Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vanili

Kaczka...

Polecane posty

macie oryginalny przepis na kaczkę? oprócz pieczonej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znów temat
o polityce...... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobek
nadziej ją kapustą a wcześniej sprawdz czy to nie jest kopnięta kaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polololololo
sos z żurawiny ;) pieczone ziemniaczki a kaczke koniecznie z jabłkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuskaa
ja bym na twoim miejscu nie jadła tej kaczki.kaczka ze wszystkich zwierzat ma najwiecej zarazków i bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam wlasnie sos z wisni, takich ciemnych, kwasniejszych. jadlam raz taka kaczke, a ptak sam w sobie byl pokrojony na porcje, skorka ponacinana troche, potem te czesci przypiekasz na patelni, zeby tluszcz sie spod skory troche wytopil, a skorka przypiekla na chrupiaco. nastepnie czesci kaczki dokanczasz w piekarniku, a w osobnym naczyniu, rowniez w piekarniku, przypiekasz ziemniaczki okraszone tluszczykiem z kaczki :D w miedzyczasie robisz ta wisniowa konfiture i jest. do tego, dla koloru i urozmaicenia, jakies ladne zielone warzywo, np. brokuly i masz uczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze moja kaczka nic wspólnego nie mam z polityką po drugie..pierwsze słyszę, że ma najwięcej bakterii... raczej świnia kojarzy się z brudem i fetorem lub kurczaki z hormonami i pchłami... a kaczka z pewnego źródła, kąpie się w wodzie, zawsze lśni bielą.. a ..jak pachnie w piekarniku! jedyny minus - dużo kości, mało mięsa, ale jest młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeszkliłam cebulkę z czosnkiem, poporcjowaną kaczkę, wysuszoną i posypaną przyprawami ułożyłam na cebulce w dużym rondlu szybko puściła soki i na wolnym ogniu dusiła się ok. 1.5 -2 H porcje wyjęłam ...do dalszej obróbki...podsmażenie lub sos z wiśni... zrezygnowałam z piekarnika ze względu na upał...wiadomo temp. byłaby wyższa w kuchni.. zastygły tłuszcz zebrałam do słoika, z pachnącą cebulką wykorzystam do smarowania lub namaczania pieczywa pachnie cudownie i smakuje wybornie..jedno ze smaczniejszych mięs ,jakie jadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cudownie :) az ci zazdroszcze :) tez uwielbiam kaczunie, a ten smalczyk potem ... ;) moja babcia robila pyszna zupe kartoflana prawie ze z niczego: po prostu gotuje sie pokrojone kartofle w wodzie z dodatkiem duzej ilosci rozdrobnionego czosnku. a na dosmaczenie i okraszenie tluszczyk po pieczeniu kaczki :D po prostu niebo w gebie. mozna jeszcze sypnac jakiejs swiezej zieleninki :) jak robilas ten sos wisniowy? slyszalam, ze do kaczki tez jest pyszny sos z granatow, bo taki cierpko-slodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszka
Kiedyś jadłam kaczkę nadziewana jabłkami i polaną sosem czekoladowym. Na początku nie mogłam się przemóc by ją skosztować ale o dziwo była zaskakująco dobra- naprawdę. Twórczyni tego dzieła powiedziała mi,że sekret tkwi w tym by czekolada użyta do sosu była 70%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musialo fajnie smakowac - poleczenie jablka i czekolady jest super :) tez slyszalam o czekoladowym sosie do chili z kurczaka ... ponoc jest pyszny i bardziej pikantno-gorzki niz slodki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konczita.. wydrylowałam wiśnie i z ich sokiem + łyżeczka cukru, pod przykryciem chwilę dusiłam część dodałam do sosu z kaczki, w którym np. były całe kapelusze suszonych domowo grzybów...ale to nie to.. polałam kaczkę sokiem z wiśni + te wiśnie i mówię Ci to było to! i dekoracja...i smak, i kolorek...a do tego żarełka towarzyszyła nam wczorajsza burza... :classic_cool: można, myślę dodać jakiekolwiek owoce lub warzywka.. żurawinę, ananas, cytrynę, jabłka... u mnie ta cebulka z tłuszczykiem żółciutki to takie wspomnienie z wczesnego dzieciństwa...namówiłam mena, żeby kupił kaczkę... i mam jeszcze jedną w zamrażalniku...a potem koniec i musimy czekać aż kaczusie urosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konczita.. wydrylowałam wiśnie i z ich sokiem + łyżeczka cukru, pod przykryciem chwilę dusiłam część dodałam do sosu z kaczki, w którym np. były całe kapelusze suszonych domowo grzybów...ale to nie to.. polałam kaczkę sokiem z wiśni + te wiśnie i mówię Ci to było to! i dekoracja...i smak, i kolorek...a do tego żarełka towarzyszyła nam wczorajsza burza... :classic_cool: można, myślę dodać jakiekolwiek owoce lub warzywka.. żurawinę, ananas, cytrynę, jabłka... u mnie ta cebulka z tłuszczykiem żółciutki to takie wspomnienie z wczesnego dzieciństwa...namówiłam mena, żeby kupił kaczkę... i mam jeszcze jedną w zamrażalniku...a potem koniec i musimy czekać aż kaczusie urosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konczita.. wydrylowałam wiśnie i z ich sokiem + łyżeczka cukru, pod przykryciem chwilę dusiłam część dodałam do sosu z kaczki, w którym np. były całe kapelusze suszonych domowo grzybów...ale to nie to.. polałam kaczkę sokiem z wiśni + te wiśnie i mówię Ci to było to! i dekoracja...i smak, i kolorek...a do tego żarełka towarzyszyła nam wczorajsza burza... :classic_cool: można, myślę dodać jakiekolwiek owoce lub warzywka.. żurawinę, ananas, cytrynę, jabłka... u mnie ta cebulka z tłuszczykiem żółciutki to takie wspomnienie z wczesnego dzieciństwa...namówiłam mena, żeby kupił kaczkę... i mam jeszcze jedną w zamrażalniku...a potem koniec i musimy czekać aż kaczusie urosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konczita.. wydrylowałam wiśnie i z ich sokiem + łyżeczka cukru, pod przykryciem chwilę dusiłam część dodałam do sosu z kaczki, w którym np. były całe kapelusze suszonych domowo grzybów...ale to nie to.. polałam kaczkę sokiem z wiśni + te wiśnie i mówię Ci to było to! i dekoracja...i smak, i kolorek...a do tego żarełka towarzyszyła nam wczorajsza burza... :classic_cool: można, myślę dodać jakiekolwiek owoce lub warzywka.. żurawinę, ananas, cytrynę, jabłka... u mnie ta cebulka z tłuszczykiem żółciutki to takie wspomnienie z wczesnego dzieciństwa...namówiłam mena, żeby kupił kaczkę... i mam jeszcze jedną w zamrażalniku...a potem koniec i musimy czekać aż kaczusie urosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×