wkurwiam sie jak patrze na nieumalowana dziewczyne

kazda dziewucha powinna sie malowac!!!!!!!!!

nie kazda zyjemy w wolnym kraju ;)

Niektóre są tak ładne, że nie muszą

pomijając Twoje przekleństwa zgadzam się w pełni z tym. Każda powinna się malować. Nie ma takiej ładnej której nie przydałoby się trochę szminki, pudru i tuszu do rzęs...

hehe ale ty jestes zjebana

jestes jebn....iety, lepiej latac z kilogramem tapety ktory w takie goraco i tak z ciebie splynie....

Malboro...zmyj make up, bo chyba się oparów tuszu do rzęs nawdychałeś.

a każdy zwłaszcza młody facet myśli, że jak włoży dziewczynie i trochę się pobuja w środku, to ona umiera z rozkoszy... to bujda, żadna w takiej sytuacji nie przeżywa orgazmu, jeśli słyszałeś te ochy i ahy, zapewne robiła to po to, aby cię nie urazić. Dziewczyny, kobiety takie są :) Tak też ty nie lubisz nieumalowanych a kobiety nie lubią takich co wkładają i dowidzenia ;)

nie mowie tu o tonach tapety!!! ale przynajmniej o ladnie wytuszowanych rzesach i blyszczyku... ale nie paszczury wola byc 'naturalne'... pff potem sie dziwia ze nikt ich nie chce. Nie malowac to sie moga hiszpanki albo wloszki bo maja piekna urode ale nie POLKI :/

ty chyba nie widziales wloszki/ hiszpanki na zywo....

naprawde uwazasz ze wloszki/ hiszpanki sa takie piekne? chyab tylkow serialach :D

tak sa piekne

Masz racje, ostatnio mojej kumpeli coś odbiło i postanowiła przestać się malować. I na spotkaniu ze mną z taką dumą, wyższością oznajmiła,że ona to juz nie pamięta kiedy się ostatnio malowała. A ja sobie pomyślałam "no rzeczywiście dziewczyno, po prostu zajebiście wyglądasz :-o". Bo wygląda "bosko" :-o

tak sa piekne, duzo uroku daje im naturalna opalenizna, w ogole to czarnulki, a czarne jest piekne :*

z jakimis kompleksami :D ja maluje tylko usta, podkreslam ich naturalny kolor i wiecej nie, bo nie musze, wygladam w porzadku i na brak powodzenia nie narzekam

stop_idiotom: dokładnie :D on ich nie widział. Hiszpanki w 90% to otłuszczone... kobiety, że tak delikatnie powiem :D Niech ten małolat bujnie się jeszcze do Meksyku lub USA po swoje muzy, a po niedługim tam pobycie, będzie Polkom palce u stóp lizał :D

Trzeba przyznać, ze kobieta pomalowana wygląda o wiele lepiej. Cóż tu więcej mówić? Nie malują się te, którym nie zależy na własnym wygladzie, jak postrzegają je inni ludzie. To ich problem.

No za dużo się chłopaczyna telewizji naoglądał i myśli, że większość włoszek, hiszpanek, brazylijek, portugalek, meksykanek, to muzy typu Eva Mendez, Jeniffer Lopez, Selena Gomez czy Aranchia Sanchez :D :D :D No w TV oglądamy głównie takie, gorzej to wygląda, gdy jesteśmy turystami w ich krajach :D Dodam, że dawno temu też mi się tak wydawało ;)

Poniosło mnie. Ale to moje zdanie jest i go nie zmienie :D

A dla mnie to śmieszne, codziennie siedzieć pół godziny przed lustrem i się malować :O Co, po bułki do sklepu też mam się odpicować? ja pierdzielę! :O To każ swojej dziewczynie codziennie robić sobie tapetę. Chcę ją widzieć z rana za parę lat, bez makijażu :) "- Przepraszam, czy przypadkiem nie ma pani obrączki na nieodpowiednim palcu? -Tak, bo wyszłam za nieodpowiedniego mężczyznę" http://www.youtube.com/watch?v=YdcmuD3c9EM "- Przepraszam, czy przypadkiem nie ma pani obrączki na nieodpowiednim palcu? -Tak, bo wyszłam za nieodpowiedniego mężczyznę" http://www.youtube.com/watch?v=YdcmuD3c9EM "- Przepraszam, czy przypadkiem nie ma pani obrączki na nieodpowiednim palcu? -Tak, bo wyszłam za nieodpowiedniego mężczyznę" http://www.youtube.com/watch?v=YdcmuD3c9EM

W gorąc nie mam siły się malować (oprócz rzęs:P), to się nie maluję i tyle, opalona jestem i mam zdrową cerę to nie mam potrzeby :) Chyba że na imprezę, wtedy nawet w gorąc :)

jak jest goraco to wiadomo, mi chodzi tak ogolnie...

Wiesz ja może się nie wkurwiam jak widzę nieumalowaną, ale śmiać mi się chce jak widzę nieumalowaną która zdecydowanie potrzebuje makijażu ;) Są takie szczęściary które naprawdę nie muszą się malować wcale, żeby bosko wyglądać Ja mam pandę pod oczami którą tylko opalenizna niweluje Więc poza wakacjami korektor i puder to oczywista oczywistość :P I czarna kredka i tusz, cieniami się bawię na wyjścia ;) Chyba że jakiś cielisty.