Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Natalia, nam dużo dała szkoła rodzenia, gdzie położna sama poruszała najczęściej zadawane pytania. Powiedziała nam gdzie mamy się stawić jak przyjedziemy, i jak bedzie wyglądać trasa do sali porodowej, pokazała nam sale w której będziemy rodzić, pokazała jakie mogą być sposoby odbierania porodu, nauczyła korzystania z piłki kiedy chwyci nas skurcz, pokazała nam jak mąż ma masować lub uciskać biodra kiedy weźmie skurcz. Myślę, że jak poprosisz, żeby pokazała ci położna sale porodową, poporodową to pytania same ci się nasuną. Na pewno dobrze poprosić o listę rzeczy które są potrzebne do szpitala. Nie wiem dziewczyny jak wy, ale ja dziś jestem mega słabeusz, mogłabym chyba przespać dziś cały dzień. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) witaj tutia putia- masz ten sam termin porodu co ja ;) ja mialam w tamtym tyg takie wodniste uplawy jakby- gin mnie uspokoil, ze to po luteinie... tak samo moze byc po gynalginie albo nystatynie dopochwowej, kazal mi sie nie przejmowac... ewa0505- czasami tez po zazywaniu gynalginu jest taka wydzielina dziwna duzo jej koloru zoltego-budyniowatego, przejdzie jak odstawisz... co do czopu to tez sie zastanawiam jak to wyglada.. u mnie rzucil tylko haslo gdzies na poczatku ciazy, ze szyjka zaczopowana i tyle.. pozniej juz nie wspominal... chyba jest w stanie sprawdzic czy jest ten czop czy nie? u mnie dalej bole jak na @, raczej w nocy, plus jakby mocne klucie przy jajniku czasami... mam te wrazenie, ze brzuch mniejszy i jakby opadl, ale wieczorem wszystko wraca do normy??? dziwne to... szkoda, ze ciaza to nie standardowo przebiega jak angina :P wtedy wszystko bylo by jasne, a tak przy pierwszej ciazy trzeba zgadywac co, jak i dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję... mam nadzieje, że pozwolą mi zobaczyć salę porodową:) Ja według miesiączki to za równiutki miesiąc powinnam rodzić... zobaczymy jak to będzie... Najbardziej się boję tego żeby nie spanikować i nie pojechać do szpitala za wcześnie... A jeśli chodzi o znieczulenie przy porodzie naturalnym to jakie jest wasze zdanie będziecie brały czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia u mnie w szpitalu nie ma znieczuleń - nawet odpłatnie, więc ja nie mam takiego dylematu. Będę musiała rodzić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj cały dzień miałam lekkie skurcze co 6 minut! Bolało, ale nie tak wyobrażam sobie bóle porodowe, dlatego piszę że lekkie. Od rana do wieczora dosłownie co 6 minut po 30 sekund. Jak już zdążyłam się przyzwyczaic do tych skurczy i zaczęłam zastanawiac się nad wyjazdem do szpitala-skurcze ustały. Tak nagle wszystkie dolegliwości odeszły, przez całą noc nawet ani razu brzuch mi nie stwardniał. Cały dzień skurcze przepowiadające to trochę dziwne dla mnie,no ale to moja pierwsza cięża więc nie wiem czego mogę się spodziewac. Co do znieczulenia to ja cały czas nastawiam się że nie chcę brac żadnych zastrzyków znieczulających. Mam skrzywienie kręgosłupa więc tym bardziej nie chcę brac zzo. bo się boję że zle mi się wbiją i będą pózniej komplikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola_30_ dzisiaj 33+6, więc do bezpiecznego, skończonego 36 tygodnia jeszcze zostały dwa tygodnie. mammma80 - też tak miałam zaraz przed wizytą u lekarki, jechalismy samochodem do Rzeszowa i w Castoramie :o zobaczyłam, że mam mokre majtki - swoją drogą super miejsce na poród :D No więc szybko do domu, bo się oboje wystraszyliśmy, nie było tego dużo ale nie wyglądało na śluz. Potem lekarka nam mówiła, że śluz w III trymestrze też taki bywa i bardzo łatwo to pomylić z sączącymi się wodami ale zawsze lepiej sprawdzić, choćby za pomocą wkładek - w aptece dostępne są takie którymi można sprawdzić czy to wody. Jest jeszcze jeden sposób na sprawdzenie - wody sączą się w pozycji leżącej mocniej, w stojącej główka uciska na szyjkę i zamyka wyjście. Natalia_1990 - to mnie pociesza, znaczy nie to, że inne kobiety muszą leżeć ale, że niewiele mi zostało i że przez długi czas byłam bardzo aktywna. A co do pytań to u mnie też dużo dała szkoła rodzenia, na pewno dopytaj co masz zabrać dla siebie