Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uluulaulaulaulauala

moj chłopak mnie uderzył !!!

Polecane posty

Gość uluulaulaulaulauala

pokłóciliśmy się jak wracaliśmy samochodem, ok moze moja wina bo ja zaczęłam tą klotnię - ale wyszła ona od pewnych spraw których on nabroił ostatnio. uderzył mnie mocno ręką w głowe i az ja uderzyłam się o bok samochodu, następnie uderzył mnie drugi raz w nos i zacząła mi leciec krew, a potem zaczął wrzeszczeć, że nas zabije, że pojedzie na czołówkę !!! no brak słów ale jak dojechalismy do domu to sie uspokoił, zaczął przepraszać, płakać, mowił że nie chciał. rodzinie i w szpitalu powiedziałam ze nos mam opuchnięty od uderzenia piłka. co ja mam dalej zrobic? mam ochotę zerwać!!!!!!!! dzisiaj mi powiedział ze jakbym nie zaczęła to bym nie dostała, ze sama sobie to zgotowałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty się jeszcze zastanawiasz :O Ja na Twoim miejscu bym z nim zerwała i nie chciała mieć więcej do czynienia z damskim bokserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uluulaulaulaulauala
dodam, ze wcesniej aż tak mnie nie uderzył, jedynie co to odepchnął czy wyzywał od kurew, dziwek, suk , świń. jaka jestem głupia po co ja z nim jestem, on mówi ze kocha,Jak można kochac i krzywdzic kogoś :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uluulaulaulaulauala
najgorsze jest to, że on nie moze chyba zapanować nad nerwami, przecież on potrafi byc taki opiekuńczy - jest na każde zawołanie, co chwile mówi że kocha, przytula, całuje - a tu takie coś !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uluulaulaulaulauala
Tylko powiedziałam mu że ma małego i tak się na mnie wściekł. Z powodu głupoty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colagate
Uciekaj jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W GŁOWIE SIE NIE MIESCI ZE
chcesz byc z tym bandyta - nie szanujesz siebie? Ale jak chcesz byc katowana zoną - twoja sprawa. Bylebyscie nie mieli dzieci, bo co one winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W GŁOWIE SIE NIE MIESCI ZE
mam nadzieje,ze to prowokacja, bo nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - każdy się kłoci. Ale nie każdy niestety potrafi robić to w granicach przyzwoitości. Jak się to powtórzy - chyba wiesz co musisz zrobić. Dla własnego dobra. Przykro mi że wynikła u Ciebie taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
uciekaj od niego jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem w ciągu 1.5 roku zaczął sobie za duzo pozwalac - krzyczeć na mnie, wyzywac i przekilnać - ale to moja wina bo na za duzo mu pozwalałam, mogłam byc bardziej stanowcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nivea_
autorko czego się boisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink14
nie zrywaj z nim, wyjdz za niego za maz a potem przychodz po pomoc do grup wsparcia dla ofiar przemocy, do prawnikow, psychologow. Pracuje w Ośrodku zajmującym się pomaganiem osobą , które doświadczają przemocy domowej i nie tylko i mówie Ci szczerze, odejdz od niego jak najszybciej. on sie nigdy nie zmieni, jedyne co moze sie zmienić to to, że będzie Cie bił coraz mocniej. Jego siła będzie narastała,a Ty codziennie bedziesz sobie mowiła albo, że go kochasz i nie odejdziesz, bo przeciez on potrafi być czuły i opiekuńczy i, że na pewno sie zmieni albo,że to Twoja wina, bo go sprowokowałaś, bo Ci się takie życie należy. Nie dopuść do tego,żebyś kiedyś wylądowała w takim ośrodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego się boje , kurcze ze moze strace coś cennego - wkońcu u nas było duzo dobrych chwil , On potrafi byc w stosunku do mnie mega opiekuńczy, dobry, zawze pomoze, nieodmówi i wogule . Kocham go poprostu :-( mam taki mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink14
takich osób nie można kochać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie ryczeć mi się chce, On mnie tak mocno uderzył w glowe i to z całej siły. A potem te wrzaski ze rozwali nas tym samochodem, potem jak sie uspokoił móił ze siebie rozwali, jak sam bedzie jechał, a jak wróciliśmy do domu to przepraszał, płakał, mowił ze bardzo kocha, ze niepotrzebnie sie tak ranimy skoro sie tak kochamy. a teraz dwa dni po tym, jak do tego wróciliśmy to powiedzial ze sama sobie to zgotowałam, bo zaczęłam się kłócić :-( Owszem ja zaczełam to klotnie no i moze faktycznie mu nerwy pusciły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buldozerka
moja droga 5i pol roku zostalo ci kupe czasu i zycia chcialabys powieleac ten achemat przez ten czas? chyba nie odpusc sobie wiem to z autopsji , warto dla lepszego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja anonimowo
mnie byly raz uderzyl i o jeden raz za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że faktycznie możesz stracić coś cennego. zęby, podbite oczy a jak będziesz w ciąży to znowu się zdenerwuje i stracisz dziecko... tego chcesz? uderzył pierwszy raz, to uderzy i drugi, trzeci a później bo "zupa za słona"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk1234
A ja Ci powiem tak - kobieta która pisała, że będzie tylko gorzej, ma tylko po części racje. Sam jestem w związku, jestem nadzwyczaj opiekuńczy itp itd. "W życiu bym nie uderzył kobiety". Ale powiem Ci tak - potraficie czasem tak wk urwić, że nie wyobrażasz sobie. Kiedyś ledwo zapanowałem nad sobą, bo by też oberwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n;l';#'
uciekaj o potem bedziesz uciekac z dziecmi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjkhdjshad
ty po prostu szukasz osoby, która ci powie, ze dobrze zrobisz zostając z nim. To twoje życie, rób co chcesz, masz klapki na oczach, i każde wytłumaczenie jego zachowania gładko łykasz. Nie słuchasz mądrych wypowiedzi innych osób, i będziesz jeszcze w życiu przez tego chłopaka płakać... wspólczuje ci z całego serca , może się opamiętasz i pogonisz tego maczo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haw
ja odeszlam po pierwszym razie i nie zaluje. nawet nie chce o nim myslec. kawal chama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×