jak odmowic zaproszenie na slub?

to mam naciągnąć na prezent chlopaka? jesli tak to jak>?

to mam naciągnąć na prezent chlopaka? jesli tak to jak>?

Czytając twoje wypowiedzi dochodzę do wniosku,że bardzo chcesz iść. Mam podobnie jak Ty,też potrafę tworzyć sobie dodatkowe przeszkody. Co do stroju,wyglądu. Olej to kobieto.Laski stroją się kilka miesięcy przed imprezą ( żeby było to warte). Popieram pomysł pójścia do ciuchlandu. Nie masz żadnej koleżanki,która mogłaby Cię uczesać?! Nie mówię tu o kokach bo to już kompletnie niemodne. Teraz na wesela robi się skromne fryzury bez tony brokatu. Prezent? Ja kupiłam ostatnio wino za ok 20 zł w kerfurze i poszłam do kwiaciarni by je ozdobić. Babka za przystrojenie wzięła 2 zł a całość wyglądała wręcz nieziemsko ! Nie jestem znawczynia win,ale wybrałam takie by wyglądało na drogie. W kwiaciarni przystroila mi je w siatkę w kolorze ecri i powiem,że wszyscy myśleli,że wywaliłam kupe forsy. Co do prezentu właściwego to powiedziałabym jej jaka jest twoja sytuacja materialna. Spotkaj się z nią,pogadaj, dyskretnie obserwuj jej reakcje na twoje słowa o braku kasy na prezent ( ludzie robiąc wesela często liczą na to,ze się zwróci) . Jednak myślę,że jeśli jest ona w porządku to bez mrugnięcia okiem serdecznie namówi Cię na przyjście.

Chyba jesteś totalnie niezrównoważona!!! Problem goni problem! Nie ma to jak sobie życie utrudniać! Jak się pracuje, to chyba normalne, ze się nie da rady być na weselu. Po prostu je powiesz, że nie dostałas wolnego i po sprawie. Chyba ze nadal masz ochotę szukać dziury w całym. Jezu, ludzie maja poważniejsze problemy!!!

Sama założyłaś wątek "jak odmówić..." czyli w założeniu już miałaś to aby nie pójść. Idź na sam ślub,olej wesele i to że musisz się zadłużyć u siebie lub prosić o kasę faceta. Po prostu nie stać Cię na prezent i tyle. To nic wielkiego,wielu ludzi odmawia ale zawsze przychodzi na ślub. Po ceremonii pogratuluj jej,wręcz to wino i będzie ok.

dzieki biedronka1000 za zrozumienie. i za dobra podpowiedz. jak sie z nia spotkam to jej powiem co i jak i wtedy bede myslala co dalej

dzieki biedronka1000 za zrozumienie. i za dobra podpowiedz. jak sie z nia spotkam to jej powiem co i jak i wtedy bede myslala co dalej

dzieki biedronka za zrozumienie i za dobra podpowiedz. jeszcze nie rozmawialam o tym z chlopakiem, jak bardzo bedzie chcial pojsc to niech sie dorzuca. w ogole to on mi jest 110zł wiec chyba bede musiala upomniec. biedronka jeszcze raz dziekuje za swietna podpwoeidz oraz tym ktorzy udzielili mi pomocnych rad i chcieli pomoc

To lepiej za tą kasę,którą jest Ci winien wybierz się na jakiś "szoping" Teraz mnóstwo wyprzedaży,upolujesz pare ciuszków,które poprawią Ci humor. Oczywiście wybór należy do Ciebie,pozdrawiam !

pojde na zakupy, nalezy mi sie ale najpierw niech mi odda pieniadze

spotkalam sie dzisiaj rano z tą kolezanka. tak jak myslalam przekonywala mnie ze liczy sie moja osoba na weselu a nie prezent bo i tak nie ma nadziei ze sie zwroci i nie chce slyszec ze mnie nie bedzie. a mi nie chce sie isc ale skoro to taka kolezanka to chyba wypada?

up