2 tyg w moim domu mieszka ciężarna koleżanka córki którą matka wyrzuciła z domu.

Od jakiegoś miesiaca moja córka spędzała dużo czasu z ta dziewczyna. Często też zapraszała ja do domu, na obiad, wspólna nauka itp. Ta dziewczyna wyglądała mi dosyc dziwnie ale pomyślałam ze przecież nie bede wybierała przyjaciół mojej córce. Obie maja po 16 lat. 2 tyg temu córka oznajmila mi ze koleżanka się wprowadza do nas. Zamurowało mnie. Powiedziałam ze nic o tym wczesniej nie mówiła i ze ja sie nie zgodziłam ani nic. Wtedy opowiedziała mi ze jej matka wyrzuciła ja z domu i nie ma gdzie mieszkac. Zgodzilam sie ale wczoraj zadzwoniłam do jej matki. Faktycznie wyrzuciała ja oraz oznajmiła mi ze córka jest w ciąży i nie ma czego szukac w rodzinnym domu. Nie wiem co powinnam z nia zrobic. Czy pozwolic jej dalej mieszkac z nami czy znaleźć jakiś dom samotnej matki czy cos? dodam jeszcze że ta dziewczyna to tylko problemy. Mówiłam jej że u nas w domu się nie pali to zawsze pełno petów postawiała gdzie popadnie. kilka razy przyszła pijana razem z moja córka. Mówiłam jej, tłumaczyłam a ona dalej swoje. Wczesniej nie wiedziałam ze jest w ciązy ale teraz widze całkowity bark odpowiedzialnosci. Alkohol, papierosy w ciazy...

i powiedz jej rodzicom, że sprawe zgłosisz na policji jak jej nie przyjmą

poszukaj jej miejsca w domu samtonej matki bo inaczej nie pozbedziesz sie nigdy ani jej ani dzieciaka. jej matka nie miała skrupułów to i ty nie miej

zgłoś sprawę w opiece społecznej

że jesteś taka głupia i naiwna. Ale cóż... wakacje trwają ;)

Ale też głupio mi jest ja wyrzucic tak bez zapewnienia jakichś perspektyw życiowych. Jej matka na pewno jej nie przyjmie z powrotem.

0/10 bez polotu

OMG ...... współczuję i trafnych decyzji życzę!!

uważaj bo dziewczyna spierdoli i cie dzieciaka zostawi