Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz niedlugo slub

Gdze mam trzymac wszystkie swoje drobiazgi jako panna młoda???

Polecane posty

Gość juz niedlugo slub

Kupujecie jakas torebke i tam dyskretnie przy stole gdzies bedziecie ja trzymac? Czy dac torebke mamie i tam zapakowac co jest potrzebne? Chodzi o rzeczy typu tusz, puder itp, chusteczki, dezodorant, plasterek, zapasowa para ponczoch itp itd Gdzie to trzymac>>>>??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dam mojej siostrze w jakies malej kosmetyczne wszystkie potrzebne rzeczy. Mysle ze tez spokojnie mozna zabrac jakas mala torebeczke (oczywiscie w kosciele ktos ja bedzie mial przy sobie) a potem juz na weselu polozyc sobie przy krzesle, albo pod stolem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zapomnij o igle i nitce bo tez moze sie przydac:) No i ja jeszcze bede miala chusteczki matujace (mysle, ze dla pana mlodego tez sie moga przydac, zeby sie nie swiecil na zdjeciach za mocno:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo slub
dziewczyny moze wypiszmy tutaj liste rzeczy, ktora jest potrzebna przyszlej pannie mlodej - podsumowujac co napisalysmy: - kosmetyki (puder, tusz, cienie, dezodorant, bibulka matujaca itp) - grzebien, szczotka - ponczochy - igla z nitka - plasterki co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jeszcze
tabletki przeciwbolowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak serio to buty zapasowe
do oczepin w slubnych a na zmiene weź drugie bo koło 2,3 w nocy nie wyrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł dżizas wszystkie kosmetyki
wezcie, zel pod prysznic i do hig intymnej też żeby sie podmyc :o Po co grzebien jak fryzura od fryzjerki bedzie nienaruszona przez całe wesele? po co tusz? przecież tusz nie spłynie po 3 godzinach? puder ok, chusteczki higieniczne też ale takie duperele brac? Tabletki przeciwbólowe? no bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo slub
fryzura moze sie zawsze rozwalic, cos ci wpadnie w oko wiec tusz moze sie rozmyc, jak zacznie glowa bolec ze stresu tez wazne zeby miec tabletki prowokejszyn - ty naprawde powinnas sie leczyc, wszedzie Cie pelno i nigdy nie mozesz normalnie sie wypowiedziec, skrzywdzil Cie ktos w zyciu czy jak:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NNFNFFC CCCCC
równie dobrze sukienka może pęknąć to co? wezmiesz maszynę do szycia? obcas w butach może się złamać i wezmiesz zapasowe buty? Ząbek może się ukruszyc bo za twarde ciastko bedzie i co? wezmiesz sztuczna szczeke? :D nie zapomnij o tipsach i kleju bo czasem moze sie jakis zlamac i maszynke do golenia bo moze jakis wlosek pod pachą szybciej wyrosnac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo slub
tak, jak sukienka peknie mam igle z nitka, buty drugie biore na sto procent, chocby dlatego, ze moga mnie nogi bolec oraz biore klej jakby paznokiec odpadl, nie zajumuje duzo miejsca a lepsze to niz lazic jak debil z odklejonym pazurem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NNFNFFC CCCCC
wez jeszcze szczoteczke do zebow bo moze jakies jedzenie dostac sie miedzy zeby i nie zauwazysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz niedlugo slub
a zebys wiedziala, ze mam zamiar wziac, mamy w restauracji oddzielny pokoj na pary mlodej, obok sali wiec zamierzam sie odswiezyc,tym bardziej, ze bede jadla i tanczyla ze wszystkimi wiec musze miec ladny oddech, co jest zlego w szczotecce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Do kościoła będę miała małą torebeczkę-woreczek, a w niej: komórka, paczka chusteczek jednorazowych, błyszczyk. Zapasowa kosmetyczka - myślę, że na czas samej ceremonii zostanie w aucie: - puder sypki - woda termalna w sprayu - rajstopy lub pończochy - spinki do włosów - plasterki - oftarinol do przemywania oczu - pilniczek do paznoki - nitka do zębów - zestaw