DLACZEGO DLA FACETÓW dziewictwo to potęga

"Jeśli kobieta chce uprawiać seks tylko z miłości, dyskwalifikuje to ją jako partnerkę sexualną... z miłości, to można sobie ufać, okazywać czułość... ale sex uprawia się z pożądania... a to z miłością (przez Was rozumianą) ma niewiele wspólnego... Kobieta ma chcieć seksu, bo pożąda faceta a nie dlatego, że mu ufa i chce mu dać przyjemność... a do tego właśnie sprowadza się ten sex tylko gdy się zakocha" komiczne ----> a co jeżeli z tego seksu z pożądania będzie dziecko? nie można tego wykluczyć, bo po to w sumie jest seks kobieta zostanie sama z dzieckiem bo przecież facet powie, że chodziło mu tylko o seks a przecież dziecko powinno mieć pełną rodzinę

komiczne malo wiesz o kobietach:p kobieta aby pojsc do lozka z facetem nie kazda ozywiscie,potrzebuje uczucia,wiezi emocjonalnej, milosci, zauroczenia, zakochania, jakiejs namiastki chociaz... a kiedy kogos sie kocha mowie tutaj o milosci damsko meskiej to sie go jednoczesnie pozada......( chociaz odchyly tez sa:D) w druga strone to nie dziala, mozna kogos seksualnie pozadac ale niekoniecznie tez kochac

jak flaki z olejem

komiczne ----> masz rację co do tego, że z tego co widzę większość facetów czy raczej chłopaków jest z dziewczynami wyłącznie z tego faktu że odczuwają pożądanie jeżeli chodzi o kobiety to nie wiem czym dokładnie się kierują chociaż wiem co deklarują :)

komiczne jest

"a kiedy kogos sie kocha mowie tutaj o milosci damsko meskiej to sie go jednoczesnie pozada......( chociaz odchyly tez sa )" takie stereotypy klepiesz jakie babcie, ciocie i mamusie powtarzają chłopcom od dzieciństwa i dlatego oni potem nie potrafią kobiety poderwać, bo nawtykano im bzdur, że kobiety to dobre, romantyczne, że trzeba być dla nich miłym żeby na zaufały... Wy faktycznie sam tak o sobie myślicie... Praktyka wskazuje, że to gówno prawda... Ile mamy, choćby na tym forum tematów "kocham go, to taki dobry człowiek, uwielbiam z nim rozmawiać, ale kompletnie mnie nie pociąga"... Miłość NIE RÓWNA się pożądanie... Powiem więcej - często nadmierna miłość, zaufanie, ciepło - niszczy pożądanie.. związek staje się zbyt braterski

a czy ja napislaam ze sie rowna? mowie tylko sie na milosc sklada sie tez pozadanie napisalam tez ze sa odchyly:D poza tym Ty chyba masz jakis problem? wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka na podst kilku tematow tutaj? nawet gdybys spotkal kilka takich kobiet w swoim zyciu to nie znaczy ze wszystkie takie sa ja tez spotkalam kilku skurw..w swoim zyciu> i co teraz? mam siasc i plakac bo wszyscy faceci sa beeeeeeeee

"jeżeli chodzi o kobiety to nie wiem czym dokładnie się kierują chociaż wiem co deklarują" zapamiętaj jedną prawdę - nigdy nie słuchaj tego co one deklarują... nauczyli je, że muszą wypełniać pewne standardy - tzn kobiety mają być lepsze, bardziej uczuciowe, romantyczne itp... więc one grają tę rolę, czują zupełnie odwrotnie, a myślą jeszcze co innego... zwróć uwagę, kto ma największe powodzenie u kobiet? czy są to dobrzy, mili, poukładani chłopcy?

"Powiem więcej - często nadmierna miłość, zaufanie, ciepło - niszczy pożądanie.. związek staje się zbyt braterski" po części masz rację ale moim zdaniem pożądanie jest funkcją ciała - mogę pożądać kobiety niezależnie czy jest dla mnie zbyt przyjazna czy nie po prostu jej ciało mnie podnieca

poza tym na milosc sklada sie tez cos wiecej niz pozadanie, cala masa innych czynnikow

dokladnie anonim

Anonim7: nie ma się o co spierać. Ważne by się dobrać odpowiednio. Ja nie mam problemów z kobietą która miała innego przede mną . I nie chciałbym by tego wymagała ode mnie. Ale widocznie według Twych poglądów moja moralność i wiara zapewne kuleją. Ale dobrze mi z tym. Dzięki temu nie mam takich problemów jakie tu są opisywane. Mój sex nie służy przedłużaniu gatunku. Mam jednego synka i wystarczy. Reszta bzykania ma służyć TYLKO przyjemności mojej i partnerki. Orgazm partnerki nie jest potrzebny do spłodzenia potomka-masz rację. Za to jest dla niej cudownym przeżyciem wieńczącym fajne bzykanie, bez kombinowania o potomkach. Fora pełne są moralizatorów i jedynie słusznych poglądów. Każdemu wolno mieć własne zdanie.

