czy upawialibyscie seks z osoba, ktora fizycznie was nie pociaga?

oczywiscie na trzezwo. Jesli bylibyscie w stanie to zrobic, to z jakiego powodu?

Ja raz wpadłem do agentury i była tylko jedna prostytuta brzydka jak noc ale wykutałem ją i nie było wcale fajnie

Bo było mi z nią dobrze. Wystarczająco dobry powód?

nawet jestem po takiej akcji. Nie pociągała mnie wcale, ale dała znak, że chce więc no problema! :)

dla mnie to troche dziwne, ze bylo wam dobrze, bo mnie by chyba skrecilo, gdybym miala uprawiac seks z kims kto mi sie nie podoba ale ja jestem kobietą

calowalicie, piesciliscie te kobiety w czasie seksu?

saternita Po pierwsze pisałaś o "nie pociągających" a nie o nie podobających. Po drugie nie ma chyba sytuacji kiedy kobieta nie pociąga faceta poza oczywiście skrajnymi przypadkami albo urazami psychicznymi. (pociąga mam na myśli może doprowadzić go do stanu umożliwiającego stosunek) A na poważnie to sam wygląd nie musi przeszkadzać w udanym sexie kwestia nastawienia do tego tematu. A co do tego czy by cie skręciło... to pewne zależy co by ten facet zaprezentował ;)

a co do twojego ost. pytania to tak

dla mnie nie pociagajacy/nie podobajacy sie są rownorzędne, raczej nie wazne, co by mi zaproponowal, bo nie chcialabym zeby mnie dotykal itp. pieszesz, ze nie ma sytacji, kiedy kobieta nie pociaga faceta, znaczy to, ze bylbys w stanie kochac sie z kazda "brzydula", ktora doprowadzilaby cie do wzwodu?

dostał kosmiczny sex, taki, jakiego wczesniej nie zaznał, taki, o jakim marzył od dziewczyny, ktora go nie pociąga? czy będzie o nij myślał, wroci po jeszcze, czy pojdzie dalej w swiat? bo, że się zakocha to nie masz szans

saternita z technicznego punktu widzenia chyba tak :D A czy bym chciał to inna sprawa. Powiem ci że na pewno znam co najmniej jedną kobietę na której wspomnienie robi mi się słabo można powiedzieć mięknę :D Ale to ta różnica można oprawiać sex z kimś kto cię nie pociąga (jest ci obojętny) ale gorzej by było gdybym miał to robić z kimś kto mnie odrzuca. Wiesz mam pewne nieprzekraczalne granice ;) Nie jestem w końcu masochistą :D

Ludzie nie zakochują się w w wyglądzie a w człowieku. Wielu facetów jest z brzydkimi kobietami o zajebistym charakterze. I takie związki mają o wiele lepsze rokowanie niż miłość do jędrnego gładkiego ciała (w końcu starzejemy się ;) ). A brutalna prawda jest taka że te ładniusie w łóżku są zazwyczaj po prostu nudne jakieś takie nijakie.

co chce tylko ładniusie, ale sexik nudny. dokładnie tak. myli milość z odczuciami estetycznymi.

Nie, nie uprawiałem i nie zamierzam się do tego zmuszać. W końcu ma to być przyjemność a nie 'obowiązek' czy coś w tym stylu.

paulaner nie pociągają mnie i nie pociągały nigdy lalkowate wymuskane blondyni. Czy sex z taką można nazwać karą? Wiem można :D ale chodzi o same doznania estetyczne ;) Dla niektórych to może być nigdy nie spełnione marzenie ;)