Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Dzień Dobry:) Kotlinka zrezygnuj z kaszki na dwa dni, nic sie nie stanie jak nie podasz glutenu. Powinno pomóc, mi pediatra właśnie kazała przy zaparciach nie dawać nic kalorycznego i dużo dopajać. Ewa mi sie wydaje, że jak zaczne sama robić synkowi jedzonko to on przestanie jeść słoiczki, bo mu po prostu przestaną smakować te dania bez smaku. Do swoich zamierzam dodawać troszkę ziół. Ubieram małego jak jest ciepło podobnie ja Wy, body na krótki rękaw, spodenki cieńkie, skarpetki i bawełniana czapeczka. zabieram cieńki kocyk, bo jak zasypia i jestesmy nad woda to go przykrywam, ale tak aby aby. Wczoraj było ciepło ale nad wodą wiatr to miał jeszcze bluzke z długim rękawem ale wtedy juz rzecz jasna bez kocyka spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_joanna
Dziewczyny a jak usypiacie swoje malenstwa w dzien?Tzn czy na rekach,czy w lozeczku czy gdzie indziej czy same zasypiaja polozone?Bo ja dzis zaczelam Bartka oduczac zasypiania TYLKO przy cycu!Wiem,moja wina sama go tego nauczylam a teraz mam problem bo ten dran maly wyje w nieboglosy i za nic nie chce zasnac w dzien bez cyca!Tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo, tylko mi się właśnie wydaje, że jak nie podam przez dwa dni to problem może i zniknie, ale jak po tych dwóch dniach znowu podam to będzie to samo. Poza tym Radek od zawsze (prawie) robi kupę co 7-9 dni i tylko wczoraj tak bardzo się męczył, więc musiałabym przerwać podawanie kaszy na tydzień czasu, ale co później? Znowu podam kaszę i znowu będzie problem. Niestety brokuły tez mu nie smakują... odmówił jedzenia. Spróbuję jeszcze później je podać. Joanna - mój Radek niestety w dzień zasypia prawie tylko w wózku, a kiedyś sam zasypiał w łóżeczku lub na łóżku i nie było problemu. Problemu teraz nie ma tylko wieczorem - wtedy sam zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_joanna
Kotlinka Bartek tez mial zastoj z kupka tak do 6 dni le potem awalam mu Linex Baby probiotyk ale to chyba malo co go ruszylo tak na dobre uregulowal sobie deserkami zwlaszcza lubi jabłkowe i Gruszki Williamsa zawsze patrze ile maja blonnika i dobre sa te co maja ok 1.8 nawet 2g to kupka murowana.Tak zreszta jak i po gestych soczkach ktore uwielbia. Co do spania to teraz wlasnie usnal ze smoczkiem ale to padl juz ze zmeczenia i z placzu:( musze go oduczyc bo jak wroce do pracy to bedzie dramat. Ale powiem wam ze dla mnie odmawianie mu piersi to tragedia:( sama prawie placze z nim.To jest taka niesamowita wiez z dzieckiem wtedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co do zaparc to skutkuje u mnie (metoda prababci malego ;)) przed jedzeniem 50ml przegotowanej wody, rowniez herbatki z hippa na trawienie czy koperek wloski, oczywiscie gruszki, jablka, sliwki tez nam pomagaja- u mnie naszczescie problemow z kupa nie ma- codziennie jest nawet 2-3 razy dziennie- zawsze jest rano po przebudzeniu, pozniej po herbatce lub owockach i czasem po obiadku co do Voity- ja tez chodzilam z malym na rehabilitacje, bo mial asymetrie prawostronna- i nie jestem zadowolona- po pierwsze cwiczenia dla dzieci sa meczace- moj ryczy w nieboglosy i nie ma z nim gdzie cwiczyc, bo wszystkie wymagaja wysokiego plaskiego podloza.... bylam u neurolog i mi powiedziala, ze Voita owszem jest skuteczny, ale powinno sie stosowac to rehabilitacje tylko u ciezko uposledzonych dzieci!! ja z malym chodzilam co wtorek nie cwiczac w domu a babka mi mowila, ze maly robi postepy