jak wam się podoba mój wiersz

serce moje umarlo me uczucia zgasły chęć życia odeszła tylko ona jedna ze mną została- pustka Dziękuje ja też mam prawo do lepszego życia! może nawet tam... z nieśmiertelnym może dotykając stóp Chrystusa i ran jego jak niewierny Tomasz muszę dotknąć żeby uwierzyć.... że życie ma sens...

zakochałam się... w promieniu słońca zachodzącego za horyzontem w wiosennym deszczu jak z reklamy nivea jesiennnym kasztanie leżącym na leśnej polanie zimowym platku śniegu... i w tobie marzenia są podobno do spelnienia... chciAłabym siedząc z tobą na leśnej polanie oglądać zachód słońca deszcz płatki śniegu i ściskając w dłoni kasztana patrzeć jak wszystko się zmienia... dni... miesiące... pory roku... prawie wszystko.... ale nie nasza miłość...

podziwiam ludzi publikujących swą twórczość. Nawet anonimowo, na forum. Jeśli mam zaopiniować-to nie są dobre wiersze. Są-jak zapewne Ty sama-bardzo młode. I to jest fajne:)

siedze w domu jem orzechy wkolo slysze wasze smiechy. czy to wasze czy nie wasze nie wiem bo kupilam pasze ten wiersz jest bez sensu wiem siedze w domu i orzechy jem :-D ladny? podobalo sie?

A oto moj. (nie smiejcie sie!) Przyszlo lato i z sloncem grzeje dzieci goracem. Grzeje raz i drugi, deszczu ani strugi. A gdy odejdzie lato, przyjdzie jesien za to. Przyjdzie z deszczem wesolym, dzieci, pora do szkoly! :)

wellness, fajny wierszyk. :)

siedze w pracy nie jest cacy, czuje sie tu jak pajacyk, morda mi sie nie zamyka, zegar calkie wolno tyka, chetnie poszedlbym do domu, lecz nie mowcie nic nikomu:(

Mayor twoj tez, bo ma jakis tam sens ehehe :-D

nie mam nic do powiedzenia cały świat się wokół zmienia a w kąciku przycupnięta siedzi miłość pierdolnięta :)

SUPER !!!!!8+/10

czuję w sobie to napięcie czuję jak się w duszy błąka rzuć mój miły swe zaklęcie bym puściła wreszcie bąka nie chcę dłużej zyć bez ciebie dzień za dniem mi gdzieś umyka połozyłam się na glebie czuję jak mnie w plecach strzyka czy to miłość czy skolioza nie wiem, jestem zagubiona kochasz inną, co za koza! teraz ona ciągnie dzwona

Uśmiałam się że aż mi łzy pociekły!!!super wiersz

słońce z nieba leje żarem chyba grozi to udarem myśli biegną swoją drogą wstałem dzisiaj lewą nogą śniły mi się ranne zorze choć tu miła to ci włożę :)

och moj mily w tych tropikach o wkladaniu nie ma mowy choc w serduchu milosc pika to twoj czlon nie jest gotowy wszak z gorąca on omdlaly i choc lędzwia rozpalone to twardosci jak ze skaly nie osiagnie ni Stalone ;)

A mój jak sie podoba? w pracy siedze i sie lenię w net zaglądam sama nie wiem jak ma ela z pokoiku stale mówi mój faksiku slij dokument raz i dwa bo szefowa będzie zła ja nie umiem nie potrafie w ta pogodę skupić sie stale myślę o szesnastej gdy do domu wybiorę sie

dobre, świetne, napisz coś jeszcze proszę, niezłe na kabaret

też masz niezłe zadatki, może jeszcze coś "powiesz"

Oda do Fufuni moja dziunia to Fufunia piękna laska jak z obrazka ma oczęta jak cielęta śliczne czarne długie włosy piersi ma jak dwa kokosy na jej twarzy uśmiech gości każdy mi jej tu zazdrości :P

w ciemnym lesie siedziałam na miłego czekałam przeszła wiosna lato przeszło to miłego nie obeszło teraz w lesie siedzi sam ja miłego w dupie mam :D

nie chcesz życia w celibacie idz do lasu ściągaj gacie :P

Do niny wypociny Nino moja droga czyz samotnosc ci nie sroga? zostawilas chlopa w biedzie teraz mu sie strasznie wiedzie! Wroc do lasu, nie badz pipa juz zebami z zimna zgrzyta:D

Nino, naprawdę niezłe te Twoje "wypociny"

miłość w serca zakątku nie zrobiła porządku wciąż gdzieś w sercu zalega choć się człowiek ubiega by odeszła skąd przyszła bo to nie są igrzyska ona upór ma stały i podobna do skały cichuteńko chichocze ja cie jeszcze zaskoczę

Ludzie, ludzie gdzie jestescie? czyzby wszyscy byli w miescie? ja tu czekam, dedukuje czasu ciagle mi brakuje mimo wszystko wchodze, czytam i zebami ciagle zgrzytam bo nic tutaj nie przybywa az spocila mi sie grzywa z nerwow, zalu i ze zlosci apeluje w tej wscieklosci!!!!!