Grudzień 2010 - reaktywacja

ja tez paznokcie obcina jak mały wymachuje, i u rak i u stópek:) patrzytylko na mnie zdziwiony i cieszy nie gotuje jeszcze sama malemu, bo on to sie uczy dopiero smakow, od niedawna zjada caly sloiczek zupki jarzynowej

dziewczyny powiedzcie mi ile i jakiej postaci podajecie ten gluten ?

Cześć laski:) rozpisałam sie i wszystko mi znikneło, ale próbuje jeszcze raz:) Ewa współczuje z tym spaniem,może mu przejdzie w końcu. U nas ostatnio też nie różowo, bo idą zęby ale jak mały w humorze to potrafi pospać. dzisiaj też sie budził nawet nie wiem ile razy. Bettinka ja też chce, żeby opiekunka przyszła do nas. Byłam u niej wczoraj z synkiem, strasznie płakał. Udalo jej sie go uspoić,a le jak mnie zobaczył to znowu w ryk. Mam nadzieje, że będzie spokojniejszy w swoim domku. Co do męża to umie wszystko oprócz obcinania paznokci. Śmieje się, że on je ledwo widzi. Mi też zreszta łatwiej było obcinać królikowi niż małemu, bo tak wierzga. Poza tym to super mąz umie wszystko. Jak wieczorem wychodzę to spokojnie zostawiam z nim syna. Sam go kąpie, przebiera, daje mleczko i usypia. W niedziele wstaje czasami raze z małym o 6 i idą sie bawić do drugiego pokoju a ja moge pospać, nawet do 10:) No ale żeby męża tak nie chwalić to oczywiście ma też wady i czasami sie kłócimy i to ostro:)dwa choleryki, ale generalnie mam tak jak Wy, jestem bardzo szczęśliwa i czasami patrzę na syna ze łzami w oczach, ze szczęścia, że go mam. czasami w parku jak ide z wózkiem widzę jak jadą na wózkach z chorymi dziećmi, dziękuję Bogu za zdrowe dziecko.

Bettinka - ja daję łyżkę stołową kaszki Bobovity (mleczna manna) na 30 ml wody i to mieszam z 60-70 g czegoś ze słoiczka. JBT - zaczęłaś już ekspozycję na gluten?jak mojemu coś nie smakuje to mieszam jak wyzej z kaszką i wcina - w tym jabłuszko, bo też samego nie chciał. Lub wymieszaj to jabłuszko z innymi owocami ze słoiczka np. z gruszkami. Może "pójdzie" :)

karo, a mały je juz słoiczki- obiadki po 6 ms? te z kawałkami? bo mojemu albo nie posmakował słoiczek, który dla niego wybrałam albo nie pasuje mu, że są te kawałki w środku.

Hejka, widze temat mezczyzn naszego zycia ;). Ja tez jestem bardzo, bardzo szczesliwa z tym moim M. On potrafi swietnie sie bawic z Malym.Ja moge sobie w tym czasie ogarnac dom, a on sie nim zajmnie.Kapac, kapiemy go razem, ale tylko w weekendy, kiedy moj M ma wolne, bo w tygodniu niestety pracuje po 12 h. Wlasnie przez prace moj M nie zawsze rozumie, czego chce Patrys. Nie przebywa z nim tyle czasu,ile by chcial. Ale jak sie bawic ,to tylko z tata. Patrys uwielbia sie bawic z tata. Dzis ,jak tata przyszedl rano z pracy, to Maly tak wymachiwal nozkami, raczkami i nawet wydawalo mi sie albo bylam tak zaspana, ze padlo "ta ta ". Banan na buzi i juz nie chcial spac ;). Wczoraj usnal mi o 18:30 , spal do 22:30 i pozniej juz do 6 . Od 6 do 9 , wiec niezle musial byc zmeczony. Ale budzil sie kilka razy na cyca :). Wlasnie zjadl pol sloiczka kaszki mannej i wypil troszke mleka. I apropos jedzonka,jak wyglada ,to u Was ? Ile ,kiedy i co jedza Wasze maluchy?

ulcia - ja z tym jadłospisem to mam jeszcze duży problem. Jak już wspomniałam chce po mału odzwyczaić od cyca, więc wprowadzam ile się da modyfikowanego, ale na opakowaniu jest napisane, że w 7-mym ms dziecko powinno zjadać 3 porcje mleka po 7 miarek, a mój na pewno zjadałby więcej. Póki co staram się dać ok 230 ml mleka rano i na wieczór, pół słoiczka z owocami + 30 ml manny i słoiczek lub pół zupki lub jakiegoś obiadu. W międzyczasie pierś, woda z soczkiem lub herbatką.

