Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosiędzieje?

ON pisał esemesy do znajomej o treści erotycznej

Polecane posty

Gość cosiędzieje?
Dziekuje...mi nie jest do smiechu. Myśle, ze jesli sie ozeni, to mie nigdy nie zdradzi. Bo wtedy sie okrsli, ze jest ze mna i tylko ze mna. Pytałam go kiedys, co mysli o zdradzie i on zdrady nie uznaje. Powiedział, ze jesli bedzie mial zone, to jej nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vogue88
cosiędzieje? to się dzieje, ze cie robi w bambuko idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogga_007
Idz sie lecz na nogi, bo na glowe za pozno!!!! Naiwniara!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiędzieje?
Ale proszę! Wiem, że to straszne, kiedy to odkrylam, to jakby świat mi się zawalił. Ale potem zaczelam myśleć, ja naprawdę chcę być z nim. Czy takie esemesy wysyłane zresztą do kobiety, kotrej nie kocha ( to wiem ponad wszelką wątpliwość) to już zdrada? W koncu przeciez mnie nie zdradził, bo myslał o mnie. Nie mógl tego zrobić. Czy przez te esemesy powinnam zrywać związek, powinnam przekreślać moją przyszłość? Przecież to tylko esemesy... Jak każdy mężczyzna ma jakieś fantazje i na ten temat były te esemesy. Ale co innego jest planować życie, przyzłość, małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @naiwniara@
ja wyszłam za mąż za kogoś takiego, z tym zastrzeżeniem że o planach zdradzacza dowiedziałam się po ślubie. Przed slubem zakochany po same uszy, nieba mi przychylał a ja ślepo wierzyłam choć intuicja mówiła coś innego. Po ślubie wyszły na jaw plany, tajemnicze spotkania i inne takie. Jak złapałam go za rękę twierdził, że to nie jego. Nie wytrzymałam, jesteśmy po rozwodzie, z jego inicjatywy gdyż nie było go stać nawet na wyjaśnienia, które uważał za szykanowanie jego osoby. Wybór należy do ciebie.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @naiwniara@
kochana.... musisz sama dokonać wyboru a potem konsekwentnie wypić piwo, które sobie nawarzyłaś. Pisanie sms o treści erotycznej do innej kobiety jest przemyślaną decyją, on już przemyślał, że miałby ochotę na inną, podjął decyzję i zaprosil drugą osobę do realizacji tego zamierzenia. Tak, to jest zdrada emocjonalna. Z drugiej strony skąd masz pewność, że jej nie kocha? że nie darzy jej żadnym uczuciem.... wierzysz ludziom na słowo... dam ci stówkę? Wierzysz mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEWIERZĘ
że to czytam :d Koleś wysyła smsy erotyczne do laski, fantazjuje na jej temat ale przeciez to kochany chłopak bo jej nie kocha :d:d:d i nie zdradził hehehe Dobre, dobre. No i jak obiecał że po slubie nie zdradzi to życzę powodzenia jak przyjdzie ten moment kiedy bardzo ale to bardzo się zdziwisz :d Skąd się takie laski jak Ty biorą ?! :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostajesz argumenty jak na dłoni, a Ty cały czas swoje. To nie Cię ten facet kocha, niech myśli o Tobie i bzyka się po bokach, bo chce poeksperymentować. Pasuje Ci taki układ? No to powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @naiwniara@
a ja rozumiem twoje rozterki, zwłaszcza jak kochasz szczerze. Rozumiem twój ból, cokolwiek zdecydujesz potem też będzie bolało. Byłam tam gdzie ty jesteś. Musisz zdecydować czy wierność, lojalność jest dla ciebie ważna. On nie jest wobec ciebie lojalny, nie kocha bo myśli o innej. W życiu wszystko jest proste albo ktoś jest uczciwy albo nie. Uwierz mi tak to właśnie działa. Teraz z drugiej strony zapytam, Ty myślisz o jakimś innym facecie? Piszesz do kogoś pikantne sms'y? Jak się kocha to się takich rzeczy nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiędzieje?
