Zdradzamy i... dobrze nam z tym!

Tak się już w społeczeństwie przyjęło, że jak facet zdradza, to maczo, a jak kobieta, to kurwa. I zawsze najgorsza jest ona... nie facet. Facetowi wolno :)

Aquarel i co dasz spokój sobie z tym facetem?? a moze poszukasz innego??:P

A co tu się kurwa dzieje?

skąd ta złość niebieskooki?? :)

Z nim oczywiście już skończyłam. Szkoda, bo zapowiadało się fajnie i ciekawie. Ale nie jestem typem, który daje drugą szansę. A... jak poznam kogoś interesującego, to nie wykluczam ;) wieeem zołza jestem straszna :P

Czuję, że zaraz posypią się inwektywy :D blondasku, zmykaj stąd :)

a co masz kolejny romansik na widoku?

Mam jednego fajnego znajomego, ale tylko korespondujemy... już długi czas. Wiele razy zapraszał mnie na kawę, no ale nigdy nie skorzystałam. Może teraz dam się skusić :)

Heloł :D to ja skurwiel, czyli zdradzacz {cool]

no to idziesz dziewczyno za ciosem...a co z mężem?

Mąż, to inna bajka. Praca i komputer, to sens jego życia :o Chyba, że też dobrze się maskuje... Oczywiście wiem, że w końcu będę musiała się rozwieść, bo te małżeństwo nie ma najmniejszego sensu, ale ... Jakoś ciągle to odkładam :o

Skąd ja to znam?? :D

super córka - Czytałem ten temat i poruszyła mnie szczera głupota bijąca z niektórych wypowiedzi... :o Zmykaj...? A co to było?

xyzed --> No pisz, pisz skąd to znasz ;)

Z autopsji :D

Ale nadejdzie ta wiekopomna chwiła :D:D:D:D:D

cytat: renia1190 sluchaj jakiś głupku nie podszywaj sie za mie widocznie niegrzeszysz głupotą i idiotyzmem Hahaha i wszytsko w temacie Po pierwsze za MNIE nie za MIE Po drugie jak ktos nie grzeszy glupota znaczy ze jest madry ale skad Ty mozesz to wiedziec w koncu ROZUMIEM NIE GRZESZYSZ :d Oto obraz polskich puszczalskich, dziekujemy :)

Acha i nie z czasownikami piszemy oddzielnie NIE GRZESZYSZ

renia niestety już tutaj nie pisze, chociaż może podczytuje? :( xyzed --> Oj przyjdzie, przyjdzie :D

niebieskooki a co ci sie nie podoba w moich wypowiedziach?

Aquarel truskawkowy to może sobie wspólne "opłakiwanie" urządzimy?? :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ja tam płakac nie będę :d Ani zamartwiać się na zapas. Co ma być, to będzie. Życie mam tylko jedno.. I mam zamiar wykorzystać je maksymalnie. Reszta tak, jak w Twojej stopce :)

Opłakiwanie było w cudzysłowie :D:D:D:D

super córka - Wszystkich nie przeczytałem, więc na razie Twoje względnie dobrze wyglądają na tym tle...

No tak, nie zauważyłam :P A swoją drogą... Ciągle tu na kafe ludzie piszą o zdradach, a w temacie pustki :( Wstydzą się czy co? :P

O jakiej pustce myślisz?? O tej w technologii budowlanej?? :D:D:D:D:D

Też :D

No to jedną i drugą można zalać :D:D:D:D

Ale uparty ten mój "G" :P Dalej do mnie pisze... żebym dała mu szansę porozmawiać ze mną, że zależy mu na mnie jako na kobiecie, a nie tylko na seksie (choć to już wiedziałam) i że jak był u mnie rano, to miał kwiaty... Zakochany kochanek - to nie może dobrze się skończyć :o

gdzie sie zgubilo "i dobrze nam z tym"?