i chyba cwicze z nim caly czas... wiec ja juz mam wyrobiona opinie; pozatym raz mi wciskala, ze maly jest do tylu, ze nie robi tego tamtego poczym w tym samym dniu ;) juz to robil a raz mowila, ze jest do przodu.. wiec ja nie wierze tej rehabilitacji calej! jezeli bede szla znowu na rehabilitacje to tylko na BOTATY!!!! moj niestety nauczyl sie zasypiac obowiazkowo ze smoczkiem i na rekach :/ dramat, a jak byl maly to umial zasypiac sam :/ a teraz ryk.. mam zamiar go oduczyc tego, ale uwielbiam to jak sie do mnie wtuli i zasypia... a na spacerach usypia bez smoczka.. ogolnie oduczam go ssania, bo nie chcialabym aby byl 3 latkiem mietolacym w buzi smoka.. milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie u nas rehabilitacja jest tą metodą bobath tylko nie wiem czy akurat Radek jest nią rehabilitowany. Ćwiczenia nie są jakieś ciężkie i męczące. Ja właśnie też Agnieszka nie bardzo wierzę w te opóźnienia. Radek też ma asymetrię - jak to neurolog określił - bardzo dyskretną, czyli też jakoś specjalnie tej rehabilitacji nie potrzebuje, ale nasza dr. pediatrii się uparła, więc ja wolę później nie pluć sobie w brodę, ze mogłam chodzić a nie poszłam. Owoców jeszcze nie podaję, bo ostatnio zaczęliśmy od jabłka i miał rumieńce, więc teraz zaczynamy od warzyw. Dziś podałam mu soczek ślwkowy i zobaczymy. Może kupię też tą herbatkę ułatwiającą trawienie. Herbatka z kopru i przecierowy soczek jabłkowy nie przynoszą efektów. Ile nasze maluchy powinny pić dodatkowych płynów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumience? kurde moj ma non stop czerwone poliki :D, ale wydawalo mi sie, ze dzieci sa takie rozowiutkie na polikach.. pozatym my sie dalej bujamy z tym tradzikiem, raz nie jest wysypany i ma slicza buzie a raz to masakra... przewaznie ma czerwone kropki wokol ust i na brodzie.. wczoraj pediatra stwierdzila, ze mu zeby ida, wiec taka wysypka tez moze byc od tego moj tez ma dyskretna asymetrie i tez niby niekoniecznie ta rehabilitacja..wogole dzieci nie robia na zawolanie rzeczy, moj o wiele wiecej robi w domu to co mam jej to nagrac? ehh... no wlasnie kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie i nie uwazam, zeby moj byl jakis opozniony w rozwoju;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh a moj trzecia kupe wali- a podalam mu troche picia przed mlekiem, wiec Kotlinka przegotuj mu zywiec zdroj i daj z 50ml lyzeczka czy z butli :) ja mojego juz ucze z kubka pic- kupilam z tommy tippie taki niby po 4 miesiacu, ale przeplyw jest za duzy i czasami sie krztusi, ale nalewam malutko wody i niech cwiczy :) tak mnie moja kolezanka nastraszyla co stomatologie studiuje, ze normalnie 1,5roczne dzieci z prochnica przychodza i trzeba im zeby rwac i wszystkie wlasnie soczki z butelki ze smokiem ciagnely, albo matki takie butle jako zabawka zostawialy dzieciom :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumieńce- normalka :). Ale Radkowi jak skończył 4 ms i coś tam próbowaliśmy wprowadzać to takie mocno czerwone, szorstkie, gorące poliki się robiły, czyli taki rumień alergiczny niby. Teraz już tego nie ma, chcę najpierw podać brokuły, dynię z ziemniakami żeby dojść do zupki jarzynowej i wtedy zaczniemy szaleć z owocami :) Agnieszka, duży ten Twój synek :) Pewnie ludzie często Ci to mówią, mój waży 8 kg, mierzy 71 cm, a każdy kto go zobaczy to odrazu mówi, że duży jak na swój wiek. Jak byliśmy na chrzcinach to przed nami siedzieli rodzice z 8-mio miesięcznym dzieckiem, który był troszkę mniejszy