Życie w celibacie a zdrowie człowieka - moje rozterki

Jestem w podobnym wieku jak Ty, mam identyczny problem ze względu na podobne cechy charakteru i przyznam, że faktycznie działa to bardzo negatywnie na psychikę z tym, że trzeba zaznaczyć, że masz trochę łatwiej z racji tego że nie jesteś facetem, jak facet jest w podobnej sytuacji i sam nie zacznie działać to jest skreślony raczej do końca życia, a co do kobiet to tymi skrajnie nieśmiałymi i niepewnymi siebie ktoś się zainteresuje.

Mam identycznie jak szara tęcza. Niesmialosc mnie paralizuje w kontaktach damsko-meskich :( Nie ma tez mowy zebym zrobila pierwszy krok :(

Witam! wiecie co jestem w tak zwanym celibacie od wrzesnia jest strasznie, nie mam stalego partnera wiec tego nie robie, a tak mi sie chce to straszne

on--=> Mam samotnego kolegę (netowego), który też twierdzi, że kobietom łatwiej i że nie powinnam tak narzekać, bo on ma dużo gorzej... Wiem, że z reguły 'podrywanie' to 'rola' faceta, ale czasy się zmieniają, dziewczyny bywają odważniejsze i bardziej agresywne od facetów, poza tym, nie trzeba podrywać w realu, żeby kogoś poznać, można najpierw pisać na luzie w necie, jak ja, tyle, że gdy ma dojść do spotkania w realu nieśmiałość mnie paraliżuje :/ Punkt widzenia często zależy od miejsca siedzenia, jak to się mówi i jak np.widzę minusy 'bycia kobietą' np.taki, że więcej się od nich wymaga w kwestii wyglądu, a przyznam, że przez to zajadanie emocji i stresów sporo przytyłam i czuję się nieatrakcyjna, a facet z brzuszkiem niekoniecznie musi tracić na powodzeniu. Adrianna.S =>Ile masz lat? Ty nie kochasz się od września, a ja praktycznie od zawsze, moje ciało zmusza mnie do akceptacji swoich potrzeb. Właściwie nikt nie rozmawiał ze mną o tych sprawach, a z koleżankami się wstydziłam piszę o tym tylko w Internecie, tu jestem sobą, ale nie można przeżyc życia 'w komputerze' a w realu się męczyć i wciąż przyjmowac maski :o Może pisze trochę chaotycznie, ale nie mogę się skupić przez ten upał.

Mam 23lata a te 9 miesiecy jest dla mnie katorga chyba otworze jakis dom publiczny dla pan czy cos takiego

Szara teczo : choruje na depresje biore leki po 3letnim zwiazku chlopak mnie zdradzil zostawil od tamtej pory go kocham a minely 2lata probowalam sie z kims zwiazac alebnie wyszlo do tej pory nie mialam zadnych problemow z zyciem sexualnym z tego wszystkiego studjuje psychologie