o kurcze Kotlinka, moj Synek w zyciu tyle by nie zjadl.Uwierzysz,ze dalam mu rano MM tylko 2 miarki !!! i zjadl moze 20 ml ;(. Nie wiem, co jest grane, ale od poczatku,jak mu wprowadzilam MM ,to max zjada 90 ml;/. Nie wiem,dlaczego tyle, moze mu starcza ? Jakos z wagi mie nie leci, ale sam fakt, ze jada niewiele, sprawia , ze ja sie zamartwiam ;/. Co byscie radzily dziewczyny :(? Czy mam to uznac za normalne , bo po prostu mu starcza ?

Kotlinka za pierwszym razem te dania po 6 miesiącu mu nie smakowało, ale potem juz też wcinał. Ja daje już normalnie kaszke manne od czasu do czasu, wypija po 100 ml. Daje już też biszkopty 2 maczane w mleku, zajada jak szalony. Ulcia jak dajesz piers to on bedzie tak pił po 90, bo nie jest głodny. jakby była wieksza przerwa od karmienia to wypiłby wiecej, na razie to brzuszek nawet nie przyzwyczajony, żeby tak na raz dużo zjadł. U mnie tak było przynajmniej. Teraz niby mój powienien jesc po 210 3 razy, ale on pije mleczko z 5 a nawet 6 razy ale po 150 czasami 180 ale to rzadko. Jak ja wprowadzałam gluten to tak jak Wy do jarzynek po troszku albo dawałam te ze słoiczka co są razem z kaszą. U nas to ciągle problem z piciem, przez cały dzień maks 80-100 ml, nawet jak taki ukrop. Próbowałam już chyba wszystko dawać, wode, herbatki, nektary, soki. Popija po 20 ml na spacerze i mu starcza. Boje sie, żeby sie nie odwodnił, albo żeby go brzuszek nie bolał.

wlasnie Karo, mam to samo z piciem.Herbatki, soczki , woda nic ;/. A co do picia mleka, to mnie pocieszylas, bo naprawde czasem,jak czytam, ile niektore maluszki wcinaja, mysle, co ja robie zle. Moj idzie zachwilke spac, bo juz marudzi. Ale na 40 minut max.

Moja Tosia jest tylko na MM plus stałe posiłki i zjada o 7.00 150 mleka, o 10 deserek, o 13 obiadek, o 16.00 150 mleka, koło 20.00 150 mleka (czasami nawet nie całe) w między czasie woda tak około 60ml w sumie... na wadze przybiera dobrze Pani doktor mówiła, że tak jak w książkach pisali więc nie kazała się martwić, że malutka nie je tyle ile jest napisane na tych pudełkach. Dodała, że miernikiem prawidłowego jedzenia jest właśnie przyrost wagi dziecka;-) A ja przed wizytą u Pani doktor się zamartwiałam, że Tosia je dużo mniej niż na pudełko napisali... Moim zdaniem te wszystkie informacje na temat żywienia, rozwoju itd są bardzo uśrednione;-)

Glutenu na razie nie daje. Tak jak pisałam na razie było tylko jabłuszko, marchewka i ziemniak, każda rzecz osobno przygotowana w domu. Na razie nie moge mu zastąpić stałym jedzeniem zadnego posiłku bo nie chce jesc . Daję mu pierś 5 razy dziennie, ile zjada nie mam pojęcia :) Plus dwa razy w nocy, a czasem nawet tylko raz. Przybiera na wadze prawidłowo, ja nie muszę isc do pracy takze bede go jeszcze karmic piersia wiec na razie sie nie martwie ze takie trudne mamy poczatki z jedzeniem. Mam nadzieje ze cos mu zasmakuje w koncu jak bedziemy tak probowac i zacznie jesc. Jesli chodzi o picie to moj maluch tez jak wypije 30 ml w ciagu calego dnia to sukces! Ale jak jest na piersi to chyba nie musi duzo pic.

