Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nastka24

facet mnie zostawił

Polecane posty

Gość wrrredota
ubierz sie w sile,nie blagaj go o nic,nie zebraj o milosc...postaraj sie Nastka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaram sie ale bardzo go kocham i boje sie ze jak on mi powie ze to koniec to ja znowu zaczne plakac itp.. :(( ale nie umowilam sie znim na dana godzine tylko powiedzial ze jutro...mam czekac az sam zadzwoni czy sama mu cos napisac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
zaczekaj tak bedzie najlepiej,wiem ze ty kochasz i emocje biora gore w takich sytuacjach ale badz dzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
Ty powinnas byla zaproponowac godzine i ustalic z nim ja juz dzisiaj. Jutro masz rozwalony caly dzien, bo nie wiesz na kiedy on cie zawezwie. Moim zdaniem bardzo zla taktyka. Trzeba bylo dzis negocjowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie czy mu dzis cos nie napisaac ???? moze jakis wierszyk wyrazajacy uczucia..itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłam zapytac ale powiedzial ze jutro sie zdzwonimy..wiec nie chcialam naciskac na ktora godzine..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
Nastka a moze zagraj tak ze powiedz mu ze masz czas tylko od tej do tej np od 17-18,niech sie zastanawia co ty robisz ze nie masz czasu,poprzedniczka ma racje ze zle ze dzis tego nie ustaliliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze jutro sie zdzwonimy i jakos sie dogadamy co do godziny zeby sie zobaczyc.. no chyba ze znowu mnie zwodzi..i znowu sie nie odezwie.. slyszalam po glosie ze jest strasznie jakis wykonczony chyba balowaniem calonocnym wiec nie chcialam go meczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
wiec jak sie juz odezwie to nie mow mu ze kiedy tylko jemu bedzie pasowac,bo to tak jakbys mowila ze i tak bedziesz caly dzien czekac na niego....pisalas ze on nigdy nie ma czasu dla ciebie i zawsze po 21 sie widywaliscie wiec postaw sie teraz i ustal jakies wlasne zasady,nie daj soba pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
Faceci lubia tez jak sie od nich czegos wymaga, a Ty go nie chcialas meczyc ustaleniem godziny? Nie brzmi to dobrze. Zeby nie skonczylo sie na tym, ze jutro on sie odezwie o 22 smsem, ze przeprasza, ze tak pozno sie odzywa, ale mial urwanie glowy caly dzien i ze zdzwonicie sie nastepnego dnia. No a Ty jak mowie, bedziesz miala dzien wyciety z zyciorysu. Naucz sie wymagac tez, a nie jedynie spelniac zadania faceta. Bedzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co mam mu jutro np.zadzwonic do niego i powiedziec ze pasuje mi o 17 sie spotkac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
nie badz juz taka jedza i podaj mu jakies widly czasowe moze; a nie jedna godzine, bo wiadomo, ze facet pewnie tez ma jakies obowiazki w zyciu i 17 moze mu nie pasowac. a chodzi o to, zeby sie spotkac jednak i cos obgadac. wiec powiedz mu, ze chetnie sie spotkasz z nim, skoro on tego chce, ale w zwiazku z tym, ze masz pewne zobowiazania itd itp do godziny ktorejs tam moze spotkac sie ewnetualnie od 17-19, bo potem wybierasz sie z kolei do kina z kolezanka albo cos tam. ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
no ja tak tylko palnelam z ta jedna godzina:)chodzilo mi o to zebys powiedziala ze zalozmy w jakims przedziale czasowym ci pasuje i zeby to on sie podporzadkowal pod twoj czas a nie ty pod jego,nie rob sobie tego cowczesniej-on chcial o 22 to ty lecialas jak na skrzydlach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
Ty zadzwon, ale zachowuj sie stanowczo. Jak mu jutro nie bedzie pasowalo miedzy 17-19, to zaproponuj np. srode (nie wtorek, bo nie moze sie okazac, ze siedzisz dzien w dzien i tylko marzysz o spotkaniu z nim, rozumiesz? ) w godz 18-19. ok? Musisz byc stanowcza. Nie gadaj glosem zdechlej zaby, ale glosno, wyraznie itd.Nie daj sie zbic z tropu itd. oki? dasz rade ten manewr przeprowadzic czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
a mowil ci o ktorej sie z toba skontaktuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mu powiedzialam ze kiedy chcesz sie jutro spotkac skoro masz zajecia do poznego wieczora to powiedzial ze jutro ma wolne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
