Ładni mają lepiej ! Dowód :(

Ładni mają lepiej to fakt niezaprzeczalny , podam pare przykladow : - W liceum miałam chłopaka ktorego z dwoch szkol wywalili , niesmialy ale łobuz, za to ciagle usmiechenity w stosunku do nauczycieli , efekt ? Odpowiedz ustna to pytania na poziomie podstawowki, wszystko mu uchodzilo plazem , inni juz musieli sie natrudzic :o - Kiedyś zdarzyło mi się jechać tramwajem na gape, myslalam ,ze mam karte miejska ze soba, jednak zostala na biurku , spisali mnie, dwie innie ''laski'' odpisowane i napprawde ladne , puszczono wolno, usmiech jak koń, glupi tekst do kanarów i szafa gra - ostatnio byłam w drogerii, przedemna stala naprawde piekna dziewczyna, kupila pare rzeczy ,babka dała jej dwie probki kosmetykow, testery, i jeden blyszczyk '' bo one słabo schodzą '' ! :( a ja ? Zakupy za kilkakrotnie wieksza kwote i nic, jestem zwyklym klientem,a zawsze jestem mila, usmiechniete ,ale to nic nie daje .... Ładni zniewalaja innych, musialam sie wyzalic bo jestem coraz bardziej zalamana

też to odkryłam i zaczęłam o sibei dbać, mam lepiej :)

też o siebie dbam,ale rysów twarzy się nie zmieni ....

ładni i dodaj: cwani, bo mają tego świadomość i robią użytek ze swych walorów... pozostaje tylko nauczyć się asertywności i domagać się tego co Ci się należy np. prosić o próbki, których potrzebujesz

masz rację to nie jest kwestia "dbania o siebie" :o rysów nie zmienisz...

Mam 28 lat i 2 miesiące i nigdy nie miałem dziewczyny to też dowód

ja mam pyzata twarz i pryszczatą, ale jak ubiorę sukienkę, usmiechnę sie etc to ludzie od razu są milsi

tak maja lepiej, ale nie wiem dlaczego chodzisz po roznych forach i piszesz ten sam tekst. O tym blyszczyku czytalam juz na gazecie.

Ale przestań, to nie jest do końca tak :P

Ale nie mają łatwiej w życiu :P

pod wieloma względami mają łatwiej :) w pracy, w kontaktach międzyludzkich...

ladni maja lepiej i nie ma co o tym baiadoli tak bylo jest i bedzie i ci przecietni tez maja nie najgorzej tylko brzydala nic nie pomoze chyba ze zrobja sobie operacje plastyczna

Bzdura :P Ale który stereotyp nie nie jest...? :D

ameryki to Ty nie odkryłaś :D ale zauważ jedną rzecz ! 1. ten chłopak z LO, był uśmiechniety dla nauczycieli Ty z tego co piszesz jesteś sgorzkniała i wiecznie wystraszona 2. w tramwaju , gadka szmatka, widziałem takie panienki, potrafią bajerować faceta ! Nawet solary ze spaloną paszczą zakręcą nie jednego 3. Gdybym ja sie zastanawial nad tym czy niedostałem jakiegoss gratisu do zakupow a inny tak to bym teraz siedział na wsi ,w stodole zamkniety :D

Upraszczasz ... 1. Ładnych kobiet niechętnie zatrudniają kobiety 2. Kobiety na ulicy też strzelają morderczymi spojrzeniami, zwłaszcza te z facetami. 3. Bywa, że chcą bić pod byle pretekstem. (te młode) 4. Przywalają się różne menty męskie i nie chcą odczepić ... Choć ogólnie wrogiem każdej ładnej kobiety jest druga kobieta. Zważywszy, że to większa część społeczeństwa to nędznie to wygląda ... Aaaa i jeszcze te stereotypy, że jak ładna to głupia ... Raz się nawet prawie popłakałam, bo prof. próbował mi udowodnić, że jestem głupia ... Na szczęście to z matmy, więc dla mnie bez problemu, więc mu nie wyszło ... Dostałam 5, ale czułam się jak śmieć ... :O Różnie bywa ... choć oczywiście i tak wolę być ładna ... :P

Aaa i jeszcze ta wieczna obserwacja i ocena ... Przeciętna może wyglądać jak chce ... Ale ładna wiecznie oceniana, a to źle stanęła, a to nie to ubranie ... i wiecznie szukanie w niej wad ... fizycznych i umysłowych ... :O

Maja lepiej jesli chodzi o drobnostki. Jesli chodzi o prace to niekoniecznie. Kobiety z takimi nie rozmawiaja a nawet swoim zachowaniem probuja zniechecic nowa i sprawic, by ta zrezygnowala z pracy. Faceci proponuja randki - odmawia sie, obrot o 180 stopni i zaczynaja sie intrygi i obgadywanie. Kolorowo nie jest.

