UKSW czy naprawde wstyd tam studiowac?

Poza tym musisz pamiętać, że UKSW, to uczelnia katolicka, jeśli jesteś osobą niewierzącą, to możesz czuć się źle...z tego powodu moja koleżanka przeniosła się na UW.

No nie wiem na uksw na psychologie jestem 17 na liscie a mialam raptem wg przelicznika 78 punktow!!!, taki niski prog mnie zaniepokoil, jednak to o czyms swiadczy

Ona przenosiła się sporo lat temu, ale chyba trudno się przenieść, musiała byś mieć średnią pewnie co najmniej z 4,5.... Hmm nie wiem jak z tym progami na UKSW, nigdy tam nie zdawałam...

to jakaś bzdura z tym,że jak się nie jest gorliwym katolikiem, to na uksw człowiek źle sięczuje - jestem tego najlepszym przykładem. Miałam podobne obawy do Twoich, jednak szybko sie rozwiały, uksw to uczelnia jak każda inna - o ile nie masz zamiaru studiować teologii itp. raczej nie poczujesz klasztornej atmosfey... :D Zdarzają się tam ludzie posrani, przegięci, jest też mnóstwo PISowców, zwłaszcza wśród wykładowców..... wdając się z nimi w polemikę na ten temat można nieźle podpaść co niektórym. Jeśłi chodzi o poziom....cóż...ja studiuję prawo zaocznie, uważam że poziom jest dość wysoki. Jedyny baaardzo duży minus to panie w dziekanacie i obsługa studenta.... w każdej sprawie musisz wystać w kilometrowej kolejce, czekać godzinami na wpisy, a wykładowcy mają dyżury o nierealnych - dla studentów pracujących - godzinach. Dojazd z centrum to ok 30-40 minut, teraz jest metro aż na młociny, a potem autobusem ok 10 minut :) Jeśli masz jescze jakieś pytania - służę pomocą :)

Nie bzdura, tak mi powiedziała, że męczyła ją ta atmosfera prokatolicka...różnie ludzie odbierają, poza tym ona była na dziennych, zajęcia codziennie, a Ty na zaocznych, więc rzadziej bywasz...

Dziekuje Ci bardzo za zainteresowanie tematem. Nie wiesz moze jak wyglada sytuacja z akademikami, czy trudno dostac i jakie warunki( nie wymagam luksusow wrecz przeciewnie dla mnie lazienki na korytarzu sa jak najbardziej w porzadku)? I jak ogolnie wyglada zycie studenckie na tej uczelni? Pomijajac juz dlugosc dojazdu do centrum, ladna jest okolica uczelni czy czuc ze to taki koniec swiata? czytalam juz okreslenia uniwersytet kolo samej warszawy i troche mnie to niepokoi

uksw jest na bielanach, niektore wydzialy na mlocinach, a jeszcze jeden w łomiankach

ja się nie dostałam na UKSW ale to lepiej bo podobno tam jest dużo teologii i zajęć z religii ;/ idę na WWSH jutro składam papiery ;p

na pewno zależy skąd będziesz dojeżdzać, szukaj akademika blisko metra, albo po prostu skrzyknij kilka osób i wynajmijcie mieszkanie, ja na pierwszym roku mieszkałam z dwiema dziewczynami, płaciłam ok 350 zł za mały pokój na bielanach, więc do szkoły miałam rzut beretem, a do centrum - gdy jeszcze nie było metra - 30 minut autobusem. O akademikach nic Ci nie powiem, bo nie mam pojecia. Jeden mój kolega mieszka w Rogasiu, byłam tam kiedyś i warunki bardzo ok. Aneksy: trzy pokoje;kuchnia i łazienka - wspólne. Być może prokatolicka atmosfera zależy od kierunku, mnie ona nie dotknęła więc ja nie widzę problemu :) Ludzie są z reguły ok, zdarzają się jakieś dziwaki, katole, prawicowcy.... ale cóż to się zdarza wszędzie....podobno na UW ludzie chodzą na zajęcia pod krawatem... ( wiem to od studenta UW)

a ktoś poleca WWSH?

Mnie to nie dotknęło żebym chodziłam pod krawatem :D. Tzn. no wiadomo prawo jest na UW bardzo snobistyczne...

bez przesady z tymi krawatami:D

a jak jest z WWSH?

To niedrogo placilas za ten pokoj. Myslalam ze w warszawie cena za pokoj to ponizej 800zl nie spada. Nawet w lodzi mialam problem zeby znalezc cos za 450zl

Nie chodzi mi to, że na UKSW klepie się, co chwile różaniec i że wykładają tylko księża, bo wiadomo że tak nie jest...Ale uczelnia katolicka ma swoją specyfikę, której niektórzy nie trawią.