no widzisz no to tym bardziej ty ustalaj kiedy masz dla niego czas,universal ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowil o ktorej ...tylko ze jutro sie zdzwonimy.. pewnie sam nie wie o ktorej bedzie mial czas...moze ma cos do zrobienia.. no ok postaram sie dac rade mpowiedziec ze mam czas od 17 np do 19..zobacze jak do poludnia nie zadzwoni to ja zadzwonie,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
Kobieto, a co Ty chcesz mu pisac teraz? Chlop nawalil... a Ty robisz mu uprzejmosc, ze jutro idziesz sie z nim spotkac. Rozumiesz? Niech wie, ze ma do czynienia z Kobieta, a nie rozchwiana emocjonalnie siksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
To on ma pisac do Ciebie, on ma zabiegac o Ciebie, skoro on nawalil. On ma sie teraz starac i prosic. Nie Ty. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze ze znowu bede czekac na to spotkanie... a mam wolne wiec moze do poludnia do niego zadzwonie zebym wiedziala wczesniej a nie bede czekac caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko moze to ja nawalilam bo on chcial tylko spac a ja mu marudzilam godzine nad glowa bla bla bla..i nie wytrzymal i sie mega wkurzyl..a ja zamiast wyjsc to mu zaczelam histeryzowac itp. az wkoncu powiedzial ze ma mnie dosc i mojego zachowania ..:( i tez wsumie powiedzialam mu ze jestem z nim nieszczesliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze przez tel mi dzis powiedzial ze powiedzialam mu ze jestem z nim nie szczesliwa wiec po co chce z ni m byc i ze chyba nie ma sensu a ja ze czlowiek w zlosci mowili wiele zlych rzeczy ktorych tak naprawde nie mysli :( ale jutro sie dowiem co i jak..no chyba ze znowu mnie zwodzi..i powie ze nie ma czasu jednak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
No przeciez napisalam Ci laska, ze masz zadzwonic do niego- czytasz ze zrozumieniem moje wypociny? :D Teraz Ty dyktuj warunki. Wiec ok 11 godz jutro dzwon do niego i ustal wszystko. Nie daj sie zbyc. Ze od 17-19 mu nie pasuje, ale moze sie wyrobi na 21.30 i ewnetulanie da Ci znac. Bo dalej bedziesz w czarnej dupie. Ty masz ustalic/wynegocjowac termin i godzine spotkania z nim. Jesli jemu faktycznie zalezy, zeby cos wyjasnic i spotkac sie, to stanie na rzesach, zeby sie dostosowac do tego. Nie wiem dlaczego Ty masz tak mala wiare w mezczyzn. Kiedy oni kochaja, to robia naprawde (prawie) wszystko dla swojej kobiety. Bedzie git, tylko nie daj sie zlamac, bo zawalisz sprawe. Ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie powiem mu ze o ktorej sie widzimy i ze pasuje mi o 17-19 a jak powie ze nie to powiem mu ze moze w srode ale jeszcze nie wiem o ktorej.. ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
przeciez on nie jest glupi (nie bylabys z glupim chyba?) i wie, ze jestes nieszczesliwa z nim. wiec nie przejmuj sie, ze powiedzialas mu o tym. Ile wy macie lat? nie wiem czy pisalas, ale szczerze - nie czytalam calego topiku, tyle stron.... :o ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość universalpicture
nie, nie ok. masz mu podac jutro godzine nawet jesli bedziecie mowic o srodzie. ja wiem, ze ty chcesz szukac na sile kontaktu teraz z nim- nie ustalisz godziny na srode, to bedziesz chciala dzwonic do niego znow, zeby te godzine ustalic itd. a to niedobra taktyka. jestescie w stanie wojny poki co. wiec nie mozesz sie z nim spoufalac. krotko i konkretnie ustalasz termin spotkania. i tyle. w koncu po to sie spotykacie, zeby wtedy pogadac co i jak, prawdaz? jakies gadki o dupie maryni przez telefon sa niewskazne teraz, wrecz zabronione ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 23 a on 26 wiem ze nie jest glupi ale ma mnie dosc i nie wiem czmu :( moze faktycznie przesadzalam czasami z tym marudzeniem...moze powinnam czasami wyjsc trzasnac drzwiami a nie wiecznie blagac jak szara mysz..o to zeby sie juz nie gniewał itp.. wiem jedno jak sie pogodzimy to juz taak nie bede ..musze przestac byc miekka ...ale czy to wykonalne jak sie kogos kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×