ale mnie denerwują te WÓZKI W TRAMWAJACH!

czy już to mówiłam? 'pocałuj mnie w doope ;) i ty wyżej też ;)

boska i beztroska --> przykro mi z powodu twojej matki - niech spoczywa w pokoju.

Idiotka z ciebie i tyle. Ja dzieci nie mam i nie mlaskam na ich widok, ale dziecko to człowiek jak każdy inny i tez ma prawo sie jakos przemieszczać, tak smo jak jego matka. Teraz jestes w pełni sil, ale jeszcze parę lat temu matka cie tak samo taszczyła wózkiem, a za pare lat bedziesz chodzic z chodzikiem i sztucznym pecherzem podłączonym do pipy, a moze na wózku, więc sie tak nie wymadrzaj, zeby cie kiedys ktos z tym calym majdanem z tramwaju nie wyjebał

ale autorka niejako ma rację, może zbyt chamsko później wyraziła swoje zdanie no cóż tego juz nie skomentuję, Mnie też denerwują niektóre kobiety z wózkami ustawi się taka na środku zastawi wejście i jeszcze proszona o przesunięcie się bo trzeba jakoś wyjść, odzywa się chamsko,jakby to ona jedna miała dziecko.

W każdym normalnym kraju ludzie korzystaja z komunikacji miejskiej, jesli tylko jest taka możliwosć. Np. w Berlinie - miasto wielkie jak nie wiem co, a przez cały dzień super przejezdne - bo wszyscy jadą kolejką. Szybko, wygodnie, pod ziemią, bez przeszkód. To tylko w państwach, które dopiero sie wyczolgały z jaskini, nie ma większego szpanu niz wozic jedną jedyna dupę samochodem.

Jak ktoś jest chamem, to jest chamem i bez dziecka, i z dzieckiem. Jak taka kobitka zawsze reagowała z ryjem na każdą, nawet najgrzeczniejszą uwagę, to niby czemu mialaby sie zmienić, kiedy ma dziecko? I jak myslicie, jak autorka sie rozmnoży - do jakiej kategorii bedzie należała?

Ale każdy ma prawo jeździć mpk a że bywaja mamuśli "święte krowy" to juz inna bajka. Takie same bywają babcie, "businessmani", studenciaki i wszyscy inni. Co nie znaczy, żeby zaraz jakiejś grupie zakazywać podrózowania. Mi też czasem wygodniej pojehać z wózkiem autobusem niż samochodem- ale staram się nie utrudniać życia innym pasażerom. A są licealistki co nagminnie to robią- ot, ludzie są rózni.

jasne ale nie porównujmy Berlina do choćby Warszawy, u nas to wszystko leży począwszy od odpowiedniej infrastruktury kolejek,tramwajów itp,odpowiednich w nich udogodnieniach( kupują jakieś stare graty w których nie działa już podjazd dla wózków,kończąc na wielkiej chamskości ludzi.

hehehelga --> celna uwaga.

do bershkaa->na calowanie w doope trzeba sobie zasluzyc a i w zyciu nie ma nic za darmo Zdesperowana Domowa Żona->masz dzieci?? hehehelga->masz zdolnosci jasnowidzenia??przykro mi ale co do przeszlosci nie trafilas moja matka jak to ujelas nie "taszczyła" sie ze mna z wozkiem. a co do przyszlosci to martw sie o siebie i odczep sie od mojej pipy.swoja droga ciekawe jaki majdan masz ty i co nosisz przy pipie moze ten przepowiadajacy opis mojej osoby to odzwierciedlenie autorki

do autorki wątku- dziecko gdzie są twoi rodzice? i kto ci pozwala kompa uzywac?

