Czy zarobki miesięczne 15tys zł to już bogactwo??

moj maz 2 lata temu otowrzyl taki interes ze wylozyl gora 10 tys a wyciagamy z niego pieniadze az do teraz z tego jednego mamy 30 miesiecznie zagrawantowanego ,ale nie powiem bo nic mi tu nie da udowadniac ,wypisywac a jeszcze jakis glupiec bedzie chcial stworzyc konkurecnje tymbardziej ze w ten interes nie trzeba duzo wkladac ale duzo sie z niego zbiera;)

z ta firma i warzywniakami to pewnie podszyw.

wiesz bo mówi się firma a zapomniałam dodać ze to zwykła działalność gospodarcza ;)

i po co sie podszywasz;)

czy macie sluzbe?

oj mama nie przekonuje mnie ten argument, ja tez mogę napisać tanio kupuje drogo sprzedaje, zarabiam dyskusja z tobą jest bezcelowa oczywiście nie musisz niczego ujawniać, ale moim zdaniem nie wiesz o co chodzi, nie masz pojęcia skąd twój facet ma kasę, o ile ją ma jakoś inni podali branżę

tesciowa gotuje:) dla wszystkich moj maz jak wraca z pracy podjzdza po obiadek do matki i przywozi ja tylko musze ugotowac ziemniaki;) a dzisiaj nie wiem co bedzie czy zupa czy cos innego;) wiem dobrze mam z tym

no co ty chodzimy na miasto, gotowanie to głupota ;) w końcu nas stać

nie podaje bo jak mowie w ten interes nie trzeba duzo wkladac tylko trzeba dobrze szukac;) dlatego nie podaje branzy

komus sie nudzi bardzo

pasożytem

oj dziecko masz marzenia

my mamy 5500/miesięcznie i zdaję sobie sprawę, że niektórzy muszą wyżyć za 1/4 tej sumy. U nas póki co jest ciężko od roku i jeszcze kilka miesięcy się pomęczymy, ponieważ zdecydowaliśmy się sami na wszystko zarobić, więc spłacamy kredyty: hipoteczny, remonty, wyposażenie mieszkania, samochód(w sumie 4000). W 2011 będzie już tylko hipoteczny (2000) i myślę, że jak zostanie nam na życie 3500zł będzie to luksus :) A co dopiero 15 czy 40tys.

mozliwe ze pasozytem nazywaj to jak chcesz:prasowac ,prac i sprzatac ,wychowywac dziecko musze sama odchodzi mi tylko gotowanie a dzisiaj czeka mnie 2 godziny prasowania nie moge sie zabrać:]

zarabia tyle. ma swoja firme.

to pewnie haracze i wymuszenia :D :D :D ;)

jaki znowu pasożyt???????????????? chce to niech kobieta gotuje a ja mam czas wypisywac głupoty tu z wami

Mój tato też no i bardzo dobrze:) gratuluje

mało wkładasz duzo wyciągasz wh ciebie to kazdy kto duzo zarabia kradnie,jest mafioza i wymusza haracze ciekawe spostrzezenia:) typowe dla myslnia polaczkow

przekonywac, ze tak jest a drążysz temat i drążysz. fajnie jest pomarzyc co. hehehehe

nie przekonuje bo mi sie nie chce ,pomarzyc to morzecie jedynie wy o takich zarobkach niestety ja nie musze marzyc ja mam to w realynm zyciu a to czy wierzy mi jakis kafeteriusz czy nie zwisa mi to i powiewa jak dzisijeszy chlodny wiaterek na dworze:)

nie podasz bo nie wiesz i tyle, bo zmyslasz

ide prasować:/ narazie wam :) milo sie gawedziło :*

ja zarabiam 2 tyś, mąż 3,5-6 tyś, zależy jaki miesiąc. 2 tyś samych kredytów, nowy dom, samochod. Wystraczy. planuję 2 dziecko- nie wrócę już do pracy- będzie ciężko...

i autorke zapyta sie o konkrety- ta ucieka :)

Może nie bogactwo ale bardzo dobry status materialny:) Zależy też co daje się z siebie w zamian- czy haruje jak wół po 15godzin dziennie, często wyjeżdza- dzisiaj niestety nie zarabia się takiej kasy zbijając bąki.

11:25 [zgłoś do usunięcia] bełagam w wieku 23 lat kilka firm kilka aut, kilka mieszkań jasne, i to z uczciwej pracy, którą rozpoczęliście w trzeciej klasie szkoły podstawowej nie z pracy tylko wiedziala za kogo wyjsc za maz:) sama mam kolezanke ktora jakos tak przypadkiem w wieku 19 kat zaciazyla z synem wlasciciela 4 gwiazdkowych hoteli:)

Bogactwo to nie zarobione pieniądze, ale te, których nie wydamy. Co z tego,ze zarabiasz 10 tys. jak koszty masz na tym poziomie i wszystko wydajesz? Bogactwo to to ile masz tzw. aktywów-czyli inwestycji, które wkładają pieniądze do kieszeni. Polecam przeczytanie książki Roberta Kiyosakiego "bogaty ojciec, biedny ojciec". Prostym językiem o pieniądzach, bogactwie i inwestowaniu. Książka zmieniła moje życie o 180 stopni.Dzisiaj buduję swoją zamożność a nie wydaję w nieskonczoność.Niewazne ile zarabiasz-ważne ile nie wydajesz i inwestujesz.

masz 15 tys. miesięcznie, 1 tys. 500 to uwierzę