Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokita

DAJCIE MI INSTRUKCJE OBSLUGI DO FACETA- RAKA , BO GO ZABIJE!

Polecane posty

Gość kokita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziorozce nie lepsze
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokita
ale ja juz naprawde nie mam sily, mysle o rozstaniu , nie wiem co mam robic z tymi jego humorami, obrazaniem sie na wszystko , boze co robic? kocham go ale on mnie psychicznie zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heleloł
czy facet urodzony 25 czerwca to rak??? BO TEZ MAM OCHOTE GO ZABIC!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty spod jakiego jesteś
znaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heleloł
SPRAWDZILAM, RAK. MOJ FACET TO DEBIL. UDUSZE GNOJA KIDYS PRZYSIEGAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jestem rak:D tyle że kobieta:P ale mój facet też rak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak już udusisz swojego to przyjedz do mnie i uduś i mojego :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantha
jestem rak. z 25 czerwca. moj Maz zdecydowanie nie ma ze mna latwego zycia. obrazanie sie za pierdoly (wprawdzie przechodzi prawie od razu ale Maz mowi ze wystarczy ze zrobie swoja "zrzedzaca mine" i juz ma dosc), wygodnictwo, ciagle zmiany humorow ... cos jest w tych znakach zodiaku. wspolczuje mojemu Mezowi i wszystkim ktorzy zadaja sie z Raczkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsd
a ja myślę że wkrała się autorce literówka w temacie i powinno być: "DAJCIE MI INSTRUKCJE OBSLUGI DO FACETA- RĘKĄ,..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olevajka
rany! amarantha toc ty jestes moim odbiciem kurcze czasem mam dosc sama siebie hehe-maz lew ja rak- nie raz sama sobie bym tak wpiepszyla za te moje nastroje wrazliwosc i wiele by pisac o raczku,pozdrawiam osoby ktore maja odwage zyc z raczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyyy
mój mąż też jest spod znaku raka i powiem Wam, że coś w tym jest, tzn jest dokładnie taki jak ktoś opisał powyżej. Mój jeszcze żyje:) ale nie wiem jak długo jeszcze. Ale moja mama też jest rakiem i to kobieta anioł. nie znam drugiej tak bardzo wyrozumiałej i spokojnej osoby jak ona. Wniosek, to w większości faceci spod znaku raka są .... delikatnie mówiąc okropni. ale i tak go kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
ja jestem rakiem.i niech zgadnę - zmienne nastroje, fochy, obrażanie się. wystarczy drobiazg i zepsuty humor na cały dzień..no łatwo nie jest ale jakieś zalety na pewno też są w pakiecie. dodam taką drobną radę - jak rak się obraża to liczy że domyślisz się o co chodzi więc nie pytaj co się stało, jak nie wiesz po prostu przeczekaj lub postaraj się jakoś poprawić mu nastrój. najlepiej przytul - to go rozczuli i nie będzie mógł już się boczyć.raki traktują rzeczy bardzo serio więc jak zaczniesz kpić z tego obrażania to pogorszysz sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem rakiem i moja kobieta po roku czasu znalazła instrukcję obsługi do mnie. Prawdą jest że obrażamy się na pierdoły i strzelamy focha. Dla drugiej strony jakieś zdanie może nie mieć znaczenia, niemniej rak potrafi zrobić z tego widły i co gorsze nie powiedzieć o tym od razu tylko siedzieć obrażonym przez pół dnia. Jaki na to sposób? hm... przede wszystkim obserwować raczka. Jeśli nagle się zmieni i strzeli focha to delikatnie drążyć temat bez krzyku i napastliwości o co chodzi...mimo że pewnie za pierwszym razem powie że nic sienie dzieje...to po jakimś czasie przyniesie skutek i wydusi o co mu poszło i dlaczego. Kolejnym sposobem jest nauczenie faceta że jak mu siecoś nie podoba albo poczuł sięurażony niech natychmiast o tym mówi. Jedyny warunek to taki że aby raczek to powiedział nie moze być stanu napięcia czy kłótni między wami. Raczki się bardzo zamykają w sobie szczególnie jak czują się zagrożone...więc jeśli będzie miał pewność że może powiedzieć co mu leży na wątrobie i nie dostanie zaraz po głowie od Ciebie...to się nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olevajka
kurcze ludki ocaliliscie mnie tymi wpisami hahahahaha ja myslalam ze mi bije ze psycholog moim ratunkiem hahahahaha a widze ze my raczki takie wszystkie jestesmy ech kochane raczki a co do plusow raczkow to nie wiem czy wszystkie ale ja jestem domatorka kocham dom bycie kura domowa zadne jakies tam imprezy zabawy nie sa istotne najlepiej mi w malym gronie jestem samotniczka cenie spokoj cieplo rodzinne jak sie zakocham to na amen zadne romansidla mnie nie kreca,mysle ze po czesci to plusy natomiast szybko potrafie zrazic sie do ludzi to minus ech,czy wy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olevajka