Dokładnie ...

Ładna musi udowadniać w pracy, że nie tylko wygląda ... A i tak pozostali będą szeptać, ze to pewnie facet wybierał... itd. :O

Ładni faceci też mają przerąbane, wierzcie lub nie...

G prawda, piekne kobiety(ale naprawde piekne, a nie ze laska ma fajne cialo, ale kiepska twarz i wydaje jej sie, ze jest bostwem) maja latwiej i smieszne sa te pseudonarzekania, bo kazdy bez wzgledu na urode napotyka na swojej drodze wrednych ludzi, takze 100 razy lepiej byc urodziwym, ja taka jestem i mam odwage przyznac, ze to ulatwia mi zycie.

To jest wiadome. Chociaz szczerze powiedziawszy to sie ciesze jak wygladam, brzydsza bym byc nie chciala. I kiedy ladna dziewczyna narzeka, ze prez twarz ma trudniej w zyciu, ludzie patrza na nia z polotowaniem i smieja sie, ze panna ma wysokie mniemanie o sobie.

ładni mają lepiej, a dziewczyny które tu narzekają nigdy nie były brzydkie chyba :P co prawda zdarzają sie komentarze np. na uczelni, że mam piątki za ładny uśmiech albo że ładna to głupia itp. ale w gruncie rzeczy to niesie za sobą więcej korzyści

Prawda taka, ze - wiecej korzysci, ale nie na dluzsza mete. Prace zmienialam dluzej niz rok. Nie dalam rady psychicznie pracowac z ludzmi, ktorzy uwazali mnie za tredowata. Nie uwazam sie za bogini, nie. Sama mowie, ze swiat zwariowal. Wolalabym sobie pracowac spokojnie, niz czuc na sobie ich spojrzenia i ten szyderczy smiech. W koncu znalazlam prace gdzie pracuje sama.

gosia ale jakbyś była brzydsza, przeciętna to baby tez by sie mogły przyczepić z enp jestes zarozumiała i masz sie za lepsza itp. jak towarzystwo glupie to o wszystko sie doczepi

Wyobraz sobie, ze te brzydsze dziewczyny byly buntowane przeciwko mnie. W kazdym miejscu gdzie pracowalam. Ludzie sa nienormalni.

sratatatatatatatatatatatatatat - to prawda ... Pisząca tam wyżej o sobie jako piękności i życiu usłanym różami bredzi ... Chyba wymyśla ... Tutaj koleżanka ma rację ... to bardziej zależy od charakteru, otwartości... Mój mąż jest przystojny, ale to ja jestem tą ładniejszą stroną, ale to jego lubią wszyscy .. jest taki otwarty .. ja jestem nieśmiała, zamknięta i często ludzie odbierają jako wywyższanie się itp.

AUTORKO POWIEM TAK MASZ 100% RACJI TEŻ WŁASNIE TO ZAUWAŻYŁAM A ZWŁASZCZA Z TYMI PRÓBKAMI

No właśnie ... ładnym też odmawia się nieśmiałości, która jest interpretowana jako wywyższanie się ... Przeciętna ma prawo do nieśmiałości, ale ładnej nie przysługuje ...

W pewnym sensie musialam uciekac. I od kilku osob uslyszalam, ze bede miala w zyciu przechlapane przez twarz i przez fakt, ze mam to cos. W sumie to nie powinno sie narzekac... Wiem, ze jest wiele dziewczat, ktore rezygnowaly z pracy przez to, ze inni nie dawali im zyc. Takie zycie. Ale jak powiedzialam, mam prace gdzie ja sama jestem sobie pania :D ps. oczywiscie, ze sama twarz nie wystarczy, trzeba miec jeszcze to cos i nie, nie bredze kolezanko wyzej