Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam depresję

Urodziłam synka, a miała być córeczka!!!

Polecane posty

Gość mam depresję

Miała być na 100%, lekarz nawet nie podejrzewał chłopca i zapewniał mnie za każdym razem, że to córka. Urodziłam jednak synka. Czuję wściekłość i olbrzymi żal do lekarza. Wiem że płeć jest najmniej ważna, a ja ciągle myślę o tym, że miałam mieć córeczkę. Zastanawiam się czy to są jakieś objawy depresji? Czy ktoś miał podobnie czy to minie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo miłość do dziecka
może przyjść z czasem. Jeżeli jednak twierdzisz, że potrzebujesz pomocy, to skorzystaj z niej i wybierz się do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pour pour
Ja wiem, że to trudne, ale spójrz na swojego synka i postaw się w jego sytuacji - jest bezbronny, przerażony, jedyne co zna to Twój głos, zapach i dotyk, Ty jedna dajesz mu największe ukojenie. Jesteś dla niego najważniejsza na świecie i on strasznie Cię kocha, chociaż nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy i nie umie tego wyrazić. Nie czuj się winna, jeśli nie zalewa Cię od razu miłość, to przyjdzie z czasem. Buzka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjguytfhh
ja kiedy dowiedzialam się na usg ze bedzie chłopiec a jakoś czuliśmy ze bedzie dziewczynka też poczułam rozczarowanie byłam na siebie zła ze tak czuje ze przecież to nie jest powód do żalu a jednak...ale szybko przywykłam ze bede mamą chłopca teraz jest już z nami i nie wyobrazam sobie zeby był dziewczynką uwielbiam go i kocham do szaleństwa i nie zamieniłabym za żadne skarby świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też wiem
co to jest, w dniu cesarki jeszcze przed salą operacyjną kłóciliśmy się z mężem o imię dla chłopca: ja chciałam Piotrusia, a mąż Antosia lub Stasia. :D Nawet z ulgą przyjęłam wiadomość że to córka jak mnie wybudzali po operacji. Piotrusia udało mi się urodzić za drugim razem. Jeszcze będziesz miała tę wymarzoną córeczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosteeee
oddaj do domu dziecka i zrób sobie synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w ciąży i
bardzo chciałabym córeczkę, ale jak będzie synek to też go pokocham najbardziej na świecie. Postanowiliśmy, że nie chcemy znać płci aż do porodu. Po co się nakręcać a potem czuć zal. A tak to co urodzę to pokocham bo przecież to moje dzieciątko niezależnie od płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaaaannaaaa
Kobieta ma problem a wy ja od kretynek wyzywacie. Sami jestescie nienormalni. Takie rzeczy sie zdarzaja, tylko zawsze sie mowi, ze jak sie urodzi to wszystko jest cacy. Gorzej by bylo, jakby autorka nie widziala tego problemu, ale ona to czuje i jest jej z tym zle, wiec przymknijcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
pour pour, pieknie to napisalas..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż się smutno robi
jak się takie coś czyta. Ciesz się żemasz zdrowe dziecko a nie wymyślaj wydumanych problemów. To nie jest sklep, żeby przebierać w 'towarze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututu
nie martw się, najważniejsze że dziecko jest zdrowe. Miałam 19 lat, gdy moja mama zaszła w ciąże. Lekarz też jej mówił, że będzie dziewczynka i mówiliśmy o niej Zuzia. Mama miała cesarkę i gdy już dzidziusia wyciągnęli z brzucha okazało się, że to chłopiec. Mama jakoś dziwnie się z tym czuła, ale ja codzień przychodziłam do szpitala, żeby przy nich być i żeby się tym jakoś nie podłamała. Dziś Piotrek ma 4 lata i jest świetnym mądrym i błyskotliwym rozrabiaką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namanowcach
