Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

..Barmanka..

CLUB CAFE!!!!!

Polecane posty

Zatrzymuje drogówka młodego kolesia i pyta się: -Piłeś cos chłopcze? bo coś mi wyglądasz podejrzanie! -nie.! -hmm alkomat mamy zepsuty więc nie możemy sprawdzić czy czegoś nie dziabnąłeś,więc zadam ci pytanie jako test.jak odpowiesz prawidłowo to cie puścimy. -spoko -pierwsze pytanie.jedziesz droga i widzisz dwa swiatła z naprzeciwka, co to moze być? -no samochód nie? -no tak.ale jaki? Audi,mercedes czy seat?.no widzę ze chyba oblejesz test młodzieńcze! dam ci szansę i zadam jeszcze jedno pytanie. -jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka,co to jest? -no wiadomo że motor! -ee ale jaki? suzuki, honda, czy kawasaki? no nic chłopcze oblałeś test. koleś wkurwił sie nie ziemsko,pomyślał chwile i nawija do gliniarza: -panie władzo a czy ja moge zadać pytanie? -a no wal śmiało młody człowieku. -na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce,z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a. kto to jest?? -no wiadomo że kurwa!! -no tak. ale kto? twoja matka,żona, czy córka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadek nie mógł w nocy spać, więc chodził po domu z kąt w kąt. Obudził tym swoim chodzeniem babę. - A co Ty tak łazisz po nocy? Spać nie możesz?!?! - No nie mogę spać! Sexu mi się chce! Baba odkryła kołdrę i mówi - No to chodź! - No przecież kurwa chodzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesuu człowiek wyskoczył na chwilę po świeże małże a tu wszyscy pijani już jak bela nawet luśka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszedł gość na disco.Wpada, rozgląda się - przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna. Pyta, czy się może przysiąść. - Oczywiście, ale jest taka sprawa... jestem inwalidką, na wózku rozumiesz... Chłopak patrzy - rzeczywiście. Ale nic,...mówi że mu to nie przeszkadza. Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki w pewnym momencie gość mówi: - Słuchaj, może zatańczymy ? - Jak to, przecież ja na wózku, nie mogę... - Nie szkodzi, jakoś to będzie! I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże powietrze. Tam romantycznie, księżyc, gwiazdy, gadka-szmatka,chłopak zaczyna się ostro do niej dobierać. Dziewczyna się nieco opiera: - Ja nie mogę, zobacz sam, paraliż, wózek... - Spoko spoko. Przewieszę cię przez płot, poradzimy sobie. I tak właśnie zrobił. Przewiesił ją przez płot, zerżnął, ubrał, posadził z powrotem na wózek i wjechali do środka. Tam dziewczyna w płacz. Gość zaniepokojony pyta: - Co jest ? Co ci się dzieje ? - Bo... to... pierwszy raz... - mówi przez łzy dziewczyna.- Co ty mówisz, przecież czułem, ze nie pierwszy raz! - Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesuu człowiek wyskoczył na chwilę po świeże małże a tu wszyscy pijani już jak bela Bela zaczela wczesniej pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Bo... to... pierwszy raz... - mówi przez łzy dziewczyna.- Co ty mówisz, przecież czułem, ze nie pierwszy raz! - Pierwszy raz ktoś mnie potem zdjął z płotu.. :D:D:D dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta u doktora: - Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił! - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią... - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał! - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił! - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem. - Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął! - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli! - Który to konkretnie? - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął! no i juz wiadomo kto wystąpił w roli lekarza prawda zs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i juz wiadomo kto wystąpił w roli lekarza pacjentki tez cholera ta nadzieja nawet w pracy ci nie daje spokoju:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Cześć... Mateusz? - Cześć, no Mateusz, a kto pyta? - Twoja dziewczyna to Anka, tak? - No tak, a co? - Ty jej kupujesz tabletki antykoncepcyjne? - No tak, ale o co chodzi i kim jesteś? - Nieważne.. ja tak tylko... podziękować Ci chciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos dla ike: Wychodzi blondynka od lekarza i myśli: -Jak ta choroba sie nazywala... jakos tak zabawnie... Rybka? Małża? Wraca do lekarza i sie pyta: -Jak sie nazywala ta choroba ze smieszna nazwa bo zapomnialam? -To rak prosze pani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo ucieszyło, więc wściekła jak 100 choler pyta: - Będziesz jeszcze pił ? Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza: - Będziesz jeszcze pił ? Mąż dalej nic. - Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ??? Na co mąż z wysiłkiem: - ooooossssssssszzzzzzzzzzz kurna, dooooobra, nalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatrzymuje drogówka młodego kolesia i pyta się: -Piłeś cos chłopcze? bo coś mi wyglądasz podejrzanie! -nie.! -hmm alkomat mamy zepsuty więc nie możemy sprawdzić czy czegoś nie dziabnąłeś,więc zadam ci pytanie jako test.jak odpowiesz prawidłowo to cie puścimy. -spoko -pierwsze pytanie.jedziesz droga i widzisz dwa swiatła z naprzeciwka, co to moze być? -no samochód nie? -no tak.ale jaki? Audi,mercedes czy seat?.no widzę ze chyba oblejesz test młodzieńcze! dam ci szansę i zadam jeszcze jedno pytanie. -jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka,co to jest? -no wiadomo że motor! -ee ale jaki? suzuki, honda, czy kawasaki? no nic chłopcze oblałeś test. koleś wkurwił sie nie ziemsko,pomyślał chwile i nawija do gliniarza: -panie władzo a czy ja moge zadać pytanie? -a no wal śmiało młody człowieku. -na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce,z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a. kto to jest?? -no wiadomo że kurwa!! -no tak. ale kto? twoja matka,żona, czy córka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia: - mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle. Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź. Bo powiadam wam: Kto ma "ś" na końcu, ten pedał i ! Łoś w panice szarpie za ramię rysia: - Ryś , powiedz coś... - Jaki Ryś, ty pedale? Ryszard!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Jaki Ryś, ty pedale? Ryszard! :D dobre ZŚ!, dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS znaczy że co? cos obiecałem i zapomniałem? ;) UWAGA: dozwolone od lat 18. NIE MASZ? NIE CZYTAJ! na erotycznym powinno się znaleźć. Świeże małżeństwo, noc poślubna... ...nad ranem zięć schodzi na śniadanie z pięterka, zahacza teścia, gadka szmatka. Teściu się pyta: - I jak tam poszło? Będzie wnuk? - Nie będzie! - Jak to nie będzie? - Ano nie będzie. - Dlaczego? - Bo nie wchodzi. - Jak to nie wchodzi? - Ano nie. - Słuchaj - mówi teść - weź na ślinę posmaruj i na pewno wejdzie. Na drugi dzień nad ranem uśmiechnięty Teść podchodzi do zięcia: - I jak, będzie wnuk? - Nie będzie! - Jak to? Dlaczego? - Bo nie wchodzi!!! - Słuchaj weź trochę oleju na palec i wysmaruj na pewno pójdzie. Następnego dnia podbudowany ojciec poradami podchodzi do zięcia: - I jak poszło? Będzie wnuk? - Nie będzie!!! - Jak, kurna olek, nie będzie? - Bo nie wchodzi. - Słuchaj, weź całą szklankę, zalej olejem, włóż do niej penisa, pomocz go pod wieczór z godzinkę i na pewno wejdzie, nie ma bata na marychę. Ranek, sytuacja się powtarza. Pełen nadziei Teść podchodzi do zięcia i pyta go: - I jak, będzie wnuk? - Nie będzie!!! - Jak to nie będzie? A moczyłeś go w szklance tak jak ci mówiłem? - Nie wchodzi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS znaczy że co? cos obiecałem i zapomniałem? fakt, nie obiecywales, ze nie bedziesz wklejal tego samego kawalu na nastepnej stronie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzie sobie dziadek dorożką. Zatrzymuje go policja. - Co tam dziadku przewozicie? - A mleko - A z czego to mleko? - Z kokosa - Pokażcie to mleko dziadku. Napili się mleka. A dziadek rusza i krzyczy: wio, Kokos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie facet koło śmietnika, patrzy - a tu leży baba. Podchodzi do leżącej baby, szturcha ją nogą. Baba poruszyła się. Facet ogląda ją z każdej strony, wreszcie mówi: - E! Baba, powiedz aa! - Aa. Facet podszedł z drugiej strony i mówi: - E! Baba, powiedz be! - Be. - Rusz ręką ruszyła -Nogą też ruszyła - Nic z tego tego nie rozumiem, ktoś całkiem dobrą babę wypierdolił na śmietnik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe ZS ;) Paryż, wieczór, zmęczony i głodny turysta wchodzi do jakiegoś lokalu, opada na krzesło... - Dziewczynkę, monsieur? pyta go jakiś fagas. - Nie. - Zatem chłopca? - Nie! - Więc co monsieur sobie życzy? - Kurczaka. - Hmmmmmm, koneser!......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
ten wipis z 14:17 to musi być podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
was się nie da na trzeźwo czytać barmanka jest??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×