nie no szok! czy kobiety są aż tak bez uczuciowe i bezinteresowne?

ooo shit Z tą matką specjalnie wyolbrzymiłam myślałam, że to oczywiste. "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo tuczące." Edward Murphy "Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie byś to położył?" Ann Landers

Ludzie! Jaka KURWA kontrola? Sms w piątek i sms w niedzielę rano to KONTROLA? Nienormalni jesteście?

Napisz jej że to koniec, i tyle! Napewno tym nie poprawisz jej zabawy a wręcz zepsujesz wyjazd. Kopnać w dupe i dowidzenia

Miała zaplanowany ten wyjazd, więc czego jęczysz jelonku ? :P :D

dziewczę z kafe jako jedyne odpowiedziało normnalnie i jak człowiek.. szkoda, ze tak malo kobiet mysli tak jak ty bo jesli kobieta przez caly dzien nie znajduje minutki by odpisac na smsa SWOJEMU CHLOPAKOWI to dla mnie kpina w czystej postaci i nikt tutaj puste tepe baby nie mówi o kontrolowaniu, bo kontrolowanie jest wtedy kiedy sie dzwoni 10x dziennie, sprawdza co akurat robi, co chwile sie patrzy czy z jakims facetem nie gada itp... a jeden sms na wieczór to naprawde.. bardzo ale to bardzo słaba norma komunikacji

Jaketerina jestes taka glupia, że aż żal.. czy ja jęcze bo ona jest nad morzem a ja w miescie? czy ja jecze o to, ze nie ma jej teraz przy mnie?? kurwa mac... co za ludzie chodzi mi tylko o to, ze laska z dniem wyjazdu totalnie mnie olała i nie znajduje nawet minutki by odpisac na smsa, dla mnie to jest nienormalne i tyle, no ale skoro ty uwazasz to za RZECZ NORMALNA to spoko... masz napewno zajebisty zwiazek, pewnie facet cie bardzo powaznie traktuje :):):)

Autorze, nie dzwonil miesiac, ja sie probowalam dodzwonic przez pierwszy tydzien - ze trzy, cztery razy, potem odpuscilam... z calego wyjazdu przyslal mi w sumie 5 emaili, o objetosci klasycznych smsow... To byl dla mnie istny horror. Czulam sie tak zaniedbana i odrzucona przez niego, ze to sie w glowie nie miesci... Ale z czasem wszystko się jednak poukładało, a ja po prostu staram się akceptować, że to taki nieczuły facet ;) dlatego troche cie rozumiem... moze ci byc teraz bardzo przykro... ale uwazam, ze jednak przesadzasz i dobrze byloby, gdybys troche odpuscil... znacie sie ze swoja dziewczyna bardzo krotko, powinienes sie zupelnie uspokoic i wcale nie pisac, albo wysylac ze dwa smsy w stylu: mam nadzieje, ze dobrze sie czujesz i swietnie sie bawisz, milego plazowania...

Jak jestescie razem i sie kochacie traktujecie się poważnie to Twoja ukochana powinna cokolwiek Ci napisac. Jak nic nie ma na koncie i nie ma kasy to od koleżanki z telefonu.Jak ona nie odpisuje to napisz do jej koleżanek jak tam chyba to normalne kochasz to sie martiwsz.

Ja teraz byłam na wakacjach które wykupiłam zanim mojego faceta poznałam, i jakoś leżenie na plaży i wieczorne animacje mi nie przeszkadzały w wysłaniu mu 3-4 smsów dziennie :o I w rozmowie telefonicznej na wieczór :o Sorry, ale dla mnie jak ktoś nie ma czasu na głupiego smsa to jest totalna olewka, przecież nawet siedząc w kiblu można napisać i wysłać, a co dopiero leżąc na leżaku i mając cały dzień na napisanie :o To nie jest kontrola a normalne ludzkie zachowanie, chęć utrzymania kontaktu jak się jest daleko :o Może w wolnych związkach czy układach to jest brane za kontrolę, w normalnych to norma i pokazanie że się o kimś myśli i pamięta :o

mysle, ze jesli kocha to powinna znalezc ta minutke raz dziennie zeby odpisac i to bez zadnego ale... z tym, ze moze powinienes wziac po uwage fakt, ze byc moze dziewczyna potrzebuje jakiegos czasu, odciecia od ciebie na przemyslenia... - oczywistym tez w takiej sytuacji jest to, ze ma jakies watpliwosci co do tego zwiazku.. daj jej czas - jesli tak bardzo ci zaelzy, ale bierz pod uwage tez to, ze jej raczej na Tobie nie zalezy ..... . takie jest moje zdanie

Generalnie macie racje, ale to zalezy od czlowieka. Ludzie sa rozni i jedni okazuja milosc tak, inni inaczej.

Nie pochwalam jej zachowania, ale nie jest ono tak jednoznaczne, jak to ujął autor!!!

Za krótko się znacie. Wyluzuj. A po powrocie, znajdzie się czas na odpowiedzi :P

A wiecie co jest w tym wszystkim najśmieszniejsze? jak dzisiaj rano jej wysłałem sms-a a on po godzinie do mnie zadzowniła.. na moje pytanie, czemu mi w ogole nie odpisuje ona odpowiedziała "bo nie mam czasu" nie no.. to mnie już rozjebało totalnie odpowiedziałem jej... nie masz czasu bo caly dzien lezysz na plazy? to nawet mi nic nie odpowiedziała bo pewnie sama stwierdziła, ze palnęła taka glupote ze szok.. jak dla mnie to totalna obojetnosc i brak jakiego kolwiek zaangazowania w nasz zwiazek i tyle te glupie tlumaczenia, ze musi odpoczac.. heh ale po czym? my dopiero jestesmy ze soba 2 miesiace (znamy sie okolo 5 miesiecy) dodam, ze dzieli nas okolo 100km wiec widujemy sie TYLKO W WEEEKENDY to nawet w swoim normalnym miescie ma czas na "odpoczynek"

heheh niestety nie wróże że będzie z tej mąki chleb.