podróżny: szczoteczka + pasta do zębów Torba zdjęciowo-weselno-samochodowa: - sukienka na zmianę, na wszelki wypadek - buty na zmianę - i powyższa kosmetyczka dorzucona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba was pogrzało, do ołtarza z torebką?!! Będziecie w kościele komórkę odbierać czy usta błyszczykiem smarować??? Takie rzeczy daje się mamie albo świadkowej. Grzebeiń sobie odpuśćcie, chyba że nie macie fryzury od fryzjera - jak polakierowana, to i tak grzebienie i szczotki wam g... dadzą, już lepiej weźcie parę wsuwek, gdyby fryzura zaczęła się rozwalać. Chociaż ja zrobiłam sobie włosy u fryzjerki, która mnie czesała już na X wesel (jako gościa) i nigdy żadna mi się nie rozwaliła, więc na własny ślub poszłam do niej i się nie zawiodłam. Dobry fryzjer zrobi tak, że kok się nie rozsypie po godzinie tańczenia. Komórka - czyżbyście się spodziewały telefonów służbowych przed ołtarzem??? Komórka do torebki świadkowej, zresztą i tak nie będziecie miały głowy do sprawdzania jej, życzenia sobie przeczytacie rano, a w końcu chyba i tak nie będziecie załatwiać innych spraw przez telefon w czasie wesela? Komórkę trzeba mieć pod ręką tylko PRZED ślubem, w razie gdyby dzwonił ktoś z organizatorów - fotograf, szef sali, kierowca... potem można oddać komuś, kto będzie takie rzeczy koordynował. Kosmetyki - nie bierzcie całego wora, lepiej zrobić dobry makijaż. I tak nie będziecie do 5 min biegać poprawiać tuszu, no chyba że pomalujecie się jakimś gó...em za 2 zł z kiosku. Buty - jak kto woli. Ja tańczyłam w moich do 7 rano, ale ja byłam nienormalna i kupiłam sobie wygodne, na małym obcasiku, a nie wyje***ane szpile. Zapasowe pończochy - to ma chyba największy sens. Podobnie jak igła i nitka. W kościele NIC z tego się wam nie przyda, w czasie wesela trzymajcie to pod opieką mamy albo świadkowej. Ja wzięłam całkiem sporo rzeczy i w efekcie nie skorzystałam z niczego, nie poprawiałam makijaż ani fryzury, bo trzymały się świetnie i nie zmieniałam kiecki ani butów, bo były wygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMAAAA
ja wsadzę potrzebne rzeczy do samochodu...w zameczku w którym będę miała wesele będzie tez zarezerwowany pokój więc później przerzucę top wszystko tam...żeby nikogo nie obciążać jeszcze pamiętaniem o moich pończochach:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
hegla, słonko :) Nie pogrzało mnie - nie mam KIESZENI w sukni ślubnej, więc MUSZĘ mieć małą torebkę przy sobie na chusteczki ligninowe. A te muszę mieć, bo mam skrzywioną przegrodę nosową i ciągły katar. Co do błyszczyka z kolei, to mam problem ze spieczonymi ustami, więc to też konieczność. Komórka - po kościele będzie zdjęcie wszystkich gości, a potem jedziemy zrobić zdjęcia do studia. Muszę być w kontakcie z rodziną, żeby zgrać nasz przyjazd na imprezę. I jeszcze jedno: moim świadkiem będzie brat, który po kieszeniach garnituru ledwie zmieści swoje rzeczy - a torebki mu przecież nie wręczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chusteczki jeszcze rozumiem - chociaż ja zaczęłam miesiące przed ślubem kurację antyalergiczną, żeby nie pociągać nosem na ślubie, ale błyszczyk?? Nie wytrzymasz 40 min w kościele bez błyszczyka? Posmaruj się przed, przecież nie będziesz pić ani jeść. Sami jedziecie na te zdjęcia? Weźcie świadka, niech on koordynuje komórki i inne rzeczy. Co do brata... właśnie dlatego bierze się świadkową i świadka, bo świadkowie mają różne role. A torebkę możesz wręczyć np. mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
hegla, ten błyszczyk to konkretnie waniliowy sztyft do ust Nivea. Nie chodzi mi o poprawkę makijażu, ale o komfort ust. Minitorebkę więc na pewno będę mieć (również w kościele). Co do komórki, to niby mogłabym ją "zdać" świadkowi, ale nasza sytuacja jest taka, że musimy dbać o logistykę na spółkę z rodzicami i świadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak widze takich fotograf
