Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaczucha jestem i juz

jak odmowic zaproszenie na slub?

Polecane posty

Gość kaczucha jestem i juz
duzo racji w tym co piszecie, dziekuje wam za to. jest jeszcze jeden problem. pracuje w weekendy i jak nie dostane wolnego na to wesele to co ja zrobie, jak sie upre to mnie zwolnią a na to sobie pozwolic nie moge. a jak pomysli ze praca jest wazniejsza od niej? boje sie ze goscie pomysla tez ze wygladam jak łachman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
duzo racji w tym co piszecie, dziekuje wam za to. jest jeszcze jeden problem. pracuje w weekendy i jak nie dostane wolnego na to wesele to co ja zrobie, jak sie upre to mnie zwolnią a na to sobie pozwolic nie moge. a jak pomysli ze praca jest wazniejsza od niej? boje sie ze goscie pomysla tez ze wygladam jak łachman. nie mam jak dorobić, jak nie jestem w pracy to opiekuje sie babcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gata negra
a co do wolnego w pracy-zawsze możesz "nagle zachorować" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
jak mnie dwa lata temu zapraszala to wszystko bylo super, bylam pewna, ze przyjde. w ostatnim czasie mi sie znacznie pogorszylo ale ona o tym nie wiedziala, mam jej to powiedziec jak sie z nia spotkam za pare dni. jakby ona nie miala pieniedzy to bym ja zmusila zeby przyszla do mnie, ale ja nie chce zeby ona tracila na miejsce i jedzenie dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
u mnie w pracy na weekendy sa do pracy 3 osoby musialabym ublagac kierownika zeby przyszedl za mnie a to drań bo jak mi babcia zachorowala to nie chcial mnie wypuscic zebym pojechala zobaczyc co z nią dopiero jak prosilam na klęczka, nie chcialabym znowu tego powtarzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
no i co byscie zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka.glowa
Pytanie jest, czy chcesz isc, czy nie chcesz. jeśli nie chcesz, to sie wykręc i już. Jeśli chcesz, tylko nie masz kasy - kieckę pożycz albo idź w spodnicy i bluzce, takie jakie masz - a co do prezentu, daj jej kwiatki i powiedz, że teraz cieniutko przędziesz, ale chcesz jej cos dać, jak się poprawi sytuacja. Jak nie jest głupia, pazerna krową, to ci wrecz powie, zebys se dała spokój z prezentem, a juz na pewno nie bedzie zła, że nie przyniosłaś kasy w zębach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka.glowa
A jakby cie mieli wyciepac z pracy, to przeciez wiadomo, że praca ważniejsza, bo dumą sie nie najecie. Spytaj szefa, czy da wolne na wesele, jak da, to idź, jak nie da, to albo idź na poprawiny, albo sie spotkaj z kolezanką w innym terminie. Życie jest czasem brutalne i jak to dobra koleżanka, to przeciez zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s próbuj tak
jak dla mnie to ty nie chcesz iść,bo ciagle tworzysz nowe problemy sobie ,nawet jak ci sie podpowiada jak je rozwiązać ,dwa lata temu cie zapraszała jak pisałaś ,no sorry ale zarobic 100 /200 zł(odłozyć) to nie problem,l4 też można wziąść nie idx i już problem ci zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
no chce isc bo tyle lat bylysmy kolezankami, cale studia. poza tym potrzebuje troche oderwac sie z moim chlopakiem, pobawic sie beztrosko bo ciagle jakies problemy. nie rozumiecie jednej podstawowej rzeczy, skoro mam na utrzymanie dla siebie i babci 300zl to skad mam wziac? ona caly czas liczy ze ja przyjde na to wesele ale mi za duzo zwala sie na glowe. l4 mi nie pomoze, to jest umowa zlecenie i tak naprawde nikt sie tam z tym nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otóż to
s próbuj tak jak dla mnie to ty nie chcesz iść,bo ciagle tworzysz nowe problemy sobie ,nawet jak ci sie podpowiada jak je rozwiązać Za chwile będzie,że nie ma opieki do babci.......nie zawracaj juz doopy.wykręc sie ta robota i final

