z końcem, oszczędności brak a jeszcze szykuje mi się ogromna dopłata za prąd na koniec miesiąca. Mój też nic sobie z tego nie robi, po prostu uważa, że w takim razie on powinien za mnie płacić, ale mam nadzieję, ze teraz zrozumiał, że ja jego kochanką nie jestem i nie potrzebuję sponsora, a nie jesteśmy jeszcze na tym etapie związku, żeby miał za mnie płacić, tak więc na urlop on jedzie sam ze znajomymi (mimo że ja tego nie pochwalam, bo uważam, że powinien poczekać ze 2-4 miesiace aż mi się sytuacja poprawi i będę mogła na ten urlop pojechać). Na początku nawet bezczelnie mi powiedział, że to go blokuje (tak, jak Ty piszesz, że właśnie tego nie chcesz), ale kurcze, jak mu nie odpowiada to trudno. Ja wolę żyć zgodnie ze swoim obecnym stanem finansowym, niż zapłacić za wakacje, bądź co gorsza zapożyczyć się na wakacje na które mnie nie stać, i potem zrezygnować z jedzenia i płacenia rachunków, byle tylko sprostać wymaganiom i oczekiwaniom faceta. Moim zdaniem nie powinnaś się przejmować. Pojedziesz na takie wakacje, na jakie Cię stać. I wtedy zobaczysz, czy on to zaakceptuje i pojedzie z Tobą tam, gdzie Ty możesz sobie pozwolić :) Ale absolutnie nie wmawiaj sobie, że to go blokuje. Po co się denerwować. Kiedyś będzie Cię stać, tylko trzeba trochę poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkoscielna
Moze i masz racje. Moj nic nie powiedział. Tylko odparł, że najwyzej bedziemy chodzic na basen i razem odpoczniemy w inny sposob. To mile, ale dla mnie jednak uwłaczajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jedz z nim na wakacje
jaki problem:) jak pojedzie sam to znak, ze cos nie tak z waszym "zwiazkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 1983
Ja w tamtym roku byłam na wakacjach-mój facet akurat stracił pracę-więc ja stawiałam-teraz ja mam mniej pieniędzy-więc On stawia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysz Kościelna, no to super. Mój ze mną spędzi w sumie też sporo czasu bo ponad tydzień. Mamy zwiedzać okolicę, a do tego kasa nie potrzebna, ale ze znajomymi też pojedzie na te 3-4 dni. Zobaczysz że będzie dobrze, nic się nie martw, ani nie stresuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orfar
ja bym się nie martwiła, facet szanuje, nie przeszkadza mu twój stan finansowy, w ogóle nie widzę problemu. Chyba, że problemem jest to, że on nie wyjdzie z inicjatywą zasponsorowania jakiegoś wyjazdu? Kiedyś byłam z facetem, który po mimo tego, że miał bardziej płatny zawód od mojego i dużo większe doświadczenie, zarabiał mniej ode mnie (ja dopiero zaczynałam). Nie widziałam najmniejszego problemu w kwestii jego majątku, spędzaliśmy świetnie wspólnie czas nie wyjeżdżając na "ciepłe zagraniczne plaże"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi117
Jestem w takiej samej sytuacji, ale wiem że prawda jest taka - to ja mam problem. W każdym razie mam ten problem, wpienia mnie to że pochodzi z takiej bogatej rodzinki - może nie jakiś Kulczyk ale naprawdę jest różnica, ja nigdy nie byłam na zagranicznych wakacjach, on sobie jeździ co roku - oczywiście za pieniądze rodziców (mamy po 21 lat), mnie nie stać na jakieś firmowe buty, czy wypaśne mieszkanie na studiach, ogólnie muszę liczyć każdy grosz - i nie ciągnę od rodziców jak odkurzacz, bo po prostu czuję że to nie wypada, mogę sobie zarobić i wtedy wydawać. No bulwersuje mnie to że on tak bezwstydnie korzysta z pieniędzy rodziców, rozpieszczony bachor :p Ale mówię, to mój problem. Nie jego. To ja sobie nie radzę z emocjami:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×