Mój też mało pije ,raczej bawi butelką ,u małego po wprowadzeniu glutenu jest codziennie kupa, normalna, bez bólu brzuszka ,wczoraj to nawet nie wiedziałam kiedy zrobił ,przebieram a tu niespodzianka .Ja miałam plan odstawienia od piersi po 6 mies ale coś mi się wydaje że tego ludzika dłużej będę karmić .Nie podaje mu już mleka modyfikowanego ale wiem że w razie co to wypije ,teraz zjadł brokuła z masełkiem ,ziemniaka nie chciał.Ja jestem dziś zamulona ,nie wiem czy to ciśnienie spada bo czuję się jak by ktoś ze mnie powietrze spuścił.

Dziewczynki doradzcie mi bo zglupialam juz calkiem.Bartus dostal od dziadkow taki maly basenik ogrogowy na dzien dziecka ale nie wiem czy takiego maluszka moge juz na pare minu posadzic razem ze mna w tym baseniku czy to za wczesnie na takie zabawy na powietrzu w wodzie?Z jednej strony wiem ze jest upal straszliwy teraz a z drugiej boje sie czy mu nie zaszkodze ta zabawa a tego bym nie chciala.Poradzcie mi co o tym myslicie? A druga rzecz to powiedzcie czy takiego malucha mozna juz rozpiescic w zlym tego slowa znaczeniu oczywiscie?Pytam o t o bo Bartek od kilku dni jest strasznym rozdarciuchem jak tylko cos nie pojdzie po jego mysli to drze sie tak ze cala ulica go slyszy przez otwarte okno.I to nie jest taki placz tylko darcie i orient na nas czy reagujemy i znow darcie,piski itp:(I zastanawiam sie czy to moze to zabkowanie go do takiego az szalu doprowadza czy moze ja go zwyczajnie rozpiescilam tak:( Bo np jak go biore na rece i spaceruje z nim kolo domu oglada wszystko i jest ok a jak przyjdzie do usypiania czy przewijania to jest tragedia.

Z tym rozpieszczaniem Joanna to też się już zastanawiałam. Czasem mi się wydaje że mój maluch specjalnie krzyczy zeby go wziąć na ręce! Na rękach czy na kolankach jak siedzi jest ok, a jak tylko go chce odłożyc to krzyk od razu. Na szczescie nie często tak jest ale zdarza się , tylko niestety coraz częściej. Staram sie wtedy nie brac go z powrotem tak od razu na rece tylko troche rozweselic wyglupami albo zaciekawic jakas zabawka i jak sie uspokoi to dopiero za chwile na rece. Zeby nie pokojarzyl ze jak krzyczy to go biore bo bedzie wymszał. A ja nie chce małego terrorysty :) Jesli chodzi o basenik to ja bym chyba nie ryzykowała.

No ja mysle,ze za wczesnie dla takiego maluszka na basenik, ja bym nie ryzykowala. Dzis wlasnie dzieciaki mialy taki basenik u nas , ale te dzieci sa w wieku od 4 do 6 , wiec one akurat moga. Ja nie skorzystalam z okazji, zeby malego tam wrzucic, Moj Malenki robi brzydkie zbite i ciemne kupki, no i nie wiem czy to czasem nie od glutenu. Co myslicie ? Dzis stale na cycku jest, bo nie chcialo mi sie robic MM , a poza tym mialam malo czasu.Dzis wybralam sie na silownie i dalam sobie wycisk :). Kurcze no, moglyby szybciej leciec te kg ;/.Moj M chce nas wziac w niedziele nad morze, ale gdize ja bede smigac w kostiumie ... Bede siedziec ubrana od pasa w dol ;/. Moze przesadzam, bo faktycznie mam duzy brzuch i ogromne boczki, normalnie nogi chude, brzuch masakra. W ktoyrm miesiacu dzieciaczki raczkuja? Moj jak lezy na pleckach delikatnie podnosi pupcie do gory:).Juz by chyba chcial raczkowac :D.

kiedy przyjeżdża moja mama to mały kiedy ją tylko zobaczy ,wymusza żeby od razu go nosiła wydaje jakieś yy yy yy , mama go weźmie ,wtedy On z uśmieszkiem ,dumny na mnie zerka ,do mnie tak nie robi bo ja go nie noszę taki mały cwaniaczek z niego,z tatą też tak pogrywa już od dawna i ten też go nosi ale tata to tęskni bardzo to musi synka ponosić ,poprzytulać . Szłam dziś na spacerku a na przeciw jechał ojciec z synem ,dzieciak może z 4 lata w wózku ,ledwo się mieścił i miał smoczek w buzi ,gadał coś do tego ojca z tym dydem ,w buzi ,nie wiem jak można wozić takiego chłopa w wózku i jeszcze ten smok .