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie masz czasem w domu np
jakiegos starego, zabytkowego bibelotu, filizanki, czegos w tym stylu? Z tanich rzeczy - w tzw TAnich ksiazkach mozna kupic czesto b piekne albumy za psi grosz, no nie wiem, jakas kamasutre, do tego jajczarki wierszyk ułoz. Powiedz, ze teraz nie maszx kasy, wiec symbolicznie, ale jak ci sie poprawi to b4edxzie u ciebie miala jakis prezent. A co do ciucha- napraawde tanie bluzki mozesz kupic w ciuchlandzie,zreszt chyba jakas masz, do tego szal w fajnym kolorze w sklepie indyjskim ( za 15 zl) , efektowne naszyjniki tez sa tanie i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
dwa lata temu jak mnie zapraszala to nie myslalam zeby odkladac bo wtedy mialam i nie sądzilam ze tak nagle mi sie wszystko posypie. macie racje tak naprawde odechciewa mi sie isc. z jednej strony wiem ze mam taką powinność po tylu latach naprawde fajnego koleżeństwa (przyjaźnią tego nazwac nie mogę), tymbardziej ze zaprosila mnie jako jedna z nielicznych, ale jak sobie pomysle ze mam wydac te pieniadze a pozniej sie zapozyczac, martwic jak to bedzie do konca miesiaca, bac o prace to mam dosc. ciezko to zrozumiec? to nie jest tylko przeszkoda finansowa ale boje sie o prace w ktorej nikt sie z nami nie liczy a innej dorwac nie moge bo tą mam blisko i moge wiecej pracowac w weekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
akurat opieke do babci na weekendy mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otóż to
boje sie o prace w ktorej nikt sie z nami nie liczy a innej dorwac nie moge bo tą mam blisko i moge wiecej pracowac w weekendy no i finaaaałłłłł 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
akurat opieke dla babci na weekend mam bo przeciez jak pracuje w weekendy to ktos sie babcia musi zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulaliaa
a babcia nie ma renty czy emerytury ma na pewno zasiłek pielgancyjny a ma moze 1 gr inwalidzką? to ty mogłąbys brac swiadczenei pielegnacyjne na babcie 520 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulaliaa
a babcia nie ma renty czy emerytury ma na pewno zasiłek pielgancyjny a ma moze 1 gr inwalidzką? to ty mogłąbys brac swiadczenei pielegnacyjne na babcie 520 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
opieke do babci mam bo jak pracuje w weekendy to ktos musi sie nia zająć. ludzie wam chyba nigdy grosza nie brakowalo. ja czasami musze jesc chleb z maslem bo mi nie wystarcza. juz pomijam fakt ze nic sobie nie kupuje. a te pieniadze co mialabym wydac na wesele to rownie dobrze moglabym przeznaczyc na zakup spodni zeby miec jak zrobi sie chlodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulaliaa
własnei chce ci pomóc jesli np babcia ma orzeczenie o niepełnosprawnosci ty jako wnuczka mogłabys w zwiazku z opieką nad babcią pobierac swiadczenie pielegnacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otóż to
Kobieto zlituj sie >Nie stac cię nie idziesz .Po co tyle o tym pisać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
ja zarabiam ok 750 zł, babcia ma 520 zł emerytury, staralam sie o dodatkowe pieniadze z mopsu ale nic z tego, stwierdzili, ze mamy wystarczająco, dali nam tylko pielegniarke na weekendy. babci emerytura idzie na oplaty (czynsz, prąd, gaz, woda, kredyt ktory wzielismy na specjalne łóżko), ja na leki dokładam ok 250 zł, musze jeszcze kupic pampersy, odzywki, kremy na odparzenia itp wiec wychodzi kolejne 200zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
no nie stać mnie ale chce isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulaliaa
pracujesz lagalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
taj na umowe zlecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
teraz mi przyszlo do glowy ze moze moglabym jakos naciągnąc chlopaka na ten prezent. ale co ja mu powiem? jak szlismy na wesele do jego kolegi to ja do niczego sie nie dokladalam wiec moze to nie wypada? ale 50zl moglby rzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
w ogole jak sobie pomysle ze pojde jak taki łachman to mi wstyd. jak ja sie uczesze jak do fryzjera nie bede szla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
no i co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli sa potrzebne pampersy
dostaje sie je na ubezpieczenie, ja tak zalatwiałam. Idziesz do lekarza domowego , ktoremu babcia podlega i on ci wystawia zaswiadczeie, na ktore co miesiac odbierasz pampersy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczucha jestem i juz
no ladnie a ja od ponad roku kupuje je sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×