i apropo jutro sa moje setne piedziesiate urodziny a ja od tygodnia wyje ze znow rok starsza,no tu maz ma ubaw ze mnie i pastwi sie nad moim dramatem haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
zgadzam sie (wyjątkowo) z "popieprzonym". To jedyne wyjscie, bo odczepic się toto nie chce samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhhahhahhahhahhahhahhaha
Faceci spod znaku raka to egoisci i dziwkarze niestety :o Zawsze kreca na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olevajka
nie znam zadnego pana raczka ale panie sa wierne jak cholera ale i tak nie co zasdrosnice haha mowie za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacaodpowiedzi
raki to domatory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuźwa, nie wierzę w brednie
i żadne tam horoskopy, ale jak czytam wasze opisy, to wypisz-wymaluj mój MĄŻ - RAK!!! Niech to szlag trafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk5544
hahahhh jakbym siebie czytala :D a myślałam ze tylko ja jestem taka szurnięta że wszytskim się przejmuję... :D hehh fajnie że nie jestem sama :) często było tak, ze wcześniej ktoś mi coś dowalił i później pytał co jest a ja udawałam ze ok i mówiłam cały czas ''nic'' :D:D teraz sama z siebie mam polewkę jak to sobie przypominam :D od kiedy zaczęłam pracować nad swoją psychiką obrażam sie coraz mniej. i w ogóle pozytywnie myślę :) ''panie sa wierne jak cholera ale i tak nie co zasdrosnice haha mowie za siebie '' 100% prawdy. Nigdy w życiu, ANI RAZU nie wydałam niczyjego sekretu!! a ludzie się mi zwierzają, bo wiedzą ze nie wypaplam. O zdradzie nie ma mowy tym bardziej. Za to jestem TROCHĘ NIEUFNA i to utrudnia np. zawieranie nowych znajomości bo ludzie czasem tweirdzą, że jestem albo niesmiała albo mruk. A w sercu maj... :D tylko nie zawsze potrafię to okazać. ALE STRAM SIĘ NAD SOBĄ PRACOWAĆ hehee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olevajka
cholewka kkkkkkk no toc ty dopisalas mnie siedze i doslownie placze ze smiechu nieufna ludzie maja za mruka a w sercu maj,ludzie sie zwierzaja bo wiedza ze zaofania niezdradze za zadne skarby swiata hahaha a co do pracy nad soba to ciagle to robie ja nierozumie i podziwiam mojego meza ze ten niekopna mnie w tylek podziwiam za jego cierpliwosc hahahaha dzieki kochani ze niejestem w tym sama ze sa ludzie tacy jak ja hahaha a i cos jeszcze jak mam dobry chumor to potrafie byc fajna i dowcipna bardzo boli mnie cierpienie innych gdy komus zle sie dzieje to ja pedem lece by byc wspierac pomagac nie zawsze mi to na dobre wychodzi a mimo to cierpie z cierpiacymi i sobie od ust odejme by pomuc drugiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk5544
olevajka - miło, że ja także nie jestem sama, że są podobni do mnie ludzie :) co do cierpienia na krzywdę innych - byłam kiedys na dużym koncercie gwiazdy tpyu IRA, Zagrobelny. koncert duży się skończył a później był jazzowy. I praktycznie 90% lludzi poszło, bo nie lubi jazzu. i szkoda mi się zrobiło tego artysty jak widział że tyle ludzi nie chciało go posłuchać. ZOstała dosłownie garstka z kilku tysięcy osób... ale ogólnie strałam sie tym nei przejmować, kazdy ma własne problemy.. pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olevajka
kkkkk nawet niewiesz jak mi pomoglo ze moglam poczytac i wygadac sie tu-autorko dziekuje za ten temat jestes wspaniala- kkkkk do furi mnie te moje fochy doprowadzaja nawet glupi przyklad z wczoraj maz wrocil padniety z pracy ale jak zawsze czule mnie powital ukochal wyszlismy na ogrod i akurat jechala sasiadka na ktora mam alergie,ten cos tam chlapna o sasiadce zartobliwie a ja mu foch na amen hahaha 2godziny walkowal temat mojego focha wkoncu wydusilam ze wie jak mnie boli widok tej krowy a co dopiero rozmowa o niej,po rozmowie foch mi mina ale maz malo ze padniety to jeszcze zestresowany mna borak pojecia nie mial gdzie tkwi blad mojego focha hahahaha tak wiem jestem walnieta hahaha-i ja cie kofana pozdrawiam trzym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuruburusss
Swojego zabije, nie wytrzymuje juz! co za typ! obraza sie na wszystko! a te fochy potrafia mi spieprzyc caly dzien!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereskaaaaaaaaaaa
zdradzacze, lasi na romansiki, kobieciarze uczuleni wylacznie na wlasnym punkcie, rania innych i wcale tego nie widza, wystarczy cos powiedziec nie tak i juz obrazony , cierpi! Milam takiego gnoja wrrrrrrrrrrrr nigdy wiecej , cos jest w tym znaku- facet rak nigdy wiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nigdy!!!!!!!! przenigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×