i Maluszka, no i godziny odwiedzin, o ile takie są - bo u nas w szpitalu nieobowiązują dla Partnerów i mogą zostać chocby na całą noc ale to tylko dlatego, że w szpitalu jest mało rodzących i raczej zawsze leży się samemu na sali. A znieczulen u mnie też nie ma więc nawet gdybym chciała to mogę tylko ugryźć się w rękę w ramach odwrócenia uwagi od bólu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja też mam dzisiaj równy miesiąc do porodu... Nam na szkole mówili, że mamy jechać do szpitala jak skurcze będą regularne, czyli będą trwały 30 sekund i będą powtarzały się co 5 minut. Wcześniej warto wziąć prysznic i zjeść coś bo to oznacza, że już nie długo czeka nas nie mały wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agawa - mi mówili, że wtedy lepiej już nie jeść, bo lewatywa na to nie zadziała i efektem będzie "niespodzianka" w czasie porodu albo kłopot zaraz po porodzie. Nie wiem tylko co gorsze, bycie głodnym czy wypróżnianie się z bolącym kroczem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny , jeszcze zyje choc nerwy mam straszliwe . 3 tyg temu drugi raz z koleji bylam w szpitalu , straszliwie mnie brzuch bolal, nie moglam sie ruszac wcale , ale to nie skurcze byly , z badan wyszedl mi tylko jakis stan zapalny na co dostalam antybiotyk , przy przyjeciu do szpitala wyszly mi jakies regularne skurcze , ale to chyba z nerwow , ale dostalam sterydy zeby pluca dzidziusia szybciej sie rozwinely , wiec pewnie bajtel jest juz wystarczajaco silny zeby poradzic sobie na zewnatrz . narazie zadnych skurczow , nic sie nie dzieje, ale siedze i nic nie robie , bo jestem u cioci a ona zabrania mi nawet rece do gory podnosic :) hihi , w poniedzialek za tydz mam wizyte u lekarza i dopiero bede wiedziec cos wiecej , jak na ta chwile to bajtel ma wszystko w ... bo ciagle glowka do gory i pewnie czeka mnie cc , zadowolona jestem tez z mojej wagi bo w sumie od 8 tyg ciazy mam ciagle 80 kg , ale dzidzius rosnie prawidlowo wiec chyba wszystko ok . pozdrawiam wszystkie mamusie i wszystkiego dobrego zycze !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze ... Dobrze łe rety, że mi to powiedziałaś bo nie chciałabym mieć nie miłej niespodzianki :/ Lewatywa już sama w sobie jest krępująca, zresztą poród też, a co dopiero gdyby się przydarzyła taka przygoda podczas porodu. :( Masakra... należę do wstydliwych i nie umiem sobie wyobrazić tego całego porodu... A to już tuż tuż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agawa84 - jak rozmawialiśmy z położną to powiedziała mi, że mam się takimi niespodziankami w czasie porodu nie przejmować, personel jest do tego przyzwyczajony, no i coź to część ludzkiej fizjologii. Mój Facet też widział mnie już w różnych sytuacjach ale jednak chciałabym mu takiego widoku zaoszczędzić... ;) A co do wstydu to mnie też perspektywa takiej możliwości krępuje, tak samo jak i sama lewatywa ale jeśli tylko mi się uda to chciałabym zrobić ją sobie sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agawa jak będzie rodzić to zapomnisz co to wstyd gwarantuje Ci to ,a z jedzeniem przed porodem to faktycznie nie jest dobry pomysł tylko że jak się już ma skurcze i wszystko Cię boli to nie myśli się o jedzeniu ,co do lewatywy dla nas to krępujące a w szpitalu to normalne i nie odczuwa się skrępowania mi zrobiła pielęgniarką lewatywę i mówi teraz idz spokojnie spakuj się, poszłam się spakować bo leżałam na patologi dwa dni ,potem poszłam sobie do kibelka ,następnie podłączyli mi kroplówkę z oksytocyną a potem na górę na porodówkę dwie godz pózniej mały już był na świecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze miec obowiazkowo w torbie swoja lewatywe, wiec juz jest zakupiona- koszt 8,5zł.. taka butla wielka jak kroplowka wyglada z taka cieniutka koncoweczka ;) wlasnie nie wiem jak to jest z tym jedzeniem, jedni mowia, zeby cos zjesc lekkiego drudzy, ze absolutnie nic tylko woda... moja kolezanka mi mowila, ze jak lezala na sali porodowej to kiszki jej marsza graly z glodu... i radzila, zeby cos wziac do jedzenia... to ja juz sama nie wiem... ja w stresie i w emocjach to wogole nie odczuwam glodu, wiec moze nie bedzie z tym problemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam od gina. Z małym wszystko w porządku - waży 2400. Pobrał mi wymaz na obecność gronkowca - nawet nie musiałam o tym sama wspominać. Mówił, że to standardowe badanie w tym tyg. ciąży. Gdyby wyszło coś nie tak to mam się do niego zgłosić. Co do upławów kazał zastosować tantum rosa. Z szyjką chyba wszystko w porządku bo nic na ten temat nie mówił. Jedyne co mnie martwi to to że mały zmienił pozycję na pośladkową, ale mam nadzieję że się jeszcze obróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze przecież zawsze miał położenie główką w dół a myślałam że już się raczej nie odwróci a tu proszę - niespodzianka. Mąż się śmieje że znudziło mu się wisieć głową w dół bo nietoperzem nie jest. A wasze maluszki jak są ułożone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój był do 27 tyg dupką na dól jak to mówiła pani doktor a już w 30 tyg główką w dół co z resztą odczuwam, nie martw się Ewa mały się obróci jak przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maluch pod koniec października byl glowka w dół, teraz tez chyba jest bo kopniaki czuje w zebra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolu masz racje, podczas porodu będzie mi już chyba wszystko jedno, byle by urodzić maluszka. Co do położenia synka, to główka w dół a kopniaki i rozpychania czuję w bokach niż w żebra. Ale z tym położeniem to jest tak, że w każdej chwili może zmienić pozycję, więc głowa do góry, wszystko będzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelee
Witajcie, ja dzis również miałam wizyte. Moja córeczka leży glówką w dól , waży 2800 czyli tyle ile powinna 2.grudnia i ma 49 cm. Ile mają wasze malenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie wiem ile ma cm bo mi doktor nie powiedziała a jak mierzy to wszystko osobno i wydruku usg wyszczególnione jest ale 23 lis mam wizytę to zapytam ile cm ma maluch .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem ile mierzy i waży mój synek, ale wiem że od 18tc cały czas wisi główką w dół:) oby tak został do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wisi glowa w dol od 26tc.. wyczulam to, bo kopal bardziej u gory brzucha niz na dole i do teraz tak sobie wisi... a teraz czasami wykonuje taki dziwne ruchy jakby sie rozchustywal w moim brzuchu, odbijal jak pilka od scian macicy.. tez tak macie?.. takie dziwne to uczucie... mi lekarz nigdy nie podaje ile mierzy moj maly tylko ile wazy.. ale moze jest i spory... wydaje mi sie, ze ciasno ma w brzuchu strasznie... ogolnie to mnie dopadl dzisiaj jakis stres, nie wiem... jakbym cos przeczuwala... ahh... to pewnie przez ta barowa pogode... moj maly tez uspiony, cisnienie nam nie sluzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) mam prośbę :) proszzę o rozkminienie tego oto szyfru:) lepkość wzmożona pH 8,2 ilość plemników w 1 ml nasienia 197,500mln procentowo plemników ruchliwych 60% liczba plemników wpw 150-180 wpw hyperkineza 40% plus normokineza hypokineza 1 plus hypokineza 2 20% akineza(0) 40% po 24h hyper plus normokineza(4+3) 5% po 24h hypokineza (2+1) 10% po24h akineza(0) 85% leukocyty w preparacie bezpośrednim 0-3 wpw erytrocyty w preparacie bezpośrednim 0-2 św.wył.wp nabłonki w preparacie bezposrednim nb bakterie w preparacie bezpośrednim nieliczne kom.spermatogenezy pojedyńcze ilość nieprawidłowej budowie ok 10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane uaktualniam tabelkę o swoje dane. kto--------wiek-----------TP------------------płeć----- - ------miasto lub woj...tydz..waga ..termin porodu z usg.. Pampusia...26............02.12.2010.. ......chłopiec ... ok. Lublina maczek2...34............03.12.2010 ........chłopiec _kasik......26.........05.12.2010 ........chłopiec....zach-pom some........26........... 