Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniabra

jest tu ktos kto byl zareczony i zerwal?

Polecane posty

Gość aniabra

czy jest tu ktos kto byl zareczony i zerwal? a moze znacie takie pary co bylo dalej? wrociliscie do siebie? poznaliscie kogos innego? jestescie ciagle sami? jak sie pozbieraliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś ...
można się jakoś pozbierać - naprawdę w moim przypadku to już rok i mam wrażenie, że życie zaczęło się naprawdę dopiero po zerwaniu z tym idiotą, który mnie ogłupiał i sprowadzał do swojego żenującego poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierścionka zarecz.nie oddałam
zerwaliśmy, zeszliśmy się a potem definitywny koniec. Teraz oboje jesteśmy singlami ale żadne z nas nie chce już wracać bo i po co? bylismy ze sobą tak długo, że nic już nas nie zaskoczy... teraz skupiam się na poznaniu kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
a to bylo wasze pierwsze zerwanie czy wczesniej tez zrywaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek23324634
Jestem, ale nie potrafię odpowiedzieć na żadne pytanie... nic nie pamiętam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
moze to i lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem przykładem zerwanych zaręczyn... przykra sprawa, nie jesteśmy razem i raczej nie będziemy z jednej strony makabra, ale z drugiej chyba dobrze się stało nie potrafię tego jednoznacznie wytłumaczyć teraz radzimy sobie bez siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdgg
po cholerę więc się zaręczać? po co mówicie "tak" jeśli chodzi o ślub a potem się wycofujecie? macie parcie na zaręczyny bo to takie piękne i takie ważne dla was a potem co? strach oblatuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
ja nie zerwalam, to facet zerwal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy czemu
ludzie się rozchodzą. Jak chciał odetchnąć to może "odetchnie" i będzie chciał wrócić, jak kogoś poznał to też może będzie chciał wrócić ale może Ty już nie będziesz chciała... a może przestał kochać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
niby kocha ale przesadzilam w swoim zachownaniu i stwierdzil ze cos w nim peklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia z tymiankiem
zerwawałam zareczyny. Definitywnie!Mielismy problem - w pewnym momencie rodzice jednej jak i drugiej strony zaczeli się wtracac. Mielismy isc do jednych rodzicow i drugich i wyjasnic kwestie. Niestety - czekalam w umowiony dzien i moj narzeczony sie nie zjawil. Zjawil się nazajutrz, ledwo mówił...niestety od potwornego kaca i ogromnego bólu gardła. Uskarżał się jaki jest biedny bo go gardziołko boli. W życiu jest wiele problemów - ten to akurat pikuś! Wybrał skrzynkę wódki i kumpli. Jestem sama bo nie znalazłam dojrzałego emocjonalnie faceta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia z tymiankiem
Wiecie co dziewczyny - każde doświadczenie uczy! Rada - nie popełniać dwa razy tych samych błędów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×