czy to normalne że męzczyzna nic mi nie kupuje

>takie sobie tam???? Jestes biedakiem?

chyba śnisz, że taki smarkacz jak ty i to drugie przemadrzale stworzenie mozecie napisac cos, co mnie spłoszy Nie pisałam, bo miałam cos ważniejszego do zrobienia (wy macie wakacje, więc nic nie jest ważniejsze niz kafeteria)

DOBRY TEMAT Facet jest wlasnie od tego,żeby dbac o swoja zdobycz a nie jakies tam dzielenia. Od czego jest w takim razie facet? Samiec dominuje i to on powinien sprawic by kobieta czula się jak kobieta a nie wyliczanki po połowie. Ja tez znam przypadki gdzie facet zabiera kobiete na zakupy i daje jej na szmatke a nie żydzi. Wychodze z tego samego zalozenia,ze mezczyzna jest mezczyzna i popieram autorke w 100%.

"idz do piaskownicy babki robic" - babki to się same robią [w chuja], co widać na powyższym topiku.

a twoj nick, regresie, też mówi o tobie duzo, jeśli nie wszystko - totalne uwstecznienie

Regres, ale dlaczego czepiasz sie nickow i po nich sadzisz co osoba moze wniesc do dyskusji?" a co wnosi do dyskusji czepianie sie ironii która zaserwowałem o kinie i pożyczaniu pieniedzy od mamy? ta sama zasada... ale nie denerwuj sie ... topik od pierwszego wpisu jest fajna prowokacją wiec nie traktuj tego tak poważnie ;)

a twoj nick, regresie, też mówi o tobie duzo, jeśli nie wszystko - totalne uwstecznienie" jesli tylko chcesz ... może być i tak , ale pamiętaj nie jednemu psu burek :P

chyba śnisz, że taki smarkacz jak ty i to drugie przemadrzale stworzenie mozecie napisac cos, co mnie spłoszy" takiej wypłoszy ;) ? jak bym mógł wątpić a takie coś ... to teraz czekam na wykład o tej filozofii związku ...

DOBRY TEMAT Facet jest wlasnie od tego,żeby dbac o swoja zdobycz a nie jakies tam dzielenia. Od czego jest w takim razie facet? Samiec dominuje i to on powinien sprawic by kobieta czula się jak kobieta a nie wyliczanki po połowie. Ja tez znam przypadki gdzie facet zabiera kobiete na zakupy i daje jej na szmatke a nie żydzi. Wychodze z tego samego zalozenia,ze mezczyzna jest mezczyzna i popieram autorke w 100%.

biedacy nie mają na kobietę, to dowalają takim jak autorka na kafeterii

Tak podczytuje i chcialabym zeby mi Autorka przestala macic, bo juz nie wiem, czy on nic nie kupuje, czy kupuje, ale to jest spozywcze i wymuszone, a ona chcialaby t-shirt i czy w koncu jej z nim dobrze, czy nie czuje sie jak kobieta :O

Tak, ja jestem częsciowo za tym starodawnym podejsciem, zmodyfikowanym jednak o to, ze suma sumarum i tak wyjdziemy po równo. Bo ja nie pozwole tez na to, zeby on na mnie wydawał na lewo i prawo swoje ciezko zarobione pieniądze. Ale tez nie chce, zeby w naszym zwiazku było tak, ze ja wydaje na nas i nie mam na siebie, a on na siebie zawsze ma. :-)

A niby dlaczego mialabym robic wyklady? Kolezanka/kolega zaproponowal/a, zeby przed rozmową o filozofii pieniedzy w zwiazku porozmawiać (autorka i jej facet) o filozofii związku. No to zwyczajnie przytaknęłam i żadnych wykladów na ten temat nie planuję

I to jest podstawowy problem. Nie rokuje to dobrze temu zwiazkowi.

pisiamisia, MÓWISZ: "Najlepiej zacznij za niego płacić za każdym razem, jak bedziecie w jakims towarzystwie" i MASZ: "ale to juz sie kilka razy zdarzyło, ze w towarzystwie zapłaciłam za nas, i pare razy to było ponad 100 zł. On był włsnie z tego zadwowolony i przed kolegami wyszedł na super gostka" To się nazywa SPONSORING! " wy macie wakacje " - NIE OD MYŚLENIA (tak jak WY)

a, zeby przed rozmową o filozofii pieniedzy " a to nowy nurt w filozofii czy nowo powstały kierunek na UJ ? filozofia pieniądza :D:D:D

DOBRY TEMAT Facet jest wlasnie od tego,żeby dbac o swoja zdobycz a nie jakies tam dzielenia. Od czego jest w takim razie facet? Samiec dominuje i to on powinien sprawic by kobieta czula się jak kobieta a nie wyliczanki po połowie. Ja tez znam przypadki gdzie facet zabiera kobiete na zakupy i daje jej na szmatke a nie żydzi. Wychodze z tego samego zalozenia,ze mezczyzna jest mezczyzna i popieram autorke w 100%.

odpowiedź jest prosta, "biedacy nie mają na kobietę, to dowalają takim jak autorka", która też przecież bogata nie jest a jednak odejmując sobie od ust sponaoruje wcale nie biedniejszego chłopaczka!!!

pytam!! :D

bo widzisz, drogie dziecko, ja mam też inne rzeczy do zrobienia, więc nie czytam każdego jednego wpisu Moze jak ci mama da kieszonkowe, to bedziesz mógł/mogła pójsć na basen albo do kina i też znajdziesz cos poza kafeterią. Nie jest ci smutno, że cale dwa miesiace bedziesz skazany/a na siedzenie przed kompem?

do takie sobie tam autorka moze byc bez grosza przy tylku i zadaniem faceta jest o kobiete zadbac!!!i to nie zaden sposnoring tylko normalne podejscie i postepowanie.Zaden kochajacy facet nie pozwoli na to,zeby kobeita nie czula sie przy nim bezpieczna finasowo

autorka poza tym mądrością nie grzeszy, ale to inny temat.

o madrosci tu nie mowimy tylko o sytuacji i facecie

mam sponsora

W ogóle zeszlismy z tematu i jedyne, co sie teraz odbywa, to przepychanki z małolatami, szkoda czasu, spadam, cześć

sytuacja jest adekwatna do tematu. mądrość życiowa jest autorce obca. też spadam. szkoda czasu.

takie sobie czy jestes biedny pytam!! Nie uważam się za biednego. Mam godną emeryturę. Dzieci finansowo zabezpieczone. Czasem coś wcisną w rękę jak idę na dziewczynki.

Tak, to ważne aby wyrażał chęć jakiegoś obdarowywania ... tym zdradza, że zależy mu .... Mój aktualnie nie ma za bardzo okazji ... Ale wyrażał chęć wielokrotnie .... i to dla mnie ważne ... dotąd kupił mi niewiele, dlatego, że go powstrzymałam ... Bardzo sobie cenię taką chęć ...

Nasuwa mi się także, że dając traktuje Was jako "my" a nie jako ja i ty... On Was nie odbiera jako jedno....

:D