Mimo wszystko ja nie wyobrazam sobie pomykać do ołtarza z torebka hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Torebka będzie biżuteryjna, ze srebra, sam szyk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam porządną fryzurę (i praktyczną) więc odpadały szczotki do włosów, spinki itd. Makijaż też porządny, więc kosmetyki zbędne. Suche usta można kremem nivea posmarować i naprawdę nie będzie potrzeby powtarzania- przecież w trakcie mszy i tak nie będziesz używać pomadki. Komórki nie brałam w ogóle, mąż też nie. Rozumiem tylko i wyłącznie chusteczki higieniczne jeśli jest potrzeba, ale pewna- na wypadek płaczu mogą je świadkowie mieć. Ile "swoich rzeczy" musi mieć brat jako świadek? Telefon, klucze, dokumenty i Twojej komórki nie zmieści? Plasterek, zapasowe pończochy i tabletki przeciwbólowe miałam u mamy. To że dbacie o logistykę na spółkę z rodzicami to znaczy że każe z was musi mieć własną komórkę, a Ty swoją musisz mieć przy sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też tej logistyki nie rozumiem - jeśli chodzi o zgranie np. dojazdu na salę, to tym się zajmuje właśnie świadek (ew. kierowca) z rodzicami państwa młodych. A jeśli już tak bardzo koniecznie jedno z was musi mieć komórkę, niech to będzie mąż, który ją włoży w marynarkę. Plus chusteczka. I wystarczy. Torebka, nawet najbardziej ekskluzywna, do sukni ślubnej nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Cieszcie się, że nie zabiorę ze sobą netbooka :P A tak serio: normalnie jest rzeczywiście tak, jak piszecie (sprawy organizacyjne można przerzucić na świadków i rodziców). Natomiast u nas, jak już pisałam, sytuacja z różnych względów wygląda inaczej. Dlatego komórkę muszę mieć ze sobą. Co do torebki: może nie pasuje do sukni typu beza, a ja mam bardziej wizytową. Poza tym i tak będę w okularach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, zamierzacie się rozjechać z mężem w dwie różne strony, że każde z was musi mieć komórkę? Bo jeśli nie, to dlaczego nie możesz dać ją jemu? Torebka nie pasuje do ŻADNEJ sukni ślubnej z racji tego, że to suknia ślubna, a nie wieczorowa. Po prostu wygląda to obciachowo. Okulary nie mają tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie te rzeczy nosi świadkowa, ew. mama. Chusteczek, lakieru itp. w kosciele wam nie potrzeba, takie poprawki to na sali dopiero. Wczesniej kto do tego ma głowę? Ja nie rozumiem po co ktoś kupuje nową torebkę? weź ładnąwizytową, którą masz, żaden worek. Nie będziesz z nią paradować przecież;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
hegla, nie będę opisywać dokładnie naszej sytuacji, ale TAK: musimy uwzględniać "rozjazd" w dwie różne strony. Dlatego komórka jest mi niezbędna. Co do niepasowania torebki do żadnej sukni ślubnej - to jest TWOJA opinia, że wygląda to obciachowo ;) IMHO obciachowa jest większość sukni ślubnych i co z tego? Na tym topiku przedstawiamy swoje rozwiązania dylematu podanego w tytule. Jeśli potrzebuję komórki i torebki, nie przekonujcie mnie, że jest inaczej. Jeszcze na temat i na zakończenie: jak napisałam wyżej, do kosmetyczki biorę wodę termalną w sprayu i myślę, że przy tych upałach to się bardzo sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do też tą torebkę z komórką to podrzuć któremuś z gości, jak będziecie wchodzić do kościoła to daj ją: mamie, siostrze, babci, cioci nr 1, cioci nr 5, albo koleżance, one po prostu położą ją obok swojej torebki, a Ty nie będziesz wyglądać cudacznie przed ołtarzem (tu całkiem serio piszę, bez złośliwości) jak wyjdziecie z kościoła i będziecie odbierać życzenia to może nastąpić ponowne przejęcie torebki (jeśli będzie Ci niezbędna) chociaż fajniej by było gdybyś poprosiła o jej zwrot już po życzeniach, jak będziecie szli do samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×