"nawet gdybys spotkal kilka takich kobiet w swoim zyciu" ale jakich kobiet? te o których piszę, są normalne... nienormalne są te niedopchane 30 letnie dziewice, niby z zasadami a tak naprawdę albo mają urazy z dzieciństwa, blokady psychiczne, albo nikt ich nie chciał nawet za dopłatą

"po części masz rację ale moim zdaniem pożądanie jest funkcją ciała - mogę pożądać kobiety niezależnie czy jest dla mnie zbyt przyjazna czy nie po prostu jej ciało mnie podnieca" jest funkcją ciała, ale steruje nią głowa....

"jest funkcją ciała, ale steruje nią głowa...." emocjami steruje ośrodek limbiczny w mózgu, jądro migdałowate i podwzgórze, które działają niezależnie od funkcji racjonalnego myślenia płaty czołowe odpowiedzialne za racjonalne myślenie powstały ewolucyjnie później ośrodek odpowiedzialny za emocje u człowieka jest identyczny jak u gadów, więc powstał dosyć dawno

Zatem na widok seksownej tyranozaurzycy powinno nam stawać :P

nienormalne są te niedopchane 30 letnie dziewice, niby z zasadami a tak naprawdę albo mają urazy z dzieciństwa, blokady psychiczne, albo nikt ich nie chciał nawet za dopłatą :D:D:D komiczne czytajac ciebie uznaje ze Ty nie masz takich problemow:d i jestes w pelni normalny:D

"komiczne komik1112@tlen.pl'; Zatem na widok seksownej tyranozaurzycy powinno nam stawać" no i staje, tylko że teraz wygląda ona trochę inaczej :) kiedyś na ziemi były tylko gady wiec ssaki w tym ludzie są nieco zmienionymi gadami

już się naczytałem dziewic w tym wieku, każda to samo truje - albo że ma zasady i nie będzie pierwszemu lepszemu do łóżka wskakiwać, albo że tylko gdy się zakocha... naprawdę repertuar przyczyn jest dość skończony... i zawsze nawet Stevie Wonder widzi od razu, że coś jest nie tak z ich psyche...

"kiedyś na ziemi były tylko gady wiec ssaki w tym ludzie są nieco zmienionymi gadami " podobno człowieka od langusty, w sensie genetyczno-biologicznym różni chyba 2% cech... więc to co napisałeś można napisać o wszystkich organizmach, które rozwinęły się przed nami

nie będzie pierwszemu lepszemu do łóżka wskakiwać, albo że tylko gdy się zakocha...---> fakycznie zbrodnia:D:D ze tez takie po ziemi chodza:D

sporo zostal mi rok normalnosci:D

Annonim7 " to jest coś więcej niż aspekt fizyczny posiadania błony, chodzi o to że się komuś oddała i już na zawsze tamten facet będzie tym pierwszym może trudno to zrozumieć ale ten następny facet ma poczucie że ta dziewczyna nie jest jego tak do końca i nigdy nie będzie a skoro nie będzie jego to po co się z nią żenić" " chmurnooka --->być może masz rację ale jest pewien rodzaj smutku i rozczarowania kiedy ta dziewczyna która mogłaby być tą jedyną oddała się komuś innemu to już nigdy nie będzie to nieważne jak będzie dobrze to ten żal pozostanie" Czegoś nie rozumiem w Twoim rozumowaniu. Dlaczego twierdzisz, ze tylko faceci tak się czują? Przecież kobieta również odczuwa te same emocje. Tak samo kobieta może stwierdzić: Po co wychodzić z mąż za kogoś kto miał już wiele kobiet i nigdy nie będzie cały jej? Patrzysz na temat zbyt jednostronnie. I nie gajcie mi zaraz o dobrych genach. Bo idąc tym tropem również dziewice mają słabe geny, więc po co je ubóstwiać... A skoro faceci mają tak CIĘŻKO, żeby poderwać kobietę, to znaczy, że kobiety wcale nie są takie łatwe jak piszecie :/ Sami sobie zaprzeczacie. Prawiczek bez wiary: "Facet posiadający duze doświadczenie = dobra partia Prawiczek = odpad genetyczny. Dziewica = dobra kandydatka na żonę Niedziewica(ze wskazaniem na puszczalską) = dobra na jedną noc Gdzie Ty tu widzisz niesprawiedliwość? Jeżeli tak bardzo chcesz się puszczać to proszę bardzo." Nigdy nie zgodzę się z tym, że puszczający się facet jest lepszą partią od puszczającej się kobiety i że prawiczek jest gorszy od dziewicy - poczytaj to co napisałam Anonimowi - to tyczy się również tego co TY piszesz. "Prawda jest taka, że żaden facet nie odrzuci niedziewicy jeżeli jest porządna. Odrzucają tylko puszcalskie szmaty co robiły to przygodnie." " "i dla mnie to chore ze ktos neguje tutaj kobiety bo spala z kilkoma facetami co w tym zlego?skoro jej to odpowiada, nie czuje sie z tym zle to co w tym zlego pytam???? " Seryjny morderca też może czuć się świetnie z tym jaki jest. Nie powinno się go karać." Trochę sobie przeczysz :) Wyżej piszesz, że normalny facet nie potępi niedziewicy za to, że miała innych partnerów będąc w związku, a tu znowu wkładasz wszystkie do jednego worka. Bellissima ragazza: Zgadzam się z Tobą, co nie zmienia faktu, że jak widzę takie głupie gadanie to czuję potrzebę wypowiedzenia się na dany temat. Robię to bardziej dla siebie niż dla nich, bo zdaję sobie sprawę, że moje próby rzucenia choć cienia na ich radykalne poglądy raczej nic nie dadzą.