05.12.2010. ..........? herbataczerwona....26..06.12.2010 .....chłopiec .... ok.Bełchatowa AleksaP........31.........06.12.2010.....chłopiec.....Je rsey pola_30_..................08.12.2010......dziewczynka karo31......31...........09.12.2010.........chłopiec lapia.........25...........09.12.2010..........chłopiec. .........Białystok AgnieszkaW..23.........10.12.2010.........chłopiec...... .Wrocław Gwiazdeczka46..........11.12.2010.... ....chłopiec wiola.sz....32.............11.12.2010 . ......chłopiec....Gdańsk explosive...33............13.12.2010. .. .....chłopiec....Berlin szkocja.....33............13.12.2010..........chłopiec.. ...Gorlice kasia32....................14.12.2010. ..........? bettinka87..23..........15.12.2010.. .......chłopiec..podkarpackie kate1111.................15.12.2010.. ............? mammma80..30..........15.12.2010..... ....chłopiec Amelee ......28 lat ...... 15.12.2010 dziewczynka, Baden-Wrttemberg ewa0505....26............16.12.2010.........chłopiec.......Suwałki.....35.....2400 łe rety....26./..16.12.2010...chłopiec.. .Ustrzyki Dolne... 31..2120..8.12... Pasja24....24...16.12.2010...chłopiec....Warszawa....31. ...1700...brak TP Kropka1111 .29..........20.12.2010 .........chłopiec Natalia_1990..20........15.12.2010... ........Dziewczynka.... Wrocław anetaza.......32........24.12.2010.......dziewczynka GoSiAcZeK_85...........24.12.2010.......dziewczynka.....G dynia basienka154...30.......26.12.2010.......dziewczynka....Wa rszawa Minia85................ ..25.12.2010 . .......chłopiec evangeline..25..........27.12.2010. ..........? Namanowcach..........31.12.2010........ chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelee
aaaa tak na marginesie, chciałam wam podziękować. Zrobiłam wczoraj test na tego paciorkowca. Gdyby nie to forum pewnie do porodu bym o tym badaniu nie słyszala :) Moj lekarz powiedział ze jak ktos wie to robi,jak nie wie to nie robi. Szkoda ze to nie jest przymusowe i ze o tym badaniu nie informują,przeciez to nie przelewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
a te badanie na paciorkowca tylko dla rodzących sn czy jak mam mieć cc to też wykonać należy?? jak te badanie wygląda ile kosztuje i gdzie się robi? u swojego gina czy w lab?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Czy mogę do Was dołączyc? :) Termin porodu z OM mam na 08.12. i czym bliżej tym bardziej mam ochotę z kimś pogadac, żeby nie ześwirowac :) Może napiszę kilka słów o mojej ciąży.... Mam cukrzycę ciążową, ale nie chodzę do poradni. Od września jestem na diecie i mierzę poziom glikemii, i moja gin. stwierdziła, że dobrze trzymam poziom cukru w ryzach, więc nie ma takiej potrzeby. Jeśli chodzi o wagę dziecka ( synka) to dopiero w poniedziałek będę miała ostatnie USG, ale w 32 tygodniu ważył prawie 2 kg, więc mały nie jest :) Mały jest odwrócony główką w dół od września jakoś i raczej nie zanosi się na to, żeby zmienił tą pozycję... ja to w ogóle się dziwię, ze on się jeszcze mieści w moim brzuchu :) Dwa razy dziennie piję herbatę z liści malin i zażywam oeparol. Do tego używam olejku do masażu krocza. Czego się nie robi dla łatwiejszego porodu ;) Samego porodu jakoś się jeszcze tak poważnie nie boję, bardziej przeraża mnie ta zbliżająca się wielka zmiana, to, że już nie będę miała tego podskakującego brzucha i to, że te 9 miesięcy tak szybko zleciało.... Czy Wy też dziewczyny odczuwacie duszności? Ja mam to szczególnie z rana, po śniadaniu - nie jest to zgaga, tylko takie uczucie zgniatania klatki piersiowej.... czasami dochodzą zawroty głowy... ale później przechodzi. Zastanawiam się czy to normalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam u swojego gina robione, pobral mi wymaz z pochwy poprostu i wyslal do lab... nie wiem jak to jest na wlasna reke.. jak jest przy cc.. nie mam pojecia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja dzisiaj w nocy myslałam już, że będziemy startować do szpitala :o Ledwo położyłam się spać i pojawiły się skurcze, co 15-20 minut ale na szczęście po dwóch godzinach wszystko przeszło, ehh jakoś jeszcze dwa tygodnie musimy wytrzymać. Co do pozycji Małego to już od dawna na usg był głową w dół, wcześniej jeszcze czułam, że się obracał, bo mocniejsze kopniaki były raz na dole, raz w górze, a czasami i w bok, a teraz już tylko na górze. Witaj Kotlinka :) Ja problemów z dusznościami nie mam, bo Mały jest już bardzo nisko ale lekarka jeszcze w Irlandii mnie uprzedzała, że takie duszności to w 8-9 miesiącu norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×