troche to rozumiem,kazda kobieta chce miec coreczke.Nie spotkalam sie jeszcze z kobieta,ktora byla w ciazy z pierwszym dzieckiem i chciala syna. Ja tez mam w brzuszku chlopca,tylko,ze po poronieniu chcesz dzidziusia bez wzgledu na plec,wiedzialam,ze to chlopczyk bo wiem kiedy zaszlam w ciaze a poza tym lekarz mi potwierdzil. W pierwszej chcwili ( bo tez gdzies tam mialam nadzieje,ze byc moze dziewuszka) troszke sie zasmucilam ale predko puknelam sie w glowe i czekam na syneczka. Moj mąz i moj tata bardzo sie ciesza,ze to bedzie syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojebana jestes totalnie!!! Ja tez mialam miec coreczke i lekarz tez mnie do konca zapewial, ze bedzie corcia i co? Urodzil sie moj cudowny Synek :) I jestem bardzo szczesliwa bo jest zdrowy, wnosi bardzo duzo radosci w nasze zycie i nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Autorko, badz wdzieczna Bogu ze masz zdrowe dziecko a nie Ty wymyslasz jakies bzdury. Wejdz sobie na strone jakiejs fundacji i poogladaj zdjecia chorych i niepelnosprawnych dzieci i wtedy pewnie Cie olsni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda - wyeksmituj się z tego tematu, bo na odległość zajeżdżasz żałosnym trybem myślenia :-o Autorka wie, że ma problem, a to już bardzo dużo. Nie akceptuje swojego dziecka i jest gotowa prosić o pomoc, o ile jej stan emocjonalny nie ulegnie zmianie, a wy ją wyzywacie, jesteście zdecydowanie bardziej żałośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mozna nie akceptowac wlasnego dzieca???!!! W glowie mi sie to nie miesci kiedy patrze na wlasnego synka. a ty efekt motyla, nie pierdol od rzeczy bo zal czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódko skarbie, oprócz Twojego idealnego rozwoju emocjonalnego istnieje jeszcze 100% jednostek w społeczeństwie, które w różny sposób przeżywają i odczuwają i wyobraź sobie, że niekoniecznie w tak idealny sposób, jak Ty :-o Ale skąd możesz to wiedzieć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrkii
Nie martw sie, to minie! Moja przyjaciolka miala podobnie:( Pol roku borykala sie z tym problemem, ale przeszlo. Dzis jej dziecko ma 3 lata i kocha je ponad zycie;) Jagoda az przykro czyta sie Twoje wypowiedzi! Wiesz z kim mi sie kojarzysz? Z czlowiekiem tepym, ograniczonym, takim oderwanym prosto od pluga! Czy Ty myslisz, ze depresje wymyslili sobie ludzie dla zartu? Czy wierzysz w 100% ze Ciebie nigdy to nie spotka, ze jestes taka pewna tego co piszesz? Czy jestes osoba wyksztalcona i wiesz, ze kobieta po porodzie pod wplywem hormonow ma ogolnie rozne jazdy i nic nie ma na to wplywu? Jesli wiesz to dlaczego tak bezczelnie krytykujesz autorke? A jesli neiwiesz to nauczy prosze zycia swoje dzieci w cywilizowanym swiecie, a nie w ciemnogradzie, bo kiedys nauczone przesz swoja mamusie, ze nie ma czegos takiego jak slabosc psychiczna, moga sobie z nia nie poradzic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sąsiadka właśnie kilka miesięcy temu urodziła córkę, a miał być syn. Przyjęła to normalnie, kocha córcię najbardziej na świecie. Ja również uważam, że dziecko trzeba kochac niezależnie od naszych widzimisie. gorzej miała koleżanka mamy- urodziła bliźniaki!!! A na usg zawsze było jedno widoczne, jedno serducho itd. To było jakieś 10lat temu, fakt sprzęt nie taki jak dziś, ale robili usg 3 razy w ciągu ciąży i zawsze drugi maluszek się chował. Mąż latał po sklepach i kupował dodatkową wyprawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efekt motyla
nistety jagoda nie ejst calkiem normalna emocjonalnie:OPrzeciez to widac w kazdym poscie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efekt motyla