bo one mają za duze wymagania chcą miec idealnego faceta a tak sie nie da kazdy ma wady ale tez moze byc tak ze moze poprostu miała pecha do facetów moze akurat trafia na debili a np ten co sie jej podoba moze jej nie chcec

"podobno człowieka od langusty, w sensie genetyczno-biologicznym różni chyba 2% cech... więc to co napisałeś można napisać o wszystkich organizmach, które rozwinęły się przed nami" nie wszystkie miały tak ukształtowany mózg, ale wystarczy spojrzeć na przekrój mózgu człowieka i gada żeby zobaczyć, że sam środek jest identyczny komiczne ---> jeżeli chodzi o to co napisałeś to jest jeszcze jedno, otóż z tego co zaobserwowałem to ośrodek w mózgu odpowiedzialny za pożądanie i strach są bardzo blisko siebie, zatem jeżeli dziewczyna się faceta obawia to może to skutkować pożądaniem, i to by wyjaśniało fenomen niegrzecznych chłopców i skurwieli, którzy mają powodzenie, wyjaśnia też dlaczego zbytnie zaufanie może przygasić pożadanie, jest to chore ale trudno ingerować w mózg, czyli dziewczyna powinna się nas bać to będzie pożądała albo powinna być chociaż niepewna tego co możemy zrobić, wiem że niewiele osób w to uwierzy ale niestety tak może być

", albo że tylko gdy się zakocha...---> fakycznie zbrodnia" i wyobrażasz sobie, że to normalnie mieć 30 lat (czyli dobre 10 czasu na zakochiwanie) i się nigdy nie zakochać? no bez jaj typów ludzi jest ograniczona ilość.... i można się zakochać w całkiem sporej ilości. Znaczy teoria 2 połówek to się tylko do monopolu nadaje. Więc jakoś nie wierzę w takiego pecha. chyba że od 20 do 28 leżała w śpiączce w szpitalu/leczyła poważne choroby wymagające hospitalizacji 24/7 albo coś

"Czegoś nie rozumiem w Twoim rozumowaniu. Dlaczego twierdzisz, ze tylko faceci tak się czują? Przecież kobieta również odczuwa te same emocje. Tak samo kobieta może stwierdzić: Po co wychodzić z mąż za kogoś kto miał już wiele kobiet i nigdy nie będzie cały jej? Patrzysz na temat zbyt jednostronnie." a gdzie napisałem że tylko facet tak odczuwa? napisałem że idealny układ to dziewica i prawiczek

Czy ktoś jeszcze pamięta o czym jest wątek? Zasmucona pyta czy to takie ważne to dziewictwo. A wpisy są o dinozaurach i langustach. Może oceńcie jej facet?

nie przejmuj się bo nie masz powodu. faceci mają jakieś jazdy na temat dziewictwa ale kto by się tym przejmował. to że spałaś z kimś przed nim nie oznacza że zrobiłaś coś złego. przecież nie byłaś prostytutką. a on może faktycznie chciał zaliczyć dziewicę. DUPEK przez duże D

Fenomem brutali i twardzieli polega na tym, że kobiety pragną samca alfa - typowo biologiczne odczucie... "Facet posiadający duze doświadczenie = dobra partia Prawiczek = odpad genetyczny. Dziewica = dobra kandydatka na żonę Niedziewica(ze wskazaniem na puszczalską) = dobra na jedną noc" Ale to jest oczywiste, uzasadnione historycznie i biologicznie... kobieca wierność była bardziej w cenie, bo matka jest zawsze wiadoma, to mężczyzna bał się że wychowa nie swoje dziecko - dlatego stukanie się na boku kobiet było bardziej potępiane