różnice między mentalnością Anglików a Polaków - jakie??

Pomiędzy mną a angolami jest taka różnica że jestem mądrzejszy.

generalnie Anglicy uwazaja sie za narod wybrany poniewaz do niedawna panowali nad swiatem a i teraz w wielu częsciach panuja. Ich jezyk jest praktycznie obowiazujacy, nie aja potrzeby uczenia sie innego. Ich historia, kultura itd jest imponujaca. Polacy mieli podobnie - 400 lat temu. Teraz wciąz leczą kompleksy.

400 lat temu Polacy nie panowali nawet w Europie więc podobnie nie mieli.

Polacy - ambitni, inteligentni, pragnacy poznawac swiat, uczyc sie i praca dochodzic do czegos Pomijam oczywiscie lewusow na zasilkach. Angole - lenie, zero ambicji, wiedzy o swiecie, mimo iz wychowuja sie w bogatszych domach i stac ich na rozne kursy, wyjazdy zagraniczne, praktycznie nie znaja jezykow obcych i nie odczuwaja takiej potrzeby, aby je poznac. Im glupszy angol, tym pewniejszy siebie:O

tą ambicję i inteligencję widać zwłaszcza u naszych polityków

Anglików znam tylko z tego, że jak przyjeżdżają do Polski to tylko dlatego, żeby upić i paść gdzieś na ulicy

Większość Anglików, z którymi miałam do czynienia nie umieli nawet pokazać na mapie Polski:O Taka prawda, że Polacy są ogólnie bardziej wykształceni. Pomijając fakt, że w wielu miastach angielskich to Anglika ze świecą szukać, a na uniwersytetach królują Hindusi i tego typu narodowości. Angielki i Anglicy prowadzą rozwiązły tryb życia, wcześnie zaczynają inicjację seksualną, ich związki są zazwyczaj luźne i nie widzą w tym nic złego..

Anglicy glupi, Niemcy chamscy, Rosjanie chleja, kazdy inna narodowosc ma same przywary i wady ale za to Polacy narod wybrany... sama inteligencja i ludzis swiecacy dobrym wychowaniem. Az mi sie z tego chce smiac! Dlaczego akurat tego nie widac w naszym codzienny zyciu, gospodarce....sporcie nawet. Prosze bardzo, wlasnie Niemcy zajeli trzecie miejsce w mistrzostwach swiata, Polacy sie nawet nie zakwalifikowali. Jaki jest poziom zycia w Anglii czlowieka pracujacego, jaki w Polsvce? I tak moglabym pisac i pisac....

najgłupsi są Amerykanie

hiu???? mowisz o tej najnizszej warstwie angoli chyba, a tacy to w kazdym kraju sa. Ja pracowalam przez rok w kancelarii adwokackiej w londynie i moge cie zapewnic ze angole to ludzie ktorzy pracuja od 9 rano do polnocy a nawet w weekendy jesli trzeba. Nie licza godzin i przez to dochodza do czegos (na ogol jest to partnership w kancelarii). Ja zauwazylam ze Anglicy sa bardzo grzeczni, do tego maja pewna oglade ktorej Polakom brakuje. Dobre wychowanie wynosza z domu a Polacy dobrego wychowania ucza sie sami kiedy zdaja sobie sprawe z brakow we wlasnym wychowaniu. Poza tym sa przyjazni ale niestety w sztuczny sposob. Natomiast polacy daliby sobie reke uciac za najblizszego kolege za to nie potrafia zachowywac sie przyjaznie w stosunku do ludzi ktorych nie znaja lub slabo. Anglicy mimo ze z pozoru sa bardzo sztywni, lepiej sobie radza w stresujacych sytuacjach, sa spokojniejsi, mysla co zrobia, a Polak wpadnie w panike nawydziera sie, narzuca kurwami i gowno z tego ma. Na zakonczenie Anglicy sa uczciwi (w wiekszosci) a Polacy to kombinatorzy (w wiekszosci) zawsze szukaja jakby to nie zaplacic albo dostac wiecej kasy (swoja droga nie cierpie tego zachowania i zawsze sie wstydze za Polakow jak ktos mi opowiada kolejna z nizliczonych chistorii o tym jak go Polak wykiwal...)

historii oczywiscie

myslicie bardzo stereotypowo :) tak samo oni mówią na Polaków że to tanie robole i takie tam. to bez sensu. większość moich znajomych anglików to porządni ludzie którzy pracują i szanują się, znam też takich jak w opisach powyżej. ale to samo mogę powiedzieć o znajomych z Polski. Tam jest po prostu inaczej niż w polsce. jak to się mówi co kraj to obyczaj.

sie tylko wydaje ze sa madrzy w rzeczywistosci sa tylko cwaniaczkami ktorzy lecza kompleksy obgadujac innych