Wine temu wszystkiemu jest wychowanie w tym durnym jak by nie było społeczenstwie jego ustalenia , moralnosc jest nie do przyjecia przynajmniej przeze mnie . Co to jest poprawne prowadzenie sie ? jesli dziewczyna idzie na sex z facetem bo ma na to ochote to jest pojmowana od razu jako szmata ! to króluje w umysłach młodych tych mniej odpornych psychicznie dziewczyn i wrecz je paralizuje . Dalej uwaza sie , ze kobieta dziewica to cos ? co sie pytam ! jakies dziadostwo !Q!! i tyle , nie dosc , ze taka jest niebanalnie niesmiała , co jeszcze by sie dało przełknać jesli pozwoli sie mimo tego poniesc partnerowi to jeszcze w wielu przypadkach ból jaki towazyszy inicjacji czyni z sexu dramat prawie , choc napewno sa i zwolennicy zrobienia kobiecie bólu i to ich podnieca jak i mysl - ze są owymi pierwszymi . Dodał bym tu frustracje mezczyzn bojacych sie porównania z byłym facetem kobiety , no bo przeciez dziewica nie ma owego porównania , stad moze uznac , ze terazniejszy kochanek to cud miód ! a sex piekniejszy byc nie moze , ajk i rozmiar penisa jest wystarczajacy - to wszystko moze sie okazac bzdura !! Stad zwolennicy dziewictwa u kobiet . Sa tez oczywiscie inni , jacys moze nie fanatyczni katolicy , ale cos w tym guscie chcacy byc tymi pierwszymi i ostatnimi , zatem - KAZDY JEST INNY I NALEZY TO USZANOWAC . Ja tam twardo stapałem zawsze po ziemi , kobieta z temperamentem i duzym libido , zawsze bedzie miała kilku partnerów sexualnych i nigdy nie bedzie dziewictwa chowała do slubu - o wyjatkach jak zwykle nie piszę ! Stad takiej z temperamentem miernym i libido malutkim fajnie sie gada jak i łatwo dotrwac do stanu trzymania dziewictwa dla tego jedynego - ktory jak pokazuje zycie czesto okazuje sie wcale tym jedynym nie byc ! ale to sie wszystko wyjasnia w czasie .Jestem zwolennikiem poznania jak siebie tak inncyh w kwestiach sexualnych , ale zeby siebie poznac i to co nam pasuje trzeba miec tych kilku partnerów sexualnych . Ktos napisze rozmiar nie ma znaczenia - a juz ci - racje , bo skoro ja potrafie swoja kobiete do orgazmu doprowadzic palcem wskazujacycm jadac samochodem nad moze - to faktycznie ma ta teoria racje bytu do orgazmu rozmiar niepotrzebny !! ale czy w sexie chodzi o orgazm i tylko o niego ? czy całkowite wypełnienie nie jest o niebo lepsze od wypełnienia miernego ? ktory z facetów woli luzna pochwe od ciasnej ? wszystko musi pasowac w miarę , za ciasna pochwa prowadzi mnie bynajmniej do bólu jest dobra na szybki numerek rzedu 5 minut , ale jzu nie na długi namietny sex . Za luzna ?? hmmm tu też jest zle , bo jesli jeszcze kobieta max sie podnieci to lubrykacja spowoduje iz nie wiele czuć bedziemy. Jak jeszcze kobieta ma niewycwiczone miesnie kegla - to jest zle . Rodzice zatem wychowują swe córki od najmłodszych lat w pzrekonaniu ze sex to zło , ze nie wolno , bo to grzech , bo moze zajsc w ciaze , zachorowac itd. TO WSZYSTKO JEST PRAWDA SEK W TYM - ZE ZLE KOBIECIE MŁODEJ PODANA . Młodziez za mało wie o sexie , a to co wie wiaze sie z wstydem , brakiem moralnosci , nieszanowaniem sie i temu podobne bzdury ! (zakaladam. ze o rozwiazłosci nie piszemy , bo to faktycznie jest zle ) Ale czy posiadanie przez dziewczynę 18 letnia chłopaka ma nie prowadzic do uprawiania sexu z nią ? tym bardziej ze i ona i on tego chcą ? co w tym złego ? a jdnak mamy jak mamy .JA to mialem i mam fajną tesciową , jak bylem z swa zoną a ona miala 17 lat wtedy , tesciowa juz mnie sie pytała czy wiem co i jak i czy o zabezpieczeniach słyszałem . Puszczała mnie z nia wszedzie , wiedziala , ze sex uprawiamy , w zwiazku z tym , moja wtedy dziewczyna , a dzis zona nie miala stresu zwiazanego z tym ze co mama powie jak sie dowie , mama wiedziała , zas zona chciała wtedy sexu - jak to sama wtedy powiedziała , na moje zaskoczenie..... na przyzwolenia do pewnych mych działan - dotykanie pewnych miejsc .... OD CZEGO CIEM MAM ! no wlasnie > po co jedno ma drugiego ? po co ? Tu macie odpowiedz . Szanowanie sie nie polega na tym, iz sie chlopcom nie daje , ale na tym, ze daje sie bo jest sie pewnym , ze sie tego z tym partnerem chce i ze jutro czy za tydzien nie bedzie to inny partner . Wiec nie marudzcie mi tu , skoro mnie 45 letniego dziada podrywaja młodsze kobiety a ja to odbieram normalnie i nie sa to jakies tam szlamfy to jak Wy mozecie miec problem ?

niesmiałosc was zabija i odstrasza ewentualnych adoratorów . niesmialosc jest fajna i podniecajaca , ale musi miec swoją granicę ! jesli nie umiesz jej postawic , pozwól komus ją zrujnować /

matacz-wyslalam Ci maila a Ty go zignorowales

nic podobnego na poczcie nic nie mam - sprawdzałem rano i 10 minut temu - przykro mi ... wyslij jeszcze raz ... bodo@o2.pl

Ok. Troche sie tam rozpisalam ale wolalam napisac wszystko z detalami

sorki ma go , tyle ze ta poczta dziwnie je zapisuje jest na samym dole poczty stad go pzreoczyłem , zawsze ostatni list meil jest zapisywany na innych pocztach jako pierwszy z góry . czytam