co do baseniku myślę że nóżki możesz zamoczyć maluchowi ,niech sobie pochlapie ale na takie siedzenie na zewnątrz to chyba troszkę za wcześnie . Ulcia kiedyś jedna pani doktor ,doradziła że mimo zmiany koloru i konsystencji kupy podawać gluten dalej i to się unormuje z czasem ,oczywiście jeżeli maluch cierpi ,boli go brzuszek to odstawić i spróbować podać później . jeśli chodzi o raczkowanie moje starsze dziecko nie raczkowało ,tylko jakoś śmiesznie się czołgał .

dzieki Wiola :). U Patrysia to jest juz tak,ze on uwielbia kaszke manna , ale ciezko mu zrobic kupke , wiec kurde tak zle, tak niedobrze ;/. Bede mu ja podawac, ale na deserek dostaje od razu sloiczek z jablek i sliwek, zobaczymy, moze sie zalatwi . Wiecie co, mialam ostatnio ochote na mizerie, ale ze wzgledu na te skazone ogorki , nie kupuje ogorkow. Kurde i robmy teraz dzieciaczkom papki z warzyw czy owocow,jak takie bakterie szaleja.I mam nadzieje, ze to tylko w ogorkach. Czy Wasze dzieciaczki tez robia takie slodkie minki,jak sie poplacza ?:)Moj skalda usteczka w taka przeslodka podkowke :) , w dodatku wola "meme" ,,hehehehe.

Dzieki dziewczynki za rade.Basenik poczeka jeszcze :)

tak teraz czytam o tej chorobie - celiakli (mam nadzieje,ze dobrze napisalam odmiane tego wyrazu ).Kurcze, co to za choroba , masakra jakas.Kiedys mozna bylo jesc wszystko ,a teraz ... Objawami tej choroby sa m.in. brak laknienia, niska masa ciala dziecka, biegunka itp. Strach podawac dziecku ten gluten ;/. Jak mam rozpoznac u dziecka,ze ma ta chorobe? Skoro ma akurat brak apetytu ... Wkrecam sobie juz :).

Ulcia nie ma co sie tak zamartwiać na zapas. To że nie ma apetytu to może być dlatego że teraz tak ciepło bardzo jest. Skoro maluch przybiera ładnie na wadze to wszystko jest ok :)

Ulcia nie szalej i nie czytaj o choróbskach .Dobranoc dziewczyny idę sobie film oglądnąć w spokoju ,jak chłopaki śpią .

u nas też problem z kupką, od 5 dni malutka je pasternaka i dzis poł nocy jęczała. z rana zrobiła bobka takiego suchego , potem drugiego i trzeciego. eh kiedys jej to przejdzie

wiem ,wiem , wkrecam sobie ... ale wiecie,jak pierwsze dziecko, to ja jako niedoswiadczona matka chyba mam prawo ;)))). Amelee moj wlasnie tez bobkami strzela ... No nic trza to przeczekac ;/.Ja juz go tak faszeruje sliwkami, ale gdzie tam ... Ogladam wlasnie jakis film, Maly spi.Wiecie ,ze od 9 rana do 20 spal 20 minut tylko? No,ale bylo tyle innych ciekawych rzeczy do ogladania ;). Jest serio mega twardy, go uspic to jest nie lada wyczyn. Taki egzemplarz mam ,tylko sie cieszyc ,ehhee :).Spokojnej nocki Kobietki :).

http://allegro.pl/dres-nike-dla-dziewczynki-68-74-cm-6-9-miesiecy-i1649354616.html

Witam . Szykuje się kolejny upalny dzień jadę z małym nad jeziorko ,posiedzieć trochę ,czekam aż mały wstanie i w drogę .Życzę udanej soboty ,pozdrawiam.

hejka Dziewczyny :), my tez wybywamy nad wode.Jest przeslicznie :). Zycze Wam udanego dzionka :).

Dzis zrobiła kolejnego bobka, może to i lepiej ze przynajmniej robi je ;) zycze udanego weekendu :)

Ale tu pusto dzisiaj ! Wszyscy chyba w plenerze dzień spędzają :) Amelee lepsze bobki niż wcale ;)