czy związek na odległość ma szanse na przetrwanie?

Dzieli mnie z moją kobietą 300km, jestesmy ze sobą od dwóch miesięcy (znamy od 5) czy uważacie, że taki związek na taką odległośc gdzie widujemy się mniej więcej co 2 tygodnie ma szanse na przetrwanie?? na moje pytanie czy jej to odpowiada, odpowiedziała mi "tak, ponieważ nie lubię mieć założonej obroży na szyji" i jak to interpretować.. ?

sie przeprowadzi. na poczatku ok

szczerze nie..po 10 latach zycia na odleglosc to wiem i mam tego dosc..tak jak napisła osoba wyzej na poczatku tak ale potem to jest koszmar..ja juz nie mogę...

smutne, ze kobiety nie potrafią byc wierne :( i sie prują w swoim miescie kiedy facet mieszka troche dalej

Jest to bardzo trudne i wymaga prawdziwego zaangażowania. Obawiam się, że osoba, która cieszy się z odległości, bo będzie bardziej swobodna, nie dojrzała do takiego związku. Ja z moim teraz już mężem byliśmy razem na odległość ponad 5 lat. Łatwo nie było, były momenty załamania, ale po prostu zależało nam. Obecnie jesteśmy ponad 4 lata po ślubie i trudno mi uwierzyć, że wytrzymałam "na odległość" tyle czasu :-) Życzę powodzenia.