od Radzia i ojciec tego dziecka był w cięzkim szoku jak powiedzieliśmy, że mały ma skończone 5 miesięcy :] Ale my się akurat cieszymy, że je i przybiera na wadze- tym bardziej, że przybiera cały czas w tym samym tempie. Poza tym to taki kotlecik kochany :) A co rehabilitacji to też najbardziej mnie to wkurza jak taka babka czy facet wmawiają Ci, ze Twoje dziecko czegoś jeszcze nie potrafi (choć robi to w domu)....ehh musimy to jakoś przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka - tak zrobię- spróbuję podać wodę przed jedzeniem :) Też się nad niekapkiem zastanawiałam, ale chyba jeszcze chwilkę odczekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój zasypia w wózku ,albo przy cycu jak miał może z 2 mies to zdarzało się że wieczorkiem sam zasypiał na dużym łóżku,a co do smoka to mój od tyg bierze wcześniej za nic nie chciał ,na początku chciałam mu zabrać tego smoka bo nie mogłam patrzeć a teraz już się przyzwyczaiłam ,on tym smokiem się bawi to mu się podoba, na szczęście jak na razie nie jest jakoś uzależniony od smoczka bo jak smoka nie ma to nie ryczy .Mój starszy syn sam wypluł smoczka miał 6 mies ,mam nadzieje że z Matim będzie podobnie ,bo też bym nie chciała mieć 3 -latka ze smoczkiem .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlinka- no to mozemy sobie podac rece co do rozwoju naszych dzieci ;) Twoj wazy 8kg- to dobra waga przy takim wzroscie; mojej kolezanki synek tez tyle wazyl w wieku 5 miesiecy- teraz ma prawie 1,5 roku i jest wyzszy od rowiesnikow i wazy 11 kg no na mojego mowia pyza ;D martwie sie tym troche, ale widze, ze jest sprawny- jak tylko zacznie raczkowac to wiem, ze troche cialka zgubi ;) juz teraz mi pelza po podlodze :) dzieci po 5 miesiacu ponoc stopuja z przybieraniem masy :) moj tez ma ok 70cm, bo ciuchy na 68 sa na niego za male :) i nosi 74-nawet 80cm- takie rozmiarowki robia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka przestań się martwić jaka tam pyzia z Twojego małego ( chociaż nie widziałam teraz małego) myślę że niepotrzebnie się martwisz ,jak Marcel był mały to też był kloc ,śmiali się że ma rączki dosztukowane takie miał grube dłonie ,a jak zaczął chodzić ,biegać to chudziutki się zrobił i tak jest do dziś.Mati też nosi 74 śpiochy do spania bo inne małe jak nóżki wyprostuje ,bluzeczki ma 80 i też nosi ,oni robią te ciuchy różne bo ma body z roz od 6-9 mies a ja zapiąć nie mogę bo ciasne a niektóre 0-3 mies i dobre są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlinko ja z nią ćwiczę tylko w domu i mówiąc szczerze nie mam z tym wielkich kłopotów, ale muszę to robić jak jest najedzona i wyspana my mamy tylko jedno ćwiczenie... przyciskam palcem 6 łuk żebrowy (zaraz pod cycuszkiem taka dziurka jest) i w tą samą stronę przekręcam jej główkę i tak 30 sek po 3 razy każda strona... Czy widzę efekty mówiąc szczerze to nie wiem, bo to jest różnie czasami ją kładę na brzuchu i nie ma problemu pięknie się podpiera a czasami po prostu nie chce i wtedy jej nie zbyt wychodzi( tak było u lekarza). Wczoraj byłam u innej Pani doktor i prosiłam, żeby przebadała Tosię tą samą metodą co się okazało stwierdziła, że nie ma się do czego przyczepić! Że Tosia jest jeszcze za malutka na takie wymagania jak miała nasza Pediatra... Mój M stwierdził, że pewnie Nasza doktor chciała nas naciągnąć, bo ona za te rehabilitacje bierze pieniądze... i jak tu iść z dzieckiem do lekarza? Wczoraj na wizycie doktor stwierdziła, że każde dziecko inaczej nabywa umiejętności