Przespalam sie z chlopakiem matki!!!

fenia19 połaskoczemy się razem ? ;)

to znowu Ty? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4537439&start=0

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4536562 ?????????????????????????? jakaś seria brazylijska?

_łowca_prowokacji_ --> nie zawsze takie historie to prowokacja, rzadko bo rzadko ale bywają sytuacje takie, jednak po linkach, które wkleiłeś widać że chyba to jeden i ten sam koniobijca, którego kręcą takie klimaty. :-O jednakże co do opisanej sytuacji to przypomniała mi się moja przygoda z przed kliku lat, tylko nie wiem czy to nazwać przygodą czy historią czy też jakoś inaczej... na ale do rzeczy. w TV leciało Euro 2004 w portugalii, ja byłem świeżo po moim pierwszym związku, długoterminowym zaznacze. zacząłem sie spotykać z laską 4 lata młodszą ode mnie, fajna, bardzo ładna i inteligentna 17-ka. nie, to nie był jeszcze związek tylko takie tam zalążki, a to wypady do kina, a to na pizze czy piwo, jednakże iskrzyło między nami. spacery trzymając się za ręke, pocałunki... oprócz tego że podobaliśmy się sobie, to ja jej imponowałem dorosłością, tym że pracuje i wogóle, a ona mi inteligencją i tym że nad wyraz dojrzała jak na swój wiek. generalnie uczucie między nami sie rodziło. pochodziła ona z mocno patologicznej rodziny, ojciec bezrobotny pijak a i matka za kołnierz nie wylewała. no i właśnie ta matka... szaleie atrakcyjna czterdziecha (zresztą po kimś córa musiała odziedziczyć ten swój powab), no i będąc raz u nich podczas gdy młodej nie było a stary spał zapijaczony, z matką wylądowałem w łóżku, wyciągnęła flaszkę, napiliśmy się, atmosfera stała sie luźna, ona nachalnie się zaczęła przystawiać i stało się. po wszystkim nie wiedziałem jak to teraz ogarnąć, chujowa sytuacja sie zrobiła, bo czułem coś do młodej a tu seks z jej matką:O heh, uderzyłem się w pierś i honorowo odpuściłem wszystko, młodej powiedzialem że nie mogę sie z nią więcej widywac bo ...za młoda jest dla mnie(!). oczy jej napełnily sie łzami, widziałem że cierpi, jednak z przyklejonym uśmiechem na twarzy odpowiedziała mi że rozumie, że w końcu ja pracuje w wielkiej stolicy a ona jest tylko gówniarą z liceum w małym miasteczku (moim i jej rodzinnym oczywiście), szczerze? przeryczałem całą noc wtedy że straciłem coś ważnego... a dziś? ona wyrwała sie z tej patologii, dobre studia, od razu praca, rośnie kobieta sukcesu z bardzo silnym kręgosłupem moralnym. a ja po wieloletnim związku, który oprócz rewelacyjnego seksu był dla mnie koszmarem, czuje że gdzieś kiedyś zaprzepaściłem szanse na coś uczciwego, głębokiego i PIĘKNEGO...:O Życie...

Przeczytałam dwa razy Twoją wypowiedź, Twój styl pisania strasznie mi podszedl, ale nie w tym rzecz. Minowicie historia ciekawa dość nieprawdopodobna... moje pytanie brzmi dlaczego nie spróbujesz jeszcze raz? Może ona również ma podobne jak Ty odczucia... Powodzenia

do Johny Walker -> wiesz, to było już bardzo dawno temu, przeszło 6 lat wstecz... więc nie spróbuje bo: po 1sze - sprawa już dawno przeterminowana, po 2gie - ona już kogoś ma, no i po 3cie i najważniejsze, jak pisałem, honorowy ze mnie facet i lądując w łóżku z jej matką, nie potrafił bym zbudować z nią związku, no bo jak by moje późniejsze relacje z teściową wyglądały??? co najmniej dziwne... ps. cieszę sie że spodobał Ci sie mój styl pisania, dziękuje.

Lubisz mokro, wilgotno ? Użyj żelu ! O wiele lepsze przyjemności ;) > Dyskrecja.pl

Witam, bardzo poruszyła mnie twoja historia. Jeśli chciałabyś porozmawiać to służę swoją pomocą i poradą. Pozdrawiam serdecznie, Żaneta Michalak 601438800

gimbaza sie bawi tylko nie zauwazyla ze temat sprzed 6 lat co ci ta biedna kolezanka zrobila, ze wrzucasz jej tel na forum? oj nie podupczysz ty chlopczyku, nie podupczysz zostanie ci ino prawica do konca dni twoich