Skoro tak to argument o odpoczynku był nieudany, ale znam związek gdzie ludzie są ze sobą non stop. Moim zdaniem to niezdrowe. Ja nie napisałam ani razu, że pochwalam jej zachowanie. Nie miałam takiej intencji. Po prostu przedstawiłam alternatywę dla Twojej moim zdaniem zbyt szybko oceniającej i jednoznacznie potępiającej wypowiedzi. Zgadzam się z Tobą, że dla dobra związku powinna bardziej dbać o to żebyś nie poczuł się olany, bo tak to rzeczywiście mogło wyglądać/być. :) "Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo tuczące." Edward Murphy "Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie byś to położył?" Ann Landers

Chłopczyku, jak byś przy mnie używał w rozmowie tylu wulgaryzmów, szybciutko zostałbyś singlem :-o. Nie dziwię się dziewczynie, że ma do ciebie taki "stosunek".

byc moze ma Cie w tylku...\ swoja droga to ciekawa prawidlowosc niezaleznie od plci... ze zawsze jednej stronie zalezy bardziej i zawsze ktos nie moze doczekac sie odpowiedzi na swoje smsy :O

Kiedyś mój facet zarzucił mi, że jak jestem gdzieś długo z dziewczynami to zapominam o nim. Rzeczywiście pisałam rzadko. Kiedy powiedział mi jak się wtedy czuł zmieniłam to i teraz obydwoje lepiej się dogadujemy i tworzymy lepszy związek, że tak to dobitnie ujmę ;) Trzeba rozmawiać. Mówić o swoich oczekiwaniach i słuchać tego co mają do powiedzenia na ten temat inni. Takiej jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam :P Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni i między Wami będzie dobrze.

inni - miałam na myśli nasz partner. Nie wiem czemu tak mi sie dziwnie napisało.

la firynda.. po pierwsze to sram na ciebie gownem po kacu:O ty mi mowisz, ze szybko bys mnie rzucila? dziewczyno.. ty nawet mnie nie znasz po drugie w realu praktycznie w ogole nie uzywam wulgaryzmow, i o ile jeszcze wsrod kolegow zdarzy mi sie przeklnac.. to normalne ale jesli kobieta jest w towarzystwie to zajebiscie rzadko mi sie to zdarza, wiec daruj sobie co?

bo kobiety to kurwy a ty jej ufasz ? to sie tylko do ruchania nadaje bo to mięso kurwa głupie i zakłamane to ma ssać i gotować i kurwom nie ufać

O ludzie, naprawdę biedni jesteście, jeśli dla Was 1 sms na dzień do kontrola, dla mnie to posucha. Zresztą jak się kocha/zależy komuś na kimś nawet, to się o takiej kontroli marzy po prostu. Zresztą dla mnie jakby to było poważne zauroczenie z jej strony, to by sama dzwoniła, smęciła, że bez niego to nie to samo i żeby wpadał. Głupoty gadacie straszne;/

"la firynda.. po pierwsze to sram na ciebie gownem po kacu" - hahahaha :) Cóż za finezja i górnolotność myśli :) Chłopczyku, lepiej tyłka za wysoko nie unoś, żebyś się własnymi wydzielinami nie obsmarował :) Za wysokie progi na twoje nogi. Przepraszam - tyłek :) Hahaha, a to się uśmiałam :) Dzięki, młody :) Hahahahaha :)

OTOZ TO! Myszkin.. bardzo dobry post jesli sie kocha druga osobe, pragnie sie jej to sie marzy wlasnie o takiej kontroli.. dla mnie mogla by ona do mnie co godzine pisac smsa a co 2h dzwonic... tylko osoby ktora maja obojetnosc do drugiego partnera postepuja wlasnie tak jak ona.. i niestety ja tutaj jestem ofiarą a oczywiscie te argumenty ze ja ją kontroluje? no przeciez smiech na sali... 3 sms-y na 4 dni to kontrola? w takim razie boje sie zapytac co by bylo GDYBYM OSMIELIL SIE do niej zadzwonic... pewnie to by bylo juz wiezienie :)

la firynda nie odzywaj sie dziewczynko prosze cie... jakas paszteciara chce udac atrakcyjna kobiete na kafeteri, nie znasz mnie , nie wiesz kim jestem.. mowisz, za wysokie progi?? ale chyba w sytuacji kiedy chciala bys do mnie podbić - wierz mi na słowo słonko

Wykonanie telefonu zostałoby porównane do przypięcia jej kajdankami do kaloryfera :D

Ototototo. Poza tym leży na cholernym słońcu parę godzin, grzeje tyłek, to bez jaj, że nie ma czasu. Moja rada: olać, po 1 kobiety to lubią (nigdy tego nie zrozumiem) po drugie, jak jej zależy, to to okaże. Jeśli nie - szkoda Twojego czasu.

Ile masz lat autorze? Bo po formie, jak i treści nie daję Ci więcej jak 17. I czego oczekujesz po tym temacie, że Twoja dziewczyna ( ? ) ma Cię gdzieś? Przecież to nie wymaga jakiejś wybitnej inteligencji, więc sam mógłbyś dojść do takich wniosków.

Co, chłopczyku, zabolało? :D Zabawny z ciebie stworek :) A głuuuupi, że aż miło :):) Mimo wszystko dobrze ci życzę. Życie cię utemperuje, twój niewyparzony język i brak kultury też, nie martw się :)