jedno szybciej leży na brzuchu wzorowo drugie szybciej siedzi i nie ma co sugerować się schematami. Doszliśmy do wniosku, że nie pozostaje nam nic innego jak zmienić pediatrę:( Te ćwiczenia Vojta na pewno nie zaszkodzą, ale zadajmy sobie pytanie czy jak dziecko tego nie lubi to jest sens je męczyć? Ja ponoć zaczęłam chodzić dopiero jak miałam 13 miesięcy a siedzieć jak miałam 8 a jakoś jest teraz wszystko ok i nikt nawet wtedy nie myślał o tym, żeby mnie rehabilitować uważam, że teraz za dużo się od tych maluchów wymaga. Co do ubrania to strasznie mnie to denerwuje jak widzę jak dziecko ubiera się w sztruksy i welurową ciepłą bluzę plus gruba czapka bawełniana gdy jest 28 stopni na dworze i dziecko się drze w niebogłosy a matka idzie nad nim i "no co się dzieje kochanie no co" Czasami mam ochotę podejść i nagadać takiej, ale jestem z tych co się nie wtrąca... Ale się rozpisałam jakaś wena mnie naszła;-) A i na zaparcia ponoć najlepsze gruszki teściowa mi polecała ponoć na całej trójce swoich dzieci sposób sprawdziła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Tosia ma 68 cm i waży 7 kg tak więc jak na swoje 4 i pół miesiąca to długa jest bardzo;-) Ale to chyba po tacie (192CM) Zasypia w łóżeczku sama odkładam ją daję smoczka 3 minutki i śpi i wtedy wyciągam smoka;-) Tak robię od mniej więcej 6 tygodnia życia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ma cwiczenie takie, ze maly lezy na brzuchu i ma twarz dociskana do podloza i calego go tak naciskam cialem.. wyobrazacie sobie? i jedno znosne mam na boku gdzie przytrzymuje go za lopatke i biodra i ma otwierac dlon na ktorej lezy... dokladnie co lekarz to Ci co innego powiedza... a siadanie w 8miesiacu zycia to normalka- tak dzieci siadaja i nie jest to pozno, ale w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola- widzisz Twoj synek to przynajmniej normalnie wyglada, kurde no spasione mam to dziecko ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka coś ty ślicznego masz synusia;-) Przecież takie bobaski są słodkie;-) Moja Tosia też pyza jest i mnie to cieszy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak Ci kazdy gada, ze gruby, spasiony i wogole fee to idzie sie zalamac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_joanna
Agnieszka ales ty uparta!:)Slodki pucus taki! Wiola twoj synek tez sliczny!A jak ladnie siedzi w spacerowce!Moj to ginie w tym wozku nie siedzi tak ladnie jak twoj.Zaraz sie zsuwa i prezy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko Agnieszka kto Ci takie rzeczy opowiada?? Ja to bym oczy wydrapała jak by ktoś coś takiego na temat mojej Tosi powiedział;-) Tak jak mówi Wiola zaczną biegać i zgubią zbędne kg;-) A teraz się cieszmy, że nasze słonka są zdrowe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_joanna
Dziewczynki ja tez wyslalam teraz w sumie pierwszy raz dopiero zdjecia Bartusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny słodkie te wasze dzieciaczki. Mój Wojtek też pucuś niesamowity. Waży 8 kg i mierzy 73 cm. Także już od jakiegoś czasu rozmiar 68 poszedł w odstawkę. Ja będę miała chwilkę to wrzucę swojego grubaska na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey:) ostatnio sie malo udzielam, ale to dlatego ze pod koniec miesiaca biore ślub koscielny i przygotowan masa. Dzieki za rady w sprawie ubierania, pomgłyście mi strasznie:) Mój Michał w dzień spi niestety w wózku, a wieczorem po kapieli i po jedzeniu kłade go do łóżeczka i zasypia sam. Jesli chodzi o zaparcia to