tylko sie we mnie nie zakochaj

nie wiem, jak mam zinterpretować slowa faceta, z którym spotykam sie od paru tygodniu, to nie sa tylko i wyłacznie sex- spotkania, dzwonimy do siebie codziennie, pyta sie co u mnie slychac itd., jak ide na impreze to zartuje zebym go nie zdradzala, jak sie kochamy, to pyta sie po wszystkim czy bylo mi dobrze, a gdy mamy zamiar to robic, to sie smieje ze ma nadzieje ze z nikim sie nie spotykam. Dzwoni do Mnie dzisiaj, planujemy wspolny urlop, a na koniec tego typu tekst" tylko sie we Mnie niunia nie zakochaj". Ja na to : " raczej ty we Mnie" . Nie wiem co mam o tym sądzić, nie jestem specjalnie zaangazowana w ten " zwiazeK" jednakze chcialabym wiedziec na czym stoje, nie potrafie sie wprost go spytac, bo mysle ze prawdy i tak nie uslysze. Dodam tylko ze jest miedzy nami 10 lat roznicy... prosze o pomoc....mądre kobitki....

:D A chuj go wie :D

chce Cię mieć na wyłącznosć ale nie chce się angażować w związek z Tobą - według mnie

asekuruje się dając ci do zrozumienia, że nic poważnego z tego nie będzie

? bo może chce jeszcze zdobywać albo tylko się pobawić;)

kocha Twoja cipke, a nie Ciebie

moj facet tez tak na poczatku mowil... :) tyle ze jest juz bylym facetem.

32 lata a ja 22..... nie zalezy mi na nim za specjalnie , piekny to moze i nie jest on, ale zabawny , z poczuciem humoru i to sie liczy.... pojade z nim na ten urlop a po urlopie zakoncze znajomosc.... bo jednak nie lubie " zwiazkow wolnych" bez zaangazowania.

On właśnie chce żebyś się dzieciaku w nim zakochała. Ale skoro śpicie ze sobą to go pewnie kochasz.

zuzia a ty z przedszkola sie urwałaś :D

Jesteś dla niego po prostu "pogotowiem seksualnym". Wyraźnie Ci dał do zrozumienia, że na poważny związek nie masz co liczyć. Po prostu znajomość na stopie koleżeńskiej, dodatkowo sex, no i Twoja wyłączność. Facet chce mieć pewność, że masz tylko jego za partnera seksualnego.

faceci zachowuja sie bardzo irracjonalnie,nieprzewidywalnie i czasem czlowiek moze sie pogubic w tych wszystkich gierkach.....raz powie tak: nie zakochaj sie " a raz " taki cap z duzym brzuchem jak ja szybko ci sie znudzi" ( pare dni temu tak powiedzial) I jak tu laski nie zwariowac????? moze i nie potrafie bawic sie faceci , grac na ich uczuciach, ale tez nie chce nikogo ranic, co ma byc to i tak bedzie, nie mam na to wplywu, jednakze podsmiadomie chce sie z kims zwiazac na stale.... zakochac sie... chyba jak kazdy normalny czlowiek...

takich wykorzystujacych manipulantow

tego tekstu ucz na kursach uwodzenia ma on na celu własnie takie wzbudzenie niepewnosci a jednocześnie zakomunikowanie że facet nie jest zainteresowany poważnym związkiem to manipulant i tyle

skoro sie musi pytac czy bylo dobrze to chyba nie bylo heheh