Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewelkarewelka

Mój (albo już nie mój) facet chce się wyprowadzić? Co mam zrobić?

Polecane posty

Nie napisałam jeszcze o jednej chyba istotnej rzeczy, mój P ma kolegę, który również się wyprowadza od swojej dziwczyny i to on miał po części wpływ na jego decyzję, poniekąd go namówił do tego... Nie wiem na ile to wpływ kolegi, ale smutny fakt jest taki, że on też ma swój rozum i chyba wie co robi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświeżam . . . Nadal utrzymuje, żeby sie wyprowadzić, ale wiem, że rzczywiscie chce ze mną być... Motywuje to ty, że do naszego związku wkradła się rutyna i chce jakoś to odświeżyć... Bo wiadomo jak się nie widzimy codziennie to można sie za sobą stęsknić... Jak mu wytłumaczyć, że to nie jest dobry pomysł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo inaczej, podajcie jakies konkretne przykłady, co można zrobić, aby było ciekawiej, jakś ożywić związek, jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za błędy... pomóżcie, bo nie wiem jak mu to wytłumaczyć... Nawet przszło mi przez myśl, że może to oddzielne mieszkanie jest niezłym pomysłem, bo rzczywiście byłoby o co się starać, ale ja nie potrafię mu zaufać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
jemu sie juz nudzi po pol roku zwiazku?? no to extra :o wiem, ze nie takiego wpisu oczekiwalas, ale musialam to napisac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
no pusc go, przeciez nie przywiazesz go do kaloryfera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tamten dlaczego się wyprowad
za?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze autorko, że jesteś
mądrą dziewczyną.Jeżeli się wyprowadzi,nie powinnaś sie z nim spotykac, nie na jego warunkach.Tak jak powiedziałaś,jeżeli się wyprowadzi to mu podziękuj za miłe chwile i zdecydowanie zakończ znajomośc.Jak mu naprawde zależy to wróci a jak nie to przynajmniej odejdziesz z honorem.Ja bym udawała obojętną na tą sytuacje.Nie pozwól żeby cię rzucał na raty,bo on do tego zmierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamten kolega??? Bo tak sobie ustalili z dziewczyną, że po wakacjach zamieszakają osobno, i podaje podobne powody, ale z niego niezły aparat, a ta laska nie ma nic do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
no ale co to znaczy, ze nie przyjmuje do wiadomosci?:D :o bedzie musial przyjac i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie chcę żeby wyszło, że (jesli się zdecyduje) zostaje bo musi, bo nie chce mnie stracić... Ale jesli niby kochający facet chce sie oddalić od kobiety którą niby kocha to coś chyba jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tamten dlaczego się wyprowad
co to znaczy niezły aparat? niby co on ma w laanach? napisz cos o tamtym koledze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tepiaro idz juz sobie
piszesz 3 po 3 jakies farmazony 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że będzie dzwonił, chciał się spotykać, a mnie tak bardzo do niego ciągnie, że nie wiem czy wytrzymam... Może to dziecinne co napisze, ale wydawało mi (jemu też) że jesteśmy dla siebie stworzeni, że nie możemy byc osobno, ale widać chyba tylko ja tak myślałam... Skoro chce być dalej ode mnie, to wątpie, że w celu polepszenia naszego związku... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
twoje myslenie idzie w bardzo dobrym kierunku, tego sie trzymaj wlasnie. a czemu wy w ogole tak szybko razem zamieszkaliscie? nie sadzisz, ze to blad byl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamten kolega generalnie chyba zdradza tą laskę, nie jest wobec niej w porządku, lubi imprezowac bez niej, pisze z innymi dziewczynami... a że ona w niego ślepo zapatrzona, to sobie chłoapk pozwala... Wiem, że jak zamieszkają razem to będzie mojego namawiał na imprezki itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkzs
no naprawde nie widzisz,że ma cię dosyc,przecież nie odchodzi od ciebie z milości,zrozum ciemniaku tą sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamta naiwniaczka wpatrzona i
ty również naiwniaczka wpatrzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peperonidolce wiem, że był to b. duży błąd, nigdy więcej już tak nie zrobię z żadnym facetem... A czemu? Dziwna sytuacja, ale tak się zachłysnęliśmy tym związkiem, że chcialiśmy byc razem, też poniekąd z powodów materialnych, ale w małym stopniu... Właściwie, nie ma jakichś konkretnych powodów, po prostu chcieliśmy :o NIgdy więcej nie zamieszkam z chłopakiem tak szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tamten dlaczego się wyprowad
to sprawa juz jest postanowiona, on nie będzie juz musiał namawiać, tylko obaj sobie to wymyślili... nie ma szans, jak chce iść, niech idzie, alee ty juz z nim nie bądz on ewidentnie wyprowadza się, zeby sobie poszaleć z innymi laskami.... juz Cię nie kocha....ma z przyzwyczajenia chlopaki sobie pomyśleli ze się wyprowadza i będą szaleć do upadlego...a dziewczyny takie glupie będą czekac na nich.. gdyby twoj nie chcial chodzic na inne baby nie wyprowadzal by sie od ciebie i nie dotrzymywal kroku facetowi ktory zdradza trzeba bylo tak od razu napisac ze obaj sie wyprowadzaja bo na inne panny chec mają przykro mi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
aaaa to jego kolega tez wyprowadza sie od laski i co? oni teraz zamieszkaja gdzies razem?? watpie, zeby odkryli w sobie inna orientacje :D ciekawy plan.... :o odlot!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie razem maja mieszkać... tego sie najbardziej boje tez mysle, zę tak sobie wymyślili, tylko ja no to nie ide, a on jeszcze bardziej się wscieka, bo tamta panna się na to godzi... i kiedy jego kolega w wolnej chwili znajdzie zcas dla swojej (pomiędzy innymi) mój będzie sidział sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to dobrze posłuchac czasem rad kobiet, bojuż miałam różne mysli (w tym, że może rzczywiście niech się wyprowadzi...) Ale macie racje, sprawa jest prosta i jasna... Chłopakom chce sie szaleć, obaj mają 22 lata, więc młodzi... Tylko po co na siłe chec mnie zatrzymać... Może żebym mu "posłużyła" za nim kogoś sobie znajdzie... smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to dobrze posłuchac czasem rad kobiet, bojuż miałam różne mysli (w tym, że może rzczywiście niech się wyprowadzi...) Ale macie racje, sprawa jest prosta i jasna... Chłopakom chce sie szaleć, obaj mają 22 lata, więc młodzi... Tylko po co na siłe chec mnie zatrzymać... Może żebym mu "posłużyła" za nim kogoś sobie znajdzie... smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
po pol roku mieszkania razem i rutyna? nie lykaj tego, nie badz pelikanem. facet wreszcie zdobyl ta, o ktora staral sie 6 lat i widac jest ta zdobycza nieco rozczarowany...a fajnych dziewczyn na swiecie cala masa...chce sobie facecik pozyc sam (jest przynajmniej szczery)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
jejku, no jak po co? jak akurat bedzie tak, ze zadnej nie uda mu sie wyrwac, to bedzie wiedzial, ze jestes Ty - wierna, kochajaca, czekajaca... przyjdzie jak mu sie zachce... ale trzeba go nauczyc kilku spraw, ze jak sie mowi A, to i B. wiec drzwi przed nim zamkniete i do domu i do Ciebie. A Ty nie masz co plakac po takim :o nie chce operowac epitetami. Niedojrzaly chloptas, chce sie wyszalec. w sumie jego prawo, prawo mlodosci. Ale niech komus, czyt. Tobie, duupy nie zawraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tamten dlaczego się wyprowad
panna czego ty się boisz, tu juz po ptakach NIE ISTNIEJESZ DLA NIEGO on juz cie nie chce, nie będziecie razem.. dlaczego jestes taka naiwna? chcesz zeby cie chlop zaradzal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×