widze,że u nas sie pojawiaja:/ mały zaczął kaszki jesc i widze ze ma problem z kupką. Podaje mu Esputicon i jak narazie pomaga. Ze słoiczkami to u mnie jest tak ze maly cos nie chce jesc:/ ale próbuje mu dawac. Jabłka wogóle nie chce jesc ani w słoiczku ani soczku. Dziś kupilam słodkie jabłka sok z Hippa i wcisnelam mu 30ml łyzeczką:/ bo o butelce mowy nie ma zeby sie napił. Nawet wody nie chce:/ Próbowalam tez mu dać kaszke do picia z Nestle, na noc chcialam mu dawac to sie nie czepi za cholere. Michałowi na dolnym dziąśle wyskoczyla biała plamka i chyba go to swędzi bo po tej stronie caly czas gryzie smoczka i paluchy wklada. hmm moze czas na 1 zabek hehe ale czerwone nie jest Agnieszka mały jest przekochany :) Zreszta wszystkie dzieci slicznie rosną :) takie puculki maja fajne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka dokładnie tak jak piszą dziewczyny ,mały jest świetny i żaden z niego kloc ,ciesz się ze masz zdrowego ślicznego bobaska .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj kurcze nic nie chce jesc tylko cyc i cyc! pic z butli to juz wogole tragedia, nic tylko mietoli tego smoka. Mam juz 6 roznych butelek i smoczkow w domu ale nic mu nie podchodzi...tragedia. Na szczescie nauczyl ssac smoczka uspokajacza, tak od 3 tyg wiec przynajmniej to dobre. Moj w dzien zasypia najczesciej na spacerze, a wieczorem kapiel cycus i lulu to juz sam zasypia z tym ze w naszym lozku bo ja cos nie moge bez niego przy mnie spac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętacie mnie jeszcze??? to ja- ta od długiego porodu ( 51 ) godz.:) Dosyc długo mnie nie było i narazie nadrobiłam kilka ostatnich stron Miałam trochę przejsc z moim synkiem. jednak długi i ciężki poród nie przeszedł bez echa:( W skrócie-- synek ma nietoledancję laktozy, skazę białkową i nietolerancję mleka sojowego. Jego brzuszek nie toleruje więkrzośc pokarmów jak ziemniak, ryż biały, gruszka i kilka innych. słoiczki odpadają, muszę sama kombinowac z rozszeżaniem diety oprucz tego ma wzmozone napięcie mięsniowe. dopiero kilka dni temu zaczął kręcic się na boki i czasami obróci się z brzucha na plecy A tak to jest radosnym dzieckiem. nikogo się nie boi i lgnie do obcych ludzi jak do swoich:) Od urodzenia był przyzwyczajony do smoka i nie przespał ani jednej nocy, mósiałam wstawac do niego nawet 10 razy na noc, a od 5 dni jest "odsmoczkowany" i zaczął przesypiac noce:)- to jest mój najwiekrzy sukces. stwierdziłam że lepiej teraz go odzwyczaic od smoka póki malutki bo potem to będzie dopiero problem, no i udało się:) Pomogła mi w tym ksiązka, którą przeslę wam na meila jak znajdę chwilkę. Zaparcia-------mój miał zaparcia 3 miesiące!!! Gotowane jabłko jeszcze pogorsza sprawę. Nam bardzo pomogło surowe tarte jabłko. ale synek nie chciał ruszyc samego jabłuszka więc mieszałam albo z kaszką albo z innymi deserkami. i w ten sposób odkryłam że na mojego idealnie działa tarte jabłuszko z gotowym deserkiem jabłko- śliwka lub jabłko -jagoda--sukces murowany. góra za 3 godz jest wielka sraczka bez żadnego postękiwania, a tak to zawsze robił zgniło zielone bobki z wielkim wysiłkiem. oprócz tego dobre na trawienie są obiadki domowej roboty--brokół, kabaczek, koperek, zielony groszek,kabusta, ogólnie zielone warzywa Mój synek narazie może jeśc tylko zielone warzywa więc problemy z zaparciami się skończyły i zamiast kaszek ryzowych gotuję mu ryz brązowy i mielę. Jest zdrowszy i nie zamula tak brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×