Zależy gdzie, 800 zł pokój też potrafi kosztować...

No ale też uważam, że jednak psychologia jest bardziej konkretna niż socjologia, więc pod tym względem UKSW...

http://www.mmwarszawa.pl/9033/2010/7/13/rekrutacja-na-uw--wyniki-listy-przyjetych-limit-miejsc?category=news

do - zdecydowanie socjologia na UW "UKSW ma się tak do UW, jak UMSC do KUL..." możesz wyjaśnić?

Powinno być UKSW do UW i KUL do UMCS...Chodzi o to, że UKSW i KUL, to uczelnie w których studiują Ci, którzy nie dostali się na UW i UMCS...po części prawda po części nie...Ale UKSW na pewno jest lepszą uczelnią niż KUL...

KUL jest dobrą b. starą uczelnią i wcale nie odstaje od innych uniwerków, a dostać sie też wcale nie jest lekko poza tym ma zdecydowanie więcej kierunków i specjalności niż przytoczone przez ciebie uczelnie

KUL był zawsze ponad UMCS więc było dobrze, nie widziałam sensu przestawiać tych uczelni UMCS -> KUL UKSW -> UW

Ja tylko was ostrzegam, raczej nie idźcie na UKSW, bo sam tam studiuje i jak macie wybór innej uczelni, to idźcie gdzie indziej. Szczególnie chodzi mi o wydział nauk historycznych i społecznych, bo dla mnie to jest wielkie rozczarowanie, bo okazało się, że jest to po prostu wydział trudniący się nauką katolicką!! A miałam głupia okazje studiować ten sam kierunek na UW! Uczelnia jest prawnie państwowa, ale w rzeczywistości jest w pełni katolicka i mało tolerancyjną!!

dziwnie się tam na mnie patrzyli jak lizałam się ze swoją kumpelą ze studiów, byłą zakonnicą :o

ja właśnie w tym roku wybieram sie na studia i zastanawiam sie nad wyborem uksw, co o tym sądzicie?

mam pytanie jak przelicza sie punkty na UKSW

A ja Wam polecam UKSW. Studiuje tu juz kolejny rok psychologię i jestem bardzo zadowolona. I nie uważam że UW ma lepszy poziom. UW ma RENOMĘ, ale UKSW naprawdę ciężko pracuje na nią i dlatego poziom nie raz przewyższa UW! Zależy na czym komu zależy. UW ma niekiedy fajniejsze przedmioty dodatkowe, konwersy itp. Ale np zaplecze badań naukowych - na UKSW jest o niebo lepsze. Co do katolickości - czasem jakaś się przewija, ale b. rzadko . Jedynie na przedmiotach "katolickich", bo na psychologi są takowe np psychologia religii czy teologia dogmatyczna;P Mi tam to pasowało, zresztą to były bardzo ciekawe przedmioty:))) Ale ktoś może byc bardzej anty. Mimo to polecam!:))

a tak co do post n w górę - na prawie NIE WSZYSTKO jest 'do wykucia'. Np: logika - czyli przedmiot matematyczny. Z powodu odpada właśnie duużo studentów prafffka .

Myślę o wyborze psychologii na UKSW w tym roku, jako drugiego kierunku.. Stąd moje pytanie mógłby mi ktoś przybliżyć progi punktowe z np. zeszłego roku? Mam nadzieję, że maturka w tym roku będzie równie "przyjemna" jak w zeszłym, żeby chociaż jakaś sprawiedliwość była..

Ja będąc już absolwentką UKSW zdecydowanie odradzam z powodu inwigilacji:/ Zwłaszcza dotyczy to osób duchownych i świeckich, ale blisko związanych z tym kręgiem. Pozostali wykładowcy-naukowcy z niezaleznych instytutów, którzy po prostu tam pracują są raczej spoko i to oni wam prędzej pomoga niż klechy i ich kumple. Może się też zdarzyć, ze jak dziewczyna nie zrobi laski wykładowcy, to potem przez kilka lat potrafią ją przesladować (również w życiu prywatnym). Możecie się smiać, ale kościół katolicki w Polsce jest jeszcze bogaty (oby jak najkrócej!) i ma władzę i dostęp do tego, zeby uprzykrzyć życie zwykłym obywatelom. Klechy i ich kumple śledzą, kopiuja i blokuja dostęp do zmian na forach itp., śledzą życie prywatne - ja kilka razy na wykładach potrafiłam słyszeć aluzje do zdarzeń z mojego życia prywatnego poza uczelnią! stanu zdrowia (wypowiedzianego tylko mi w gabinecie lekarskim) itp... Jak dla mnie są to chorzy i zboczeni ludzie. Ale jest to moja prywatna opinia.