Jak sie tak bedziemy czepiać, to zycie bedzie kurwa piekne :/ Bo zaczniemy z tramwajow i autobusów wyrzucac kobitki z dziecmi w wozkach, starszych ludzi z chodzikami, inwalidów na wózkach, turystów z walizami i plecakami, baby jadące z targu z wypchanymi siatami itd. Pretensje to mozna w tym wypadku mieć raczej do MKP, że wysyłają mało autobusów i jest ścisk. A nie do ludzi, że chcą z komunikacji zbiorowej korzystac. Tak sie mówi o ekologii, a na koniec wychodzi, że każdy powinien sobie kupić samochód i produkowac jeszcze większe korki i jeszcze większy syf w powietrzu

OK, zwracam honor - matka cie nie taszczyla wózkiem. Pewnie cię nosila na garbie albo nie wyszłas z domu, zanim sie nie nauczyłaś popieprzac na własnych kulasach. Jeste po prostu młoda, głupia i masz wakacje

zresztą ja sie do ciebie wcale nie zwracałam, tylko do autorki

uwierz jestes.masz niesamowita wyobraznie:)albo samo doswiadczenie w wiszeniu na maminym garbie do czasu nauczenia sie "popieprzania na własnych kulasach" tak na ciebie dziala.

mam dziecko

Dobrze, rozumiem, że urodziłaś się juz dorosła

Zdesperowana Domowa Żona to co tu jeszcze robisz??:)

boska i beztroska --> a gdzie mam byc wedlug ciebie?:)

j.w do gazu!:)

a myslalam, ze hitler nie zyje? :)

tyle mowi sie o tolerancji a okazuje sie ze z zycia publicznego i spolecznego nalezy wykluczyc matki z dziecmi, ciezarne, inwalidow, na rowni z pijakami, narkomanami, pedofilami, homoseksualistami itd itp wszyscy do gazu :) ciekawe coz to za elyta by zostala w spoleczenstwie? byc moze 1osobowym :))) smieszna jestes autorko :) nie podoba sie to siadaj w auto i wio albo taxi albo piechotka, mozliwosci od groma :) prawda ze w cywilizowanych krajach/miastach nikt normlany nie jezdzi samochodem tylko komunikacja publiczna :) jakbym miala takie mozliwosci to pierwsza ustawiam sie na pzrystanku :) coz za rozkosz nawet w tym smaym czasie ale siedziec w autobusie czy tramwaju a nie pzreklinac nad kierownica na korek, uwazac na debili co jezdzic nie umieja itd.. my mamy 2 samochody ale i tak czasami jezdze autobusem bo mi wygodniej i mam to daleko i gleboko ze komus sie nie podoba moj brzuch czy moje dziecko w wozku czy bez niego, place za bilet i tyle w temacie :)

nie jeżdzę autobusami.... nie dosc ze nikt nie pomoże z wózkiem ( bo przecież to wielki wysiłek pomoc wnieść go do środka), nie mówiąć już jakim ogromnym wręcz niemożliwym jest ustąpienie miejsca cięzarnej.... dlatego jeżdze swoim autem i nie mam problemów z nietolerancyjnymi, rozdartymi egoistami ( egoistkami).

wkurzonanamaksa brawo!! Popieram cię,m mnie też denerwują te roszczeniowe kwoki z rozwrzeszczanymi bachorami, zachowują się jak bohaterki narodowe (bo urodziły). którym wszystko wolno. Won i prać pieluchy!

ile nienawiści, ile złości..aż boję się urodzić dziecko i wyjść z nim na spacer, bo może na chodniku też za dużo miejsca będę zajmować..

ja pier...dole jaki tekst ,skoro jeździsz tramwajem to Ciebie również nie stać na auto ,czasami zanim ktoś palnie bezmyślny tekst nich pomyśli co za kretynki .

Autorko gowniania ta two a kariera skoro masz grata w naprawie a aso nie daje auta zastepczego... nie decyduj sie na dziecko bo co ty mu zapewnisz?

haha dyskusja ożyła, sfrustrowane polaczki weźcie swoich milusińskich na spacer bo ładna pogoda, a nie prześcigajcie się w swych złośliwych "mądrościach"

Pojebana i gębę ma rozjebaną. Won stąd, powiedziałam won. Nie masz dziecka i życzę ci byś po skończeniu kariery też nie miała, potem będziesz już za stara. Napewno pchasz się pod wózek, mnie tacy ludzie wkurwwiają, którzy pod wózek wchodzą, debile.

Mnie natomiast wkurzaja osoby, ktore pchaja sie w tramwaju do miejsca przeznaczonego na wozki i mlaskaja, ze tu wozek stoi :o :o :o Zbyt yntelygentne to te ludzie nie sa