Załamujecie mnie. Nic pocieszającego nie piszecie. Jedno jest pewne, ze on jej nie kocha, wczesniej mogł być z nią, ale poznał mnie i wybrał mnie. Zresztą z tych esemesów tak równiez wynika, bo on pisał tam o sexie bez zobowiązań, takim nawet tylko na jeden raz. W koncu do tego nie doszło. O nią nie jestem w ogóle zazdrosna, bo wiem, że on nie mysli, żeby z nią byc. Pisał do niej i to jest szok, ale to była głupota z jego strony, ktorą sam naprawił, bo w koncu doszedł do wniosku, ze nie moze z nią tego zrobić. Jeśli teraz doszedł do takiego wnioskui, a nie ejstesmy malzenstwem, to kiedy sie pobierzemy, tym bardziej będzie wszystko przypieczetowane. Czy jednak mężczyzna, ktory mysli o skoku w bok, dla innych doznań, czy to pewne, że on to kiedyś zrobi? Albo, czy będąc ze mną byłby nieszczęsliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink14
skoro pisal takie smsy to oznacza tylko jedno: ma cie gleboko w du... i wcale cie nie kocha, nie ma czegos takiego jak chwilowa meska slabosc i nie generalizuj, bo obrazasz tym wszystkich innych normalnych facetow! jesli on niby nie chcial byc z nia tylko z toba to teraz sie to zmienilo, on chce byc z nia, pragnie jej bardziej niz ciebie i wcale sie nie boi,ze cie straci. moja kolezanka kiedys byla taka ,ze nie potrafila wytrzymac bez meskiego towarzystwa mimo,ze miala swojego faceta, zmieniala facetow jak rekawiczki i bylo jej z tym dobrze, pewnego dnia jednak spotkala milosc swojego zycia i od tego czasu zrezygnowala z wszelkich kontaktow z innymi mezczyznami, tylko i wylacznie dlatego,zeby nie sprawiac mu przykrosci, zeby sie nie denerwowal i nie byl zazdrosny, zeby byc fer w stosunku do niego i co najwazniejsze z OBAWY ZEBY GO NIE STRACIC! twoj facet ktorego btw. bardzo ci wspolczuje kompletnie nie boi sie tego,ze moze cie stracic a co za tym idzie nie traktuje powaznie tego zwiazku,ani ciebie. mysle,ze moje wywody i tak nic nie zdzialaja, bo ty wierzysz,ze on cie kocha i nie zdradzil. choc dla mnie te smsy znaczylyby tylko jedno. powiedzialabym koniec i nie chce cie wiecej widziec. po to szukam mezczyzny zeby byc pewna jego uczuc, zeby miec w nim wsparcie i byc z nim do konca! a ty jeszcze marzysz o malzenstwie choc wiesz ze bedzie cie walil w rogi, to jest zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę, że można być tak..
naiwnym człowiekiem!! "Co to dla mnie oznacza? Czy to bardzo źle wróży naszemu związkowi, czy mam to potraktować, jako coś normalnego i nie zwracać na to uwagi?" nie no, wróży wam to świetlaną przyszłość!! co za ... nawet siebie nie szanujesz Ty sama, więc sądzisz że on będzie szanował Ciebie?? NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @naiwniara@
w takim razie po co się nad tym głowisz. Nie kocha jej, kocha ciebie, w czym masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink14
jestes tak glupia,ze to sie w glowie nie miesci! on sie z toba nigdy nie ozeni! a to ze ktos ma papierek na to ze to moja zona a to moj maz niczego nie zmienia! moze sobie zdradzac ile tylko mu sie podoba i ty tego nie powstrzymasz!on pragnie jej i kocha i ty spier....!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam to wszystko i ręce mi opadaja. widac ewidentnie, ze chcesz z nim byc mimo wszystko i nasze rady tego nie zmienią. nie zdziwie się jak kiedys Cie naprawdę zdradzi, no ale pewnie wtedy sobie to wytłumaczysz tym, ze to tylko zdrada fizyczna i on nic do tej dziewczyny nie czuje. mam wrazenie, ze za kazdym razem bedziesz go usprawiedliwiac, nie wazne co zrobi i jak bardzo Cie tym zrani. czekam teraz tylko na topik "on mnie zcdradzil, mimo wszystko kocham go i mu wybaczam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiędzieje?
Nie, nie myslę o innym, nie piszę do nikogo...:( kurcze... Poprostu myślałam, ze napiszecie, zebym sie nie przejmowała, bo taka jest męska natura. Jednak, gdy rozum, lub serce do niego przemówiło, do niczego miedzy nimi nie doszło. On nie myślał o innej, na pewno nie myślał o niej. On szukał innych doznań. Na razie będę go obserwować, zobaczę, jakie deklaracje z jego stroy padną. W ogóle to mam wrażenie, że jest trochę inaczej, niż na początku. Na początku jeżdził po mnie, mimo tych kilometrów. Teraz ostatnio, kiedy był u mnie, doszło miedzy nami do sprzeczki. On nie chciał wejść ze mną do kościoła na mszę, siedział w aucie. Potem nie chciał wejść do mieszkania na obiad. Nie lubi chyba moich rodziców, choc na początku było inaczej. Ja zniosłam mu kanapke i kazałam odjechać i on pojechał. Potem zadzwoniłam do niego, błagałam, zeby wrocil i wrócił. Potem nie mówił nic, że do mnie przyjedzie, wiec ja po raz pierwszy pojechałam do niego autokarem. Słyszałam od kogoś, że jego rodzice nie lubią mnie, radzą mu, żeby ze mną zerwał. Nie podobam się im. Czy to ma sens? Czy będzie z tego szcześliwy związek? i muszę zadać sobie to pytanie, czy on mnie kocha? Czy może nie chce ze mną zerwać, bo byłby samotny? Nie wiem. Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiędzieje?
