Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kora_wrocław

Ratunku

Polecane posty

Gość kora_wrocław

miesięcy doczepił się do mnie chłopak. Jakieś 8/9 lat młodszy. Ja mam 29 lat. Chociaż wyglądam na 20 nikt nie daje mi tylu lat ile mam, wydaje mi się , że to jest istotne w tej histori. Otórz na początku kłaniał mi się i było wszystko ok. Ale od 3 miesięcy zaczął za mną wołać na ulicy, mówić jakieś zbreźne rzeczy, zaczepia mnie za każdym razem gdziekolwiek ide czy jest w towarzystwie kolegów czy sam, Czepia się do mnie nawet kiedy stoję ze znajomymi, lub koleżankami. Jedynym wyjątkiem jest towarzystwo mojego faceta, przy nim się nie odzywa. To naprawdę problem dla mnie ponieważ nie mogę nigdzie ruszyć się z domu bo zawsze gdzieś go spotkam i krzyczy do mnie po imieniu i różne inne dziwne rzeczy. Nie krępuje się nikogo. Wytrzymywałam to wszystko przez 3 miechy ale dzisiaj szala się przelała. Stał pod sklepem ja właśnie szłam z pracy po zakupy. Znowu się darł, haha i śmiechy chichy. Podeszłam do niego i spokojnie spytałam czy ma mi teraz coś do powiedzenia, coś jeszcze mówiłam. Nie odezwał się słowem. Odeszłam kawałek a ten znowu po imieniu, jakieś cmokanie i inne... Więc podeszłam jeszcze raz i powiedziałam , że jest nudny, i że zachowuje się jak gówniarz. naprawdę ignorowałam,,te szczęnięce zachowania bardzo długo. Dzisiaj nie wytrzymałam. Odeszłam po tej rozmowie w, której to tylko ja mówiłam a on znowu śmiechy chichy. Olałam to i poszłam do domu. Proszę o radę co ja mogę zrobić już sama nie wiem, sama jestem zła na siebie , że dzisiaj go nie olałam, ale naprawde mi głupio, że widzą to inni ludzie, ja czuję się nie swojo. Dojdzie do tego, że będe bała się wyjść sama z domu. A mojego faceta nie ma, obecnie przebywa na 6 tygodniowym kontrakcie w anglii. Wiem, stara baba i głupia. Najgorsze, że nie wiem co skłoniło go do takiego zachowania. Zawsze bylam kulturalna, odpowiadałam mu dzień dobry. Przez pewien czas było ok, a później zaczęła się ta cala chora sytuacja. Naprwdę już sama nie wiem co mam robić. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za koles powiedz mu twardo ze nie zyczysz sobie takiego zachowania wobec Ciebie, ps. moze on ma problem z "głową" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge Ci jak chcesz
daj mi na niego namiar. jestem z wrocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora_wrocław
nie chce tego drastycznie załatwiać, już sama nie wiem co robić. Jestem twarda kobieta, ale dzisiaj już nie wytrzymałam i sie poryczałam w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge Ci jak chcesz
przeciez go nie zabije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora_wrocław
hehe:) wiem:)))) ja porpstu chcę to załatwić jak dorosła osoba, dodam, że pracuję w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge Ci jak chcesz
potrzebujesz faceta i tyle. gdyby twój był na miejscu to nie było by problemu. Nie musimy sie spotykac. podaj adres gdzie moge go spotkac. jak wygląda i nalepiej imię. jestem dorosłym człowiekim, bic go nie zamierzam. wytłumaczę...konstruktywnie co i jak. sam mój widok go powienien przekonac do zaniechania tych uciązliwych praktyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora_wrocław
dziękuję pięknie za pomoc:) ale spróbuję to jakoś sama załatwić... Chcałabym dyplomatycznie... macie jakieś inne sposoby???? może mój facet powinien do tego delikatnie wkroczyć, wcześniej go w to nie mieszałam , myslałam, że młodemu przejdzie. I nadal nie wiem dlaczego tak się zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge Ci jak chcesz
ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora_wrocław
naprawde nikt nie chce mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoge Ci jak chcesz
przecież chciałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnrienbhith
po chuj zakładasz dwa takie same tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora_wrocław
przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Ja bym poszła na policję i złozyła adnotacje o nękaniu , mowię bardzo powaznie . Opisalabym dokładnie cała sytuację . Jak przyjedzie Twój facet niech mu wpier.... raz a porządnie , moze będzie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×