Adrianno.S, najważniejsze, że coś z tym robisz, że się nie poddajesz. Leki lekami, ale czy chodzisz też na psychoterapię, rozmawiasz z kimś o tym? Też chciałam studiować psychologię, bardzo ją lubię, ale moi rodzice oczywiście mnie wyśmiali, że jak ja bym mogła być psychologiem, skoro boję się ludzi i że ludzie by mnie wyśmiali :( Dlaczego oni nie widzą, że mam problemy, z którymi sobie nie radzę? Dlaczego nie przytulą, nie pochwalą itp.? Wiem, że nie jestem małą dziewczynką, ale za dzieciaka też wiele tego nie dostałam, za to dużo krzyku, krytyki, obojętności. Moja mama nie rozmawiała ze mną nawet o miesićzace, a co dopiero o seksie. Kiedyś jak nacowałam u kolegi i rano wróciłam do domu, krzyczała i wyzwała mnie od ladacznic :( ;( Matacz, racja, racja, tylko jestem przeciwniczką określenia, że kobieta 'daje' facetowi, strasznie to przedmiotowo to dla mnie brzmi, stworzyłam kiedyś nawet topic o tym ;) Tak w ogóle, to jestem przewrażliwiona na różne sprawy i za dużo biorę do siebie :/

szara tęcza jaka jest przyczyna leku przed ludźmi?

Mataczu, jesli masz pocztę na o2, to u góry kliknij na ten trójkącik mały obok Daty (nad mailami), tak, żeby był skierowany wierzchołkiem na dół, wtedy nowe posty będziesz miał u góry :)

No to zju w sumie 3 maile poszly o tej samej tresci

alfi01-> Nie wiem do końca sama, boję się, że się skompromituję, ośmieszę, nie będzie wspólnych tematów i nastanie niezręczna cisza.... Myślę, że to głównie przez krytykę ze str.rodziców/rodziny, przed którą nie umiałam się bronić i brałam ją do serca. Kilka lat temu w okresie dojrzewania uwierzyłam np.że jestm grupa i prowokowałam wymioty, brzuch mnie tak syrasznie bolał, że zaprzestałam tego, ale już miałam zachowania typowie dla bulimii, tzn.objadanie do granic możliwości i wymioty :/ Mam niskie poczucie własniej wartości.

w jakim jesteś wieku?

odpowiedzialem ..... Tak sie potocznie mówi , wiec i ja choc nie podoba mi sie to okreslenie go uzywam .Nie badz znowu jak moja zona he he he ktora nie lubi wulgaryzmów w łózku , sa tacy w tym i ja co ich czasem potrzebuje !! he he he .

szara ! ty sie za fest przejmujesz , tobie potrzeba faceta ktory wyciagnie cie z tego marazmu , przy ktorym uwierzysz , ze jestes ksiezniczką i tak bedziesz sie czuć

Mam 23 lata. Właśnie o to chodzi, że tak się mówi potocznie i jest w powszechnym użyciu ;) Poza tym, to raczej facet daje (swoje nasionka) ;)

tak daje a to potoczne sformułowanie niestety oddaje istotę rzeczy niestety tak funkcjonuje przyroda, której jestesmy częścią czy się to komuś podoba czy nie

Wiem, walczę z tym przejmowaniem od lat, czytałam różne książki na ten temat... Moja mama jest znerwicowana i zaczynam zachowaywać się jak ona :/ Zjadłam juz chyba tonę leków uspokajających, zaczęłam już jako dziecko, byłam nawet u psychologa, bo ciągle bolał mnie brzuch ze stresu, ale to była tylko jedna wizyta.

W sumie to mi chodzi tylko o luzna znajomosc, zaden zwiazek mnie nie interesuje

alfi01 , dlaczego niby jedna strona 'daje', przecież obie powinny tego chcieć i obie czerpać z tego przyjemność, a 'daje' sugeruje, że jedna strona jest pokrzywdzona, poświęca się itp. Poza tym bywa tak, że to kobieta ma większy popęd od faceta.

tak powinno być , lecz nie bywa najczęściej, kobiety traktują sex niestety też instrumentalnie do załatwienia swoich spraw....

nie swirujcie ! jak dajesz komus prezent to tez czujesz sie wykozystana ? dac a dac to róznica byc potrafi znaczna .

kobiety maja takie same potrzeby jak mezczyzni

nie jest to takie proste - piszesz , ale ja tak nie twierdze , nic nie jest proste jesli sie tak stawia sprawe ! dla mnie bie było by problemu w podnej sytuacji , ale skoro Ty go masz , to ja tu nic ci nie poradzę . Ty za duzo myslisz - wiecej działaj !!

smiem twierdzic , ze maja wiekszy ! na wakacjach ja bynajmniej nie umiem sie opedzic (tu troche ale naprawde troche przesady ) od kobiet i ich jednoznacznych propozycji .... i jakos wcale zle tych kobiet nie postrzegam , nawet sie zamartwiam gdzie te kobiety były jak byłem młody !!