minia czy ja dobrze zrozumialam ze ty depresje nazywasz widzimisie? Przeciez autorka wyraznie zmaga sie sama ze swoimi uczuciami, nie zauwazylas? Ja nie rozumiem czy wy ludzie nie potraficie czytac? Oczywiscie ze dziecko nalezy kochac bez wzgledu na wszystko, ale nie zycze nikomu by byl w takiej sytuacji kiedy milosc macierzynska nie przychodzi w momencie porodu:O Jestem matka 2 dzieci! Pierwsze pokochalam ok 2 miesiecy po porodzie, naczytalam sie tych waszych opowiadan o pieknej nieskonczonej milosci ktora powala juz podczas porodu! Drugie dziecko pokochalam w momencie kiedy przyszlo na swiat! Nie potrzebowalam juz tyle czasu ile przy pierwszym;) Wiec nie gadajcie glupot, jesli kompletnie nie macie o tym pojecia! Tez moglabym opowiadac np.o wychowywaniu 7-letniego dziecka, ktorego ejszcze nie mam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ja
rozumiem jakieś tam małe rozczarowanie, ale żeby zaraz depresja, conajmniej jakby dziecko urodziło się chore.... Ciesz się dzieckiem a nie martwisz się płcią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wy mało wiedziecie i jeszcze z pretensjami do autorki, że jak to ona może nie kochać swojego maleństwa. Aż szkoda słów na wypowiadanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkka
do namanowcach: troche to rozumiem,kazda kobieta chce miec coreczke.Nie spotkalam sie jeszcze z kobieta,ktora byla w ciazy z pierwszym dzieckiem i chciala syna. co za brednie!!!!! ja nigdy nie chciałam baby tylko chłopca i bardzo sie ciesze ze mam syna, drugie tez bym chciała miec płci męskiej, mój syn jest super grzeczny, kochany i pomocny, nie potrzebuje rozchisteryzowanej różowej ksiezniczki. I powiem Ci wiecej, moje znajome WSZYSTKIE chcialy miec najpierw syna, chyba logiczne ze lepiej dla siostry straszy brat niz na odwrót!!! Może pomóc, obronić, a nawet pomóc znalezc faceta:) Głupota totalna pisać że każda chce dziewczyne!!!! I to najlepiej pierwszą. Statystyki robisz czy co??? Nie generalizuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EGZE
ja tez chcialam pierwszego chłopca a drugiego tez bym wolala chłoaka niz dziewczynke. Po co mi parka skoro wiadomo ze brat z bratem lepiej sie dogada niz z dziewczyną, nie od dzis wiadomo ze faceci lepiej sie przyjaznia niz facet i kobieta a juz na pewno lepiej niz dwie obgadujące sie "przyjaciółki". Takze namanowcach ma kompletnie chorą teorię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do efekt motyla
Ona ja widze ze zaliczasz sie do kolejnych mam zyjacych w ciemnogradzie:O Przeciez depresje, baby bluesy i inne dziadostwa pojawiajace sie po porodzie nie sa wynikem chorob dziecka, braku kasy, brakiem partnera itp:O W depresje lub baby blues moze popasc kazda kobieta! Znam nawet taka ktora kilka lat starala sie o dziecko kilka lat...miala kase, dom, kochajacego meza i wszystko inne o czym moze zamnarzyc kazda kobieta! Mimo wszystko urodzila dziecko i popadla w gleboka depresje, taka ktora dalo sie leczyc juz tylko farmakologicznie:( Nawet stracila przez nia pokarm! wiec na milosc boska, nie opowiadajcie glupot! Jestescie uczulone na google i literature? Poczytajcie najpierw o stanach w jakich moze znajdowac sie kobieta po porodzie, a potem tutaj srajcie madrosciami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kffffiatek zielony
mananowcach co ty opowiadasz za głupoty, że niby każda chce córkę ????? Ja chciałam syna i mam:) Wiele moich koleżanek też chce synków a te co chcą córki są bardzo próżne i chcą mieć lalkę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym
wolała chłopca- jeżeli uda mi sie w końcu zajść i dowiem sie, że będę miała dziewczynkę, to szczerze mówiąc- będę hmmm...rozczarowana? :O Ale oczywiscie- byle było zdrowe, pokocham jak swoje :) Ale co innego własne marzenia na temat płci i rozczarowania, a co innego depresja poporodowa- dobrze chociaż, że ostatnio więcej się o tym mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też się dziwie temu co pisze namanowcach bo ile kobiet tyle opinii, ja tez cchialam chłopca i jakbym miala miec drugie to tez wole chlopca niz dziewczynke. Także nie kazda kobieta woli dziewuche;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×