Naprawdę, nikt nie zapomniałby o takich esemesach? Naprawdę to musi przesadzac o naszym koncu? Kiedyś nie było telefonów komórkowych, wiec ludzie nie pisali esemesów, a to nie znaczy, że mezczyźni skrycie nie fantazjowali na temat sexu z innymi kobietami. Nie pisali tylko esemesów, bo nie mieli na czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde chcesz byc z kims kto nie jest w stosunku do Ciebie fair? przeciez on Ci nawet o tym sam nie powiedzial, tylko Ty to przypadkiem odkrylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiędzieje?
Wiec był nie fer? Wiem, że kiedy się spotkali nie doszło miedzy nimi do niczego, bo chciał być fer. Bo myślał o mnie, to było dla niego silniejsze. Będę nad tym wszystkim mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę Cie on juz nawet do niej pojechał by sie z nia przespac. czy tak postepuje zakochany w swojej dziewczynie i fair wobec niej facet?? jak tylko wyjechał za granicę zaczął do niej pisać, pewnie by to zrobił wczesniej gdyby miał okazje. i watpie, ze ta mysl o sexie z nia zrodzila mu sie w chwili wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiędzieje?
Sama nie wiem. Nie wiem, co robić. Jesli z nim zerwę, to juz nie bedzie nas. Kocham go, czy potrafie z nim zerwać? Jesli to jakos przeczekam, to byc może będziemy szczesliwie życ do konca życia. Zakladam, ze to jeden taki wyskok, chciał to zrobic, ale nie zrobil, wiec oceniac go po esemesach, czy po tym, ze jednak przemyslał wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ty naprawde jestes jakas dziwna.. "przypieczetowane" haha, nie rozsmieszaj nas. jak widac mimo ze kocha ma facet ciagoty do innych - zajebisty wybor, serio ochajtaj sie z nim, za kilka miesiecy albo lat bedziesz pisala ze "kazdy przeciez moze popelniac bledy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink14
nikt ci nie napisze,ze to jest meska natura bo to nie jest meska natura! jesli oni mieliby taka to tylko takie glupie i nierozumne dziewczyny mialyby chlopakow, bo zadna normalna dziewczyna nie zgodzilaby sie byc z takim frajerem. odpowiadam ci na twoje pytania: nie kocha cie, to nie ma sensu tym bardziej ze wasze rodziny sie nie znosza NIE BEDZIE Z TEGO ZADNEGO SZCZESLIWEGO ZWIAZKU WBIJ TO SOBIE DO TEJ PUSTEJ GLOWY! NIE BOI SIE SAMOTNOSCI BO MOGLBY CALY CZAS PRZYJSC DO NIEJ I Z NIA BYC! I UWIERZ MI ZE TAK BEDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEWIERZĘ
Nie widzicie że ona jest zaślepiona :D Jak inaczej mozna traktować jej podejście do sprawy? To chyba jest nierealne, że jest się aż tak durną osobą. Autorko jeśli się łudzisz, że dzięki papierkowi (czyt. ślubowi) nie będzie Cię zdradzal to żal mi Ciebie. Słowo! Ale przecież Ty mu wszystko wybaczysz, przecież jak przeleci jedną czy drugą a jej nie kocha to jakaż to zdrada?! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sun__ny
Oceniac po smsach. I olac goscia. Odetchniesz i Ty, i on w zasadzie tez. Swoja droga...ile wy lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobisz jak zechcesz, Twoje zycie. widze, ze bardzo chcesz byc w zwiazku w ktorym musisz blagac o spotkanie a Twoj facet za plecami umawia sie z innymi laskami na sex. skoro dla Ciebie takie cos to definicja udanego zwiazku to gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko topiku! Masz klapki na oczach. Wiem, ze go kochasz i usilujesz sobie w jakikolwiek sposob usprawiedliwic jego zachowanie, ale moim zdaniem powinnas z nim o tym pogadac. Wyloz karty na lawe. Musisz przyznac sie do tego, ze wiesz o tych smsach i co on ma zamiar teraz z tym zrobic. Nie boj sie konfrontacji w takiej sprawie. Musisz to wyjasnic. Dopiero po jego wytlumaczeniu sie bedziesz mogla na spokojnie wszystko przemyslec czy chcesz byc z tym czlowiekiem. Wiem, ze pewnie nie pomyslalas o takim rozwiazaniu ale jest to najlepsze co mozesz zrobic dlatego, ze decyzji raz podjetej pochopnie mozna pozalowac, wiec powinna byc ona mniej wiecej przemyslana. A nie bedziesz umiala na to wszystko spojrzec obiektywnie jesli tego nie wyjasnisz. Powiedz mu o tym i niech sie mota. Wtedy zobaczysz jaki z niego facet i jak Cie kocha i czy w ogole Cie kocha. Odwagi i glowa do gory! I wymagaj szacunku! Czesto popelniamy ten blad, ze za duzo dajemy nie wymagajac nic w zamian. A w zwiazku przeciez